16. Wiadomość.

1.7K 78 3
                                    

Weszłam do mieszkania.

- Mamo? - Zapytałam.

Cisza.

- Mamo? - Ponowiłam pytanie.

Cisza.

- Może poszła na zakupy? - Powiedział Rudy zamykając drzwi.

- O tej porze? Wykluczone. Mama nigdy po czwartej nie wychodzi z domu. - Zaniepokoiłam się.

Na myśl przychodziły mi najróżniejsze scenariusze.

- Nie panikuj. - Uspokajał mnie Janeczek.

Spojrzałam na stół.
Moja uwagę przykuła kartka papieru.

Był to list.

Droga Aleczko
Tu mama, musiałam nagle wyjechać do babci, do Gdańska ponieważ jej stan zdrowia się pogorszył, ciocia Judyta nie dawała sobie już rady sama. Nie martw się o mnie. W lodowce masz jedzenia na dwa lub trzy tygodnie. W szufladzie masz kopertę z pieniędzmi. Jesteś już dużą dziewczynką poradzisz sobie, masz Janeczka ufam mu i wierzę że dobrze się Tobą zaopiekuje, masz tu adres jeżeli chciałabyś napisać do mnie list.
Kocham Cię.
Mama

Wzięłam głęboki wdech.
Było mi przykro ale z drugiej strony byłam szczęśliwa że nic jej nie jest.

- Zostałam sama. - Wyszeptałam.
Nie byłam na to gotowa. Mogła mnie uprzedzić albo poczekać chwilę.

- Nie jesteś i nigdy nie zostaniesz sama. Masz mnie. - Powiedział i przytulił mnie, wtuliłam się mocno w jego tors i otarłam słone zły.

- Chciałbyś zostać dzisiaj ze mną? - Zapytałam.

- Sam miałem to zaproponować. - Zaśmiał się.

- A teraz idź odpocznij, ja zrobię herbaty. - Uśmiechnął się i tyknął mnie w czubek nosa.

- Kocham Cię. - Powiedziałam.

- Wiesz że ja Ciebie też. - Powiedział i ujął moje policzki w dłonie następnie złożył pocałunek na moich wargach.

Ten to potrafi poprawić humor. Sam jego widok, ten uśmiech...

Podreptałam do salonu.

Nagle coś przyszło mi na myśl.

Wzięłam kartkę i ołówek.

                           ~List 1~

Cześć mamo. Nie powiem zdziwiła mnie Twoja nieobecność. Przyznam też, że zrobiło mi się przykro i pusto bez Ciebie.
Na szczęście Rudy jest ze mną, jest i będzie. Wiesz mamo, to jest chyba miłość, najprawdziwsza i najmocniejsza miłość. Czuję potrzebę chronienia go całą sobą, a on? Ha! Cały czas, co chwile, czego bym nie robiła powtarza "uważaj na siebie" lub "bądź ostrożna".
Cudowny jest, prawda? Mamusiu mam nadzieję że z babcią wszystko dobrze a Ty niedługo wrócisz do mnie. Informuj o jej stanie zdrowia.
Będziemy się za was modlić.
Kocham Cię.
Alicja

__________________

Mam nadzieję że rozdział się podoba, 

zapraszam do komentowania 

𝓢𝓱𝓲𝓷𝓲𝓷𝓰 |𝓙𝓪𝓷 𝓑𝔂𝓽𝓷𝓪𝓻 𝓡𝓾𝓭𝔂| ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz