Ahsoka
Poszłam do miata gdy nagle spostrzegłam jakąś postać. Gdy mnie zobaczyła zaczęła uciekać. Wiedziałm, że coś jest na rzeczy więc zaczęłam ją gonić. Nagle podlaeciał statek i zabrał tajemniczą postać. Zorientowałam się też, że się zgubiłam. Błądziłam po uliczkach Curusant aż do zmroku. Zaczęłam się martwić ponieważ dalej nie wiedziałam jak wrócić do świątyni. Nie zamierzałam się poddać. Chodziłam i chodziłam aż w końcu nie miałam już sił i usiadłam na ziemi. Byłam głodna, spragniona i zmęczona. Ale nie mogłam się poddać.
Anakin
Późno wróciłem do świątyni więc nie podszedłem do Ahsoki. Położyłem się spać. Gdy się rano obudziłem chciałem sprawdzić co u Ahsoki. Nie było jej w łużku co zdarzało się bardzo rzadko. Prawie nigdy nie wstawała tak wcześnie, a wybudzenie jej ze snu trwało wieki. Pomyślałem, że poszła do biblioteki. Nie było jej tam. Sala treningowa, stołówka, nic. Przeszukałem całą świątynię, ale nigdzie jej nie znalezłem. Po korytachach kszyczałem:
- Smarku! Ahsoka!
Nic. Zaczynałem się martwić. W co ona się wpakowała?
CZYTASZ
Ahsoka Tano: Przebudzenie zła
Fanfiction(Zakończone) Historaia opowiada o padawance Anakina Skywalkera, albo i Dartha Vadera i o jej znaczeniu w historii galaktyki...