♤Failed attempt♤

2.2K 177 24
                                    

No to ten

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

No to ten..Zaczęliśmy z chłopakami próby do występu na Mama. Musiałem się uspokoić po tym co powiedziałem Yoongiemu-hyungowi. Czułem się zażenowany, ale nie mogłem spojrzeć mu w oczy, tym bardziej po tym jak wyznałem mu swoje uczucia. Nigdy nie odważyłem się na takie coś, ale wiedziałem że Hyung woli Jisoo ode mnie, a moje uczucia nie będą przez niego odwzajemnione. To mnie bolało, ale też niczego niemożliwego nie oczekiwałem. Hoseok-hyung próbował ze mną porozmawiać, ale nie chciałem. Nie mogłem mu powiedzieć w co się wpakowałem. Z Taehyungiem jakoś okazji też nie miałem porozmawiać, więc nawet on nie wie o tym co zrobiłem. 

Pojechaliśmy dzisiaj na hale w Hong Kongu, gdzie mieliśmy przygotować się do występu, który odbędzie się za dwa dni. Oczywiście jak zawsze bardzo się stresowałem i nie chciałem popełnić żadnego głupiego błędu. W końcu takie wydarzenie nie może skończyć się jakąś wpadką, prawda? Tańczyliśmy układ do Airplane pt2 i w sumie podobało mi się. Mogłem trochę wyłączyć myślenie i skupić się na pracy. Taehyungowi szło bardzo dobrze, a Jungkook no jak zwykle był złotym chłopcem i bardzo przykładał się do swojej pracy. Byłem z niego bardzo dumny. Hoseok również dawał z siebie wszystko i kiedy widział jakieś niedociągnięcia mówił nam to prosto w twarz. Namjoon jako nasz lider no jak zwykle dawał z siebie wszystko, razem z Jinem byli naprawdę uroczy kiedy wygłupiali się ze swoimi freestylem podczas tańca. Ja skupiłem się osobiście na układzie i części do której podśpiewuję z Yoongim-hyungiem. W tle leciała muzyka, a ja przyjąłem mikrofon.

-Nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem - udałem się z mikrofonem w stronę hyunga.

-Jak się zatrzymać - patrzył na mnie idąc w moją stronę, a ja czułem jak moja pewność spada do zera.

- Nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem - mikrofon, który miałem mu podać wyleciał mi z ręki, gdy tylko poczułem jego ciepłą dłoń. Spanikowałem. W hali było słychać tylko muzykę bez słów, ponieważ hyung przerwał swój wers przez mój wypadek. Muzyka ucichła, a wszyscy członkowie patrzyli na mnie jakby chcieli jakiś wyjaśnień.

- Jimin skup się. Nie możesz podczas występu takiego czego zrobić - powiedział z powagą Namjoon.

- Dobrze, poprawię się - przytaknąłem głową, spuszczając wzrok byle tylko nie patrzeć w oczy Sugi.

- Jak się źle czujesz możemy zrobić przerwę - powiedział w moją stronę, by zaraz poklepać mnie po ramieniu. Nie chciałem od niego żadnej litości. Czułem się dobrze fizycznie, ale z głową i sercem nie było teraz dobrze.

- Dobra jeszcze raz od drugiej zwrotki - zawołał Hoseok. Muzyka znowu zaczęła lecieć.

- Nie wiem, nie wiem..n-nie wiem - zająknąłem się, gdy tylko spojrzałem w stronę Sugi.

- Jak się zatrzymać - przełknąłem ciężko ślinę idąc w jego stronę, jednak moje nogi nie pozwoliły mi na to, a głos odmówił posłuszeństwa. Puściłem rekwizyt w postaci mikrofonu, a muzyka ponownie ucichła.

A blind date | P.Jm & M.YgOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz