Rozdział 16

680 41 81
                                    

Pov Millie

Nawet nie zdążyłam przywitać się z dziewczynami, a te zaczęły wrzeszczeć ze szczęścia.

S-Sadie
L-Lilia
M-Millie

S: O MÓJ BOŻE!

L: Jeju, Millie opowiadaj!

M: Ale o czym?

S: Pierwszy się zapytał?

L: Czy ty musiałaś się pytać?

M: Jezu dziewczyny, nie jesteśmy razem.

S: Ja chyba naprawdę muszę wam pomóc.

M: Dobra, przyznaje się, Finn mi się podoba. I prędzej czy później mu to powiem.

L: I takie nastawienie mi się podoba.

S: Więc kiedy mu powiesz?

M: Myślałam nad tym aby powiedzieć mu na balu, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Co jeśli on nie czuję tego samego?

S: O to się nie martw, mamy Noah, który wszytko nam przekazuje.

L: Jesteśmy na 100 procent pewne że się mu podobasz!

S: Ba, on Cię kocha!

M: Dobra, dobra, sama sobie poradzę.

S: Cieszę się że wkońcu to zrozumiałaś

L: Ej ale pamiętaj masz dopiero 16 lat, nie chce być narazie ciocią

M: Jezu, nawet mi przez myśl nie przeszło

S: Za to Finnowi pewnie chodzi po głowie cały czas 😏

M: Możemy przestać? Tak bardzo lubicie gadać o mnie i Finnie, czemu nie gadacie o sobie?

L: Bo my już osiągnęłyśmy cel

S: A ty narazie do niego dążysz.

M: Dobra, dobra, zmieńmy temat.

L: I tak będziemy do tego wracać...

S:Masz coś do jedzenia? Głodna jestem.

L: Wsumie ja też, daj jakieś chipsy

M: Już się robi

Poszłam do kuchni, wyciągnęłam z szafki 2 paczki chipsów, wzięłam jeszcze szklanki, sok i wróciłam do salonu.

S: Co robiliście zanim przyszłyśmy?

M: No ogólnie miałyśmy się uczyć do biologi, a...

Nie zdążyłam dokończyć bo Sads mi przerwała.

S: Serio chciałaś uczyć się z Finnem o układzie rozrodczym? Masz jeszcze mózg?

M: Nie rozumiem, przecież to zwykły temat.

L: Dobra Sadie, niech dokończy.

M: Z nauką nam nie wyszło, więc zjedliśmy frytki, rozmawialiśmy o balu, tańczyliśmy, no i przyszłyście.

S: Założę się że gdybyśmy nie przyszły, już nie byłabyś singielką

M: Włączamy jakiś film?

L: Błagam żadnych horrorów, nie zamierzam dzwonić po chłopców, to miał być BABSKI wieczór

S: Wsumie dobry pomysł, możemy zrobić wieczór filmowy, i zaprosić chłopców, najwyżej później ich wygonimy

L: No dobra, Mills pisz na grupie

Włączyłam telefon i napisałam wiadomość na naszą wspólną grupę

F-Finn
C-Caleb
G-Gaten
N-Noah
L-Lilia
M-Millie
S-Sadie

M: Chcecie wpaść? Nie ma rodziców, a dziewczyny boją się same oglądać horrory

F: Serio, dopiero wszedłem do domu

N: Ja jestem jak najbardziej za

F: Wsumie ja też

G: Jadę do babci ://

C: Ja przyjdę

S: To czekamy, weźcie jakieś przekąski ;)

N: Przekąski powiadasz, a coś mocniejszego? 😏

F: Nie dzisiaj, jeszce wsadzą Cię do więzienia za upijanie młodszych

M: Wsumie, dzisiaj mam ochotę, możesz przynieść

C: Że co? MILLIE BROWN ma ochotę na alkohol?

M: A co?

N: Nie ma sprawy, zaraz będę ;))

F: Weź więcej.

C: O, widzę że Finn też schodzi na złą drogę

S: I kto to mówi 🤔

L: Dobra, szykujcie się, czekamy

Poszłam do pokoju po mój laptop, w tym czasie Lila i Sads naszykowały szklanki i picie, nie musiałyśmy za długo czekać na towarzystwo, gdyż niecałe 5 minut później pojawił się Noah

F-Finn
C-Caleb
N-Noah
L-Lilia
M-Millie
S-Sadie

N: Hej dziewczyny

Lilia podeszła do swojego chłopaka i obdarzyła go krótkim całusem w usta.

M: Znasz jakiś ciekawy film?

N: Chyba wszytko już razem obejrzeliśmy, ale może Caleb ma jakiś pomysł.

S: No to musmimy zacze..

Sadie nie zdążyła dokończyć znadania, i ktoś zapukał do drzwi, oczywiście byli to Caleb i Finn, co znaczyło że jesteśmy już w komplecie.

F: Hej hej

C: Oto przybyliśmy

S: Macie pomysł na film?

C: Zaraz coś się znajdzie

Caleb wpisał coś w wyszukiwarkę i za chwilę na ekranie laptopa pojawił się film. Ten seans nie różnił się od innych niczym. Taki sam schemat:
Ja przytulam się do Finna, Finn się ze mnie śmieje, Sadie liżę się z Calebem, a Lilia i Noah siedzą jak zahipnotyzowani i oglądają film. Pasuje mi to.

Po filmie, Noah wkońcu zaproponował to co przyniósł, szczerze? Nigdy nie chciało mi się pić tak bardzo jak tego dnia, dziwne uczucie. Zawiodłam się, myślałam że alkohol jest smaczny, ale znów zdołałam wypić tylko 1 szklankę tego czegoś, i to w dodatku na pół z Finnem, obydwoje nie jesteśmy fanami alkoholu. Chwilę jeszce pogadaliśmy, ale zrobiło się dosyć późno, więc chłopcy wrócili do domów, a ja z dziewczynami, już w moim pokoju jeszcze bardzo długo rozmawiałyśmy o rozmaitych rzeczach.

Na mnie możesz liczyć Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz