Anakin
- Padme! Kocham Cię! Jestem gotowy na wszystko!
- Ja ciebie też Ani! Dlatego Cię nie wpuszczę!
Nie mogłem nic poradzić. Musiałem wracać na Corusant. Powiedziałem tylko:
- Pa, kocham Cię Padme i nic tego nie zmieni.
Nie usłyszałem odpowiedzi więc wszedłem do statku i odkeciałem. Wysiadając ze statku dorwł mnie Kenobi i powiedział coś czego się nie spodziewałem:
- Dzięki.
- Za co?
- Gdybyś mnie nie zamknął, nie ominęłyby mnie odwiedziny Kanclerza. Boję się tego człowieka, nienawidzę polityków.Obi- Wan
Zabrzmi to dziwnie, ale boję się wszystkich polityków. Jak nikt umieją robić dobrą minę do złej gry. Jesteś zły oni cię pocieszają, ale tak naprawdę robią to po to, żeby mówić o nich dobrze, a nie źle. Anakin lubi senatorów, ma w nich przyjaciół, ale kiedyś się na nich zawiedzie. Oni są źli, przykładem jest Padme. Niby dobra, a jednak.
CZYTASZ
Ahsoka Tano: Przebudzenie zła
Fanfiction(Zakończone) Historaia opowiada o padawance Anakina Skywalkera, albo i Dartha Vadera i o jej znaczeniu w historii galaktyki...