Obi wan
-Rada jedi wysyła nas na zbadanie sprawy sitha.
- Ale gdzie mamy lecieć mistrzu Kenobi?
- Na Hoth.
- Na Hoth? Ale co sithowie mają tam do roboty?
- Mam nadzieje, że się tego dowiemy.
Po godzinie lotu zbliżaliśmy się do poszukiwanej planety... Hoth.
- Anakinie, ty i Ahsoka idziecie w lewo. Ja pójdę w prawo.
- Ale mistrzu...
- Anakinie. Idę sam.
- Oczywiście mistrzu.
Roździeliliśmy się. Zobaczyłem jaskinię i weszłem do środka. Zobaczyłem tam postać ubraną w czarne szaty z czerwonym mieczem. Gdy się odwróciła zobaczyłem, że to... senator Amidala? Naskoczyłem na nią zaczęła się walka. Dobrze odpierała moje ciosy.
- A kto panią senator tak dobrze wyszkolił?
- Ja sama się wyszkoliłam. Wystarczył dostęp do kilku książek o walce i ziarno zła zasiane w moim sercu przez mojego brata... Dooku.
- Byłaś dobra...
- Ale już nie jestem!
Zadała cios w moją stronę...
CZYTASZ
Ahsoka Tano: Przebudzenie zła
Fanfiction(Zakończone) Historaia opowiada o padawance Anakina Skywalkera, albo i Dartha Vadera i o jej znaczeniu w historii galaktyki...