♧♤Dialogi cz1.

245 8 0
                                    

[Nie umiem tego posegregować bardziej.]

Obrażenia/ Martwienie się o kogoś:

- O Boże, ty krwawisz!
- Hej, nie rób tego, ranisz się!
- Pozwól mi opatrzyć twoje rany.
- Nic nie czuję. Nie mogę wstać.
- Nie ruszaj się, bo będzie jeszcze gorzej!
- Złap mnie za rękę. Będzie dobrze!
- Powinieneś coś zjeść.
- O, Boże... czy to...? (krew) *omdlenie
- Butelka wódki na pusty żołądek? To nie brzmi zdrowo.
- To? To tylko zadrapanie. Miałem gorsze po kocie mojej siostry. Nie martw się. Zadbam o twoje bezpieczeństwo, choćby to miała być ostatnia rzecz jaką w życiu robię.
- Nigdy jeszcze nie widziałam go w takim stanie.
- Myślę, że to coś więcej niż drobne zranienie.
- Jak to możliwe, że nadal stoisz na nogach?
- Wyglądasz jakbyś zaraz miała zemdleć.

Smutek/płacz:
- Jestem po prostu zmęczony...
- Cały czas czuje się jak frajerka i nic się nie zmienia.
- Nie płaczę, mam coś... OK, płacze, jeśli komuś powiesz, to pożałujesz tego.
- Po prostu zostaw mnie.
- W porządku? Wyglądałaś na bardzo przybitą wcześniej.

Uspokajanie/ pocieszanie:
- Hej, spójrz na mnie! Oddychaj!
- Nie płacz, nie mogę tego znieść.
- Słyszysz bicie mojego serca? Skup się na nim.
- Już dobrze, nikt cię nie skrzywdzi.
- W porządku, jestem tu.

Niezręczne sytuacje:
- Czy wiesz, że pandy kopulują tylko raz w roku?
- Hej... mógłbym...może... cię pocałować?
- Przytulanie i trzymanie się za ręce jest przyjemne...ale myślałem, że moglibyśmy zrobić coś więcej?
- Sorry, wcale nie próbowałem cie pocałować?
- Wyjdź teraz, bo rankiem oboje będziemy żałować tego, co zrobiliśmy?

Wyznanie uczuć:
- Zależy mi na tobie.
- Zostań ze mną, potrzebuję cię bardziej niż myślisz.
- Czekałem na to tak długo.
- Brakowało mi twojego dotyku.
- Nie obchodzi mnie co myślą inni. Dla mnie jesteś idealna.
- Nie musisz być sam.
- Nie martw się, nie stracisz mnie przez coś tak banalnego.

Flirt:
- Nic nie odpowiadaj, po prostu ze mną zatańcz.
- Boje się, że moje pocałunki nadal nie są dość dobre. Może mogłabyś ze mną to jeszcze przećwiczyć?
- Jesteśmy niemal tego samego wzrostu, pasujemy do siebie idealnie.
- Odgarnij moje włosy jeszcze raz, a zrobi się naprawdę dziwnie.
- Przepraszam... Nie chciałem cię podglądać, przysięgam nie widziałem zbyt wiele.
- Rachunek za obiad jest na mnie, ale tylko jeśli zrobisz mi masaż.
- Dźgnąłeś mnie swoją poranną erekcją, to się zdarza. Nie ma w tym nic niezręcznego
- Miałem zły dzień, po prostu przez chwilę mnie poprzytulaj.
- Zasługujesz na więcej. Gdybyś była moją dziewczyną...
- Mam gdzieś, że jesteś aniołem, nadal z ciebie palant!
- Dlaczego masz na sobie moją koszulę?

Od przyjaciół do kochanków:
- Zasługujesz na kogoś, kto zatroszczy się o ciebie.
- Znamy się od zawsze. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie.
- Nie możemy się już przyjaźnić. Zawsze byłaś dla mnie kimś więcej.
- Nie lubię go, ale lubię ciebie.
- Jesteś wspaniała, nigdy o tym nie zapominaj.
- On nie wie co traci.
- Myślałem o tobie dość często.
- My... podoba mi się jak to brzmi.
- Moi rodzice myślą, że chodzimy ze sobą.
- Facet, który zdobędzie twoje serce będzie szczęściarzem.
- Popełniłam błąd zakochując się w najlepszym przyjacielu.
- Nie chciałem, by to zaszło aż tak daleko, przysięgam.
- Opowiedz mi jakąś historię...

Lekki Niepokój:
- Nie masz pojęcia kim jestem, prawda?
- Spójrz na mnie. Wiesz, że tego nie lubię?
- Nie dawaj mi przestrzeni, to ostatnia rzecz jakiej potrzebuje.
- Wiem, że nadal mnie kochasz.
- Zdarzało ci się to wcześniej, prawda?
- Nie mogę zebrać myśli, gdy jesteś obok.
- Czemu jesteś taki uparty?
- Proszę nie zrozum mnie źle, ale... zasługujesz na więcej.
- Błagam cię, nie zamykaj się / nie odtrącaj mnie!
- Daj mi jeden mały pieprzony powód, bym nie wyszedł!
- Gdzie byłeś kiedy cię potrzebowałam?
- Wiem powinienem tam być. Przyrzekam, następnym razem zrobię wszystko inaczej.
- Możesz mnie pocałować? Ostatni raz? Tylko o to cię proszę.
- Jest ładna, mam nadzieję, że uczyni cię szczęśliwym.
- Sprawiasz, że zaczynam wierzyć w to, co o tobie mówili.
- Nie prosiłem cię o to.
- Mam imię i na pewno nie brzmi ono "kotku".
- Dlaczego ćwiczę? Na pewno nie po to, by stać się silniejszy od siebie.
- On cię cały czas wykorzystuję. Nie widzisz tego?

Jak pisać?Where stories live. Discover now