1.Pani Seksowna

1.1K 24 34
                                    


Dzisiejszy dzień jest do bani!
Mam ochotę na bourbon albo czystą, by potem się upić do upadłego i uprawiać seks z wszystkimi laskami w tym klubie, najlepiej grupowo.

Pokłóciłem się z kumplem, moja laska mnie wkurwia, a na dodatek jej pieprzona przyjaciółeczka mnie uderzyła. Mnie! Za to, że nic złego nie zrobiłem!

A gdy wychodziłem z mojego dawnego domu, mój braciszek patrzył się na mnie jakby był najszczęśliwszy na świecie, że każdy się na mnie wyżywają...

Cholerny gnój!

Dlatego siedzę teraz tu, w jakimś klubie poza moim miastem, bo Mystic Falls jest tak malutkie, że nawet porządnego klubu nie ma.

Kolejny powód, by się schlać.

- Problemy? - zapytał nagle barman, kiedy wypiłem kolejną dolewkę czystej.

Uniosłem głowę i spojrzałem na niego morderczym wzrokiem. Wiem, że się przestraszył, bo szybko oderwał ode mnie wzrok i wrócił to nalewania piwa dla innych klientów.

Palant.
Palant i tchórz.

Jestem dzisiaj taki wkurwiony i rozgoryczony, że mam wielką ochotę ich wszystkich pobić, może i nawet do śmierci.

A właściwie, co mi szkodzi?
I tak nic nie stracę.

Chwiejącym się krokiem podszedłem na parkiet, gdzie tańczyło dużo ludzi. Niektórzy ludzie wpadali na mnie, zupełnie nie zważając mojej obecności.

Kiedy kolejna osoba nadepnęła mi na nogę, a ja mruknąłem do niego, by bardziej uważał, wpadłem na kogoś.

Długonoga, długowłosa i seksowna laska. Duże brązowe oczy, ponętne, malinowe usta... Ubrana w krótką sukienkę, która odsłaniała jej zgrabne nogi i ten dekolt, który eksponował jej piękne, idealne piersi.

Idealna.

Samym widokiem mnie kurewsko podnieca!

Oblizałem wargi, ilustrując ją z dołu do góry.

W tym momencie nie obchodziło mnie nic innego, nawet to, że jeszcze przed chwilą chciałem ich wszystkich zabić ani to, że miałem wkurwa.

Z każdym się pokłóciłem, a moja dziewczyna i jej kumpela to niezłe suki...

Tak suki.
A w ogóle w porównaniu do tej piękności...

- Zaproponowałabym kolejkę, ale chyba masz już dość - odezwała się swoim głosem.

Okazał się on tak piękny i przyjemny dla ucha, że od tej chwili miałem ochotę słuchać go codziennie przez wszystkie chwile mojego życia.

- Dla mnie nigdy nie będzie dość - uniosłem jeden kącik w górę.

- Czyżby? - zagryzła wargę, na co o mało nie jęknąłem.

Ale mam na nią ochotę!
Tak bardzo, że wszystko mnie boli!
I nie obchodzi mnie, że prawdopodobnie robi to specjalnie...

- Jesteś tu sam? - zapytała, gdy siedzieliśmy przy whisky, którą sama dla nas zamówiła.

- Jak widać - poprawiłem się na krześle, bym ją lepiej widział.

Teraz czuję, że przez tę kobietę w głowie mi się kręci i to na pewno nie jest alkohol.

- Mam nadzieję, że ty też - mówiłem najprawdziwszą prawdę.

- Zgadłeś.

- Szkoda marnować takiej nocy na piciu. Nie uważasz, że możemy zrobić coś o wiele lepszego? - spojrzałem się na nią uwodzicielskim wzrokiem, mając nadzieję, że coś mi pomoże, że zrozumie i się uda.

Chwilę patrzeliśmy sobie w oczy, a po chwili wstała. Wolno, z uśmiechem i nie odrywając ode mnie wzroku.

Podeszła bliżej mnie, pochyliła nad moim uchem i szepnęła uwodzicielsko:

- Chodź ze mną.

To wystarczyło, bym zrobił tak jak ona chciała.

W taki sposób znaleźliśmy się w najbliższym hotelu, w którym zajęliśmy pokój. Weszliśmy do niego, rozbierając się już od progu i całując namiętnie i żarliwie.

Nigdy chyba nie byłem tak podniecony jak przy niej.

Nie wiem jak ona to robiła i co robiła ze mną, ale mimo że jej nie znam i nie wiem nawet jak się nazywa, a ja mam na nią taką ochotę i tak bardzo mi się podoba.

To był nasz pierwszy raz, potem spotkaliśmy się kolejnego dnia w klubie i kolejnego, a każdego kończyliśmy w tym samym pokoju hotelowym.

Rozmawialiśmy o wszystkim, tylko nie o sobie.

Byłem z najseksowniejszą kobietą na świecie w łóżku, uprawiałem z nią seks, a nawet nie wiedziałem z kim. Nie wiedziałem jak ma na imię, nie wiedziałem kim jest, być może to prostytutka, a może nawet czyjaś żona, a może nawet morderczyni...

Nic nie wiem.

Wiem tylko, że nawet z własną dziewczyną nie czuje tego samego co przy Pani Seksownej.

************************************
Hej!😘😘
To opowiadanie jest troszku krótsze od poprzednich, bo ma około dwadzieścia rozdziałów, a każdy z nich pisany jest punktem widzenia Damona, więc będzie ciekawie 😏
Co myślicie? ^^

Wesołych świąt, kochani!  ♥️

Komentujcie, gwiazdkujcie,
Do zobaczenia, Talia_NL ❣️❣️

P.S. A następny rozdział tak jak sobie zażyczyliście, o północy w weekend 🤗

Noce z nieznajomą || DelenaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz