1. Zawsze bądź miły i grzeczny.
2. Bądź szczery i nigdy nie okłamuj.
3. Jeżeli coś Cię trapi, mów o tym.
4. Nigdy nie przeklinaj.
5. W trakcie szkoły chodź spać najpóźniej o godzinie 21:30, a w weekendy o 23.
6. Nie jedz słodyczy bez pozwolenia.
7. Pilnuj porządku i nie zostawiaj po sobie bałaganu.
8. Pamiętaj o obowiązkach.
9. Zawsze kiedy złamiesz zasadę, przyznaj się.
Louis zerkał raz na trzymane w ręce zasady, raz na Zayna. Nie wiedział zupełnie, jak ma zareagować. Postanowił ominąć resztę punktów i zerknąć na kolejną kartkę.
Nagrody:
1. wyjście na plac zabaw
2. dodatkowy czas przed spaniem
3. dzień bez obowiązków
4. przytulanie
5. bajka na dobranoc
6. kolorowanki
7. słodycze
Przełknął niepewnie ślinę, postanawiając pójść dalej.
Kary:
1. stanie w kącie
2. klapsy
3. dzień bez ulubionej zabawki
4. wcześniejsza pora spania
5. ignorowanie
6. pisanie zdań
7. mycie ust mydłem
- Okej. Chyba tyle mi wystarczy! - mężczyzna rzucił kartkami na stół, wstając z impetem. - Jak sobie to wyobrażasz?! To nie dla mnie! - głos Louisa stawał się coraz wyższy.
- Uspokój się. - Zayn starał się załagodzić sytuację. - Zarówno Niall jak i Harry już śpią.
- W dupie to mam! - kolejny krzyk.
- Dość. W tej chwili się uspokój, Louis. Liczę do trzech. - Zayn zmienił ton swojego głosu na ten mocno dominujący i nie znoszący sprzeciwu. - Raz. Dwa. - w końcu szatyn poddał się, siadając. - Nie pozwalaj sobie na niektóre zachowania. Nawet, jeżeli coś ci nie pasuje, nie możesz dać po sobie tego poznać. W tym tkwi cały haczyk.
- Nie nadaję się do tego. - zakrył twarz dłońmi. - Wyobrażasz to sobie? Powiedz mi szczerze, wyobrażasz sobie, żebym pewnego pięknego wieczoru powiedział Haremu, że zjadł ciastko u matki na urodzinach bez mojej wiedzy, dlatego idzie spać o 21?! Czy ty słyszysz jak to brzmi?
I okej, to był ten moment kiedy nawet mulat nie mógł powstrzymać się od parsknięcia śmiechem.
- Może to tak brzmieć. Ale zarówno zasady, jak i nagrody, czy kary to indywidualna sprawa między uległym a dominującym. Nie każdy musi mieć ten sam fetysz. - starał się tłumaczyć spokojnie. - Popatrz, jedni mogą lubić ostre bicie i podduszanie, ale czy wyobrażasz sobie, żeby zrobić coś takiego Niallowi?
- Nie.
- No właśnie. Takie rzeczy ustala się między sobą. U nas działają takie rzeczy jak na przykład klapsy. U innych może być wręcz przeciwnie i może ich to kręcić. Rozumiesz?
- Myślę, że tak.
- W takim razie popatrz jeszcze raz na to, co ci dałem. Pomyśl, co mógłbyś z tego wprowadzić, a co jeszcze możesz dodać od siebie. - Malik przechwycił kartkę. - Zawsze bądź miły i grzeczny. Myślisz, że taka zasada jest w porządku? Myślisz, że zachowywanie się kulturalnie jest ważne? - otrzymał nieśmiałe kiwnięcie głową. - W takim razie zapiszmy to do twoich i Harrego zasad. - Tomlinson wziął długopis i zaczął pisać słowo po słowie na osobnej kartce. - Bądź szczery i nigdy nie okłamuj. To też jest ważne, prawda? - mężczyzna zaczął pisać bez odpowiadania na to pytanie. - W tworzeniu zasad nie chodzi tylko i wyłącznie o fetysze i upodobania. Można oprzeć to początkowo tylko na zwykłych zachowaniach, które są uważane za społecznie poprawne, a do których często jako ludzie się nie dostosowujemy bez konkretnego i logicznego powodu.
