Anakin
Z samego rana odwiedziłem Ahsokę. Mistrz Yoda kazał nam lecieć na Naboo. Wykonaliśmy rozkaz. Kilka godzin później wruciliśmy do śwityni i ppszliśmy do biblioteki. Znaczy Ahsoka poszła. Ja wolałem iść na miasto. Po powrocie wybrałem się na stołówkę na, której zjadłem kolację. Już miałem iść spać kiedy nagle przypomniałem sobie o mojim mistrzu. Bałem się go uwolnić. W końcu to zrobiłem. Zaczął mnie gonić po całej świątyni. Oczywiście musiałem uciekać z Curusant. Poleciałem na Tatooine. Nie wiem dla czego. To był impus.
Obi- Wan
Jak go dorwę, to go zabiję. Zamknął mnie na cały dzień w pokoju. Ale na razie idę coś zjeść, bo umrę z głodu. Wtedy wpadłem na pomysł, że też go zamknę. Oczywiście na cały dzień.
CZYTASZ
Ahsoka Tano: Przebudzenie zła
Fanfiction(Zakończone) Historaia opowiada o padawance Anakina Skywalkera, albo i Dartha Vadera i o jej znaczeniu w historii galaktyki...