Louis spędził kolejne pół godziny siedząc w towarzystwie swojego najlepszego przyjaciela, starając się wypisać kilka zasad, od których mógłby zacząć i przedstawić je Harremu. Jednak wbrew wszelkim pozorom, nie było to takie łatwe.
- Chyba skończyłem. - powiedział niepewnie Tomlinson, obracając długopis w palcach. Popatrzył jeszcze raz na listę, czytając ją punkt po punkcie Zaynowi.
1. Pamiętaj, że ze wszystkim musisz czuć się komfortowo. Jeżeli coś jest nie tak, mów o tym.
2. Pamiętaj o tym, żeby dbać o siebie i swoje zdrowie. Wysypiaj się wystarczająco.
3. Rozmawiaj jak najwięcej. Komunikacja jest kluczem do sukcesu.
4. Bądź miły dla wszystkich i traktuj wszystkich z szacunkiem.
5. Zwracaj się do innych w odpowiedni sposób.
6. Bądź szczery i unikaj kłamstw.
7. Jeżeli gdzieś wychodzisz, powiedz z kim i gdzie. Chodzi tylko o bezpieczeństwo.
8. Nie przeklinaj i nie używaj wulgarnych słów.
9. Przestrzegaj wszystkich zasad.
- Właśnie o to chodziło, Lou! - mulat uśmiechnął się, poprawiając na kanapie. - To wszystko brzmi naprawdę dobrze. I wcale nie ma w tym żadnych podtekstów, ani nieodpowiedniego narzucania. Uwielbiam tę część Twojego charakteru, która nawet przy takich rzeczach każe Ci się troszczyć o drugą osobę. - policzki Tomlinsona nagle stały się różowe.
- D-dziękuję. - wybąkał. - Zgaduję, że taki po prostu jestem? - na chwilę zapanowała między nimi cisza. - Myślałem też o tych całych nagrodach i karach, ale to wszystko jest tak dziecinne i nieodpowiednie. Nie wiem co o tym sądzić...
- Z czym kojarzy Ci się kara? - pytanie było wbrew pozorom proste.
- Z... z czymś czego nie lubię.
- Bingo! Z czymś czego nie lubisz. Oczywiście, na początku ustalenie, czego Harry nie będzie lubić będzie trudne, ale popatrz na naszym przykładzie. W każdą środę robimy maraton filmów, leżąc w trójkę na kanapie. Jak byś się poczuł, gdyby nagle kazał Ci wrócić do pokoju i zabronił oglądać?
- Nie był bym zadowolony... Czułbym, że coś jest nie tak. Ale nie chodzi też o to, żeby sprawić komuś przykrość... - przez myśli szatyna przebiegły pewne nieprzyjemne wspomnienia.
- Oczywiście, że nie. Ale, jeżeli ktoś nie posłucha Ciebie, Ty nie musisz później być na jego zawołanie. Akcja powoduje reakcję. Wyobraź sobie, że jesteś z Harrym w sklepie po coś, czego on chciał. Ale Ty także musiałeś załatwić coś swojego, ale on nie daje Ci takiej możliwości, co chwilę marudząc.
- Nie idę z nim, tylko wracamy do domu? - zapytał niepewnie Tomlinson, mając nadzieję, że coś z tego zrozumiał.
- Tak. Kara ma być pewnego rodzaju konsekwencją działania, która ma sprawić, że uległy pomyśli nad swoim zachowaniem. Nie musi być to bolesne, wredne, nieodpowiednie, czy infantylne. Ma być odpowiednie do poziomu tego, na co obydwoje się zgadzacie. - pozytywne kiwnięcie głową upewniło Zayna w fakcie, że został zrozumiały. - Postaraj się przemyśleć sobie to do jutrzejszej rozmowy z Harrym, a jeżeli potrzebowałbyś pomocy, to pamiętaj, że zawsze jestem.
CZYTASZ
Neither Dom, nor Sub |Larry|
Fanfic2070 Każdy po skończeniu 21 roku życia musi podjąć testy, które zadecydują, czy jest on dominujący, czy uległy. Po wypełnieniu takiego testu, każda osoba otrzymuje wyniki, dowiadując się, kim tak naprawdę jest i z kim został dobrany. I w ten sposób...