Rozdział 1

3.6K 88 28
                                    

Cześć. Nazywam się Wanessa Wolf. Mam 14 lat i nie do końca Jestem zwykłą nastolatką. Jestem wilkołakiem. Wiem, że to porąbane, ale to prawda. Mój tata jest Alfą a mama Luną. To tacy najważniejsi przywódcy stada. Nazywają się Isaac i Gabriela Wolf. Mam trzech starszych braci i jednego młodszego.Jestem jedyną dziewczyną oprócz oczywiście mamy w rodzinie, dlatego też jestem oczkiem w głowie taty. Jest strasznie nadopiekuńczy i nie mogę mieć żadnych kolegów co jest okropne, gdyż Odkąd pamiętam właśnie z chłopakami lepiej się dogadała. Dlatego Gdy bracia przeprowadzają kolegów zawsze z nimi w coś gram lub spędzam z nim czas czemu tata jest przeciwny.

Mój najstarszy brat nazywa się Christian i ma 20 lat. Nie znalazł jeszcze swoich przeznaczonej i rzadko bywa w domu. Wiem jak się zachowuje, gdyż mamy pokoje obok siebie i widzę rano jak z jego pokoju wychodzą coraz to nowsze dziewczyny. Wiem też że nie chce on znaleźć swojej mate ale nie wiem czemu. Przecież to taka piękna więź. Nieważne i tak nigdy nie zrozumiem jego zachowania...

Następnym z braci jest 18-letni Mat. Jest on irytującym ale słodki brunetem którego mate jest moja najlepsza przyjaciółka Amanda.

Kolejny jest Nataniel który ma 16 lat i to właśnie z nim dogaduje się najlepiej z całej rodzinny. Jego grupa przyjaciół to także moja grupa tylko mniej oficjalnie. Oprócz oczywiście moje przyjaciółki jestem jedyną dziewczyną w grupie .
Mam tak jak Amanda 14 lat ale jest między nami i duża różnica. Amanda jest sparowana a ja nie, dlatego zawsze kilka dni przed pełnią tata nie pozwala mi wychodzić z przyjaciółmi mojego brata i moimi lub nawet z nimi rozmawiać. W zasadzie to rozumiem jego obawy gdyż podczas pełni właśnie w nastoletnim wieku wilki najmniej radzą sobie z nadpobudliwością i podnieceniem...

Mój młodszy brat na 9 latek jest mega słodziakiem. Od niedawna umie przemienić się w swoją wliczą postać. Dlatego teraz lata w jego wilczym wcieleniu po całym domu. Oliwier bo tak ma na imię jest moim oczkiem w głowie. Po mimo spotkań z znajomymi to również z tym małym szkrabem uwielbiam spędzać wolny czas.

Dobra no to teraz trochę o moim wyglądzie...
Jestem dość Niska jak na wilczycę gdyż posiadam tylko 163 cm wzrostu. Mam długie do łopatek ciemne brązowe włosy i błękitne po mamie oczy. Jestem również dość szczupła ale zawsze miałam problem z samooceną, gdyż pomimo szczupłej sylwetki także miałam masywne uda i szerokie ramiona to jest moim największym kompleksem. Moim atutem zdecydowanie są moje krągłości w tych miejscach gdzie powinny, dlatego zawsze wyglądałam na starszą niż jestem. Amanda zawsze była bardzo szczupła i wysoka czego jej zazdrościłam, ale czasem nawet uważam, że mój wzrost jest słodki...

...

- Hej mała- usłyszałam koło ucha a po chwili obok mnie na kanapie rozwalił się na Nataniel.

- Hej duży- odburknęłam i wróciłam do oglądania na laptopie. Oglądałam właśnie " Romeo i Julia" gdy mój głupi brat zamknął mi klapkę przed oczami.

- No hej?!- krzyknęła zaskoczona i zirytowana - Co chcesz? - dodaje gdy ten patrzy się tylko na mnie z głupim uśmiechem

- Chłopaki będą za 5 minut robimy noc horrorów. Oglądasz z nami?

- Doskonale wiesz , że boję się horrorów

- No weź! Będziesz mogła przytulić się do Luka- poruszał zabawnie brwiami, A ja zarumieniłam się jak głupia. Luk od zawsze mi się podobał, od kąd tylko go poznałam. Często z nim wygłupialiśmy się i robiliśmy śmieszne rzeczy, a mój brat w końcu zauważył że się w nim zauroczyłam.

- Nie rusza mnie to- zaśmiałam się niezręcznie

- Tak. Tak. A ja jestem księdzem.

- Dobra pooglądam z wami.

- Ha widziałam że jak wspomnę o Luku to się zgodzisz - zaczął tańczyć taniec zwycięstwa na co ja przewróciłam oczami.

- To nie przez Luka się zgodziłam- warknełam

- Oczywiście - uśmiechnął się chytrze I odszedł w stronę kuchni.

- Debil- mruknęłam pod nosem

- Słyszałem!

- Uh...

...

Tak jak powiedział Nat Po kilku minutach do naszego domu zawitali chłopcy. Wszyscy wysocy i umięśnieni. Nastoletnie wilkołaki ach aż miło popatrzeć. Czterech prawie dorosłych chłopaków plus mój niestety ale przystojny brat.

Luk wysoki blondyn z czekoladowymi oczami.

Damian niższy od Luka ale wyższy ode mnie brunet z piwnymi oczami.

Harry brunet z loczkami i słodkimi okularami również wysoki brunet o zielonych oczach.

Wiktor wysoki blondyn z błękitnymi oczami.

No i mój brat czarnowłosy wysoki debil z błękitnymi oczami...

- Hej mała! - krzyczą gdy ja już czekam na tą rzeź zwaną oglądaniem horrorów.

- Hej mięśniaki - śmieję się gdy Harry , Wiktor i Damian rzucają się na kanapę i przytulają mnie. Dziwne brakuje w tym przytul asie Luka który stał obok mojego brata i nawet na mnie nie spojrzał. - Dobra. Dobra. Starczy bo mnie udusicie - śmieję się...

...

Po godzinie oglądanie miałam już zupełnie dość. Cały czas tylko ze strachu chowałam głowę w zagłębieniu szyi Harrego który obejmował mnie ramieniem. Było to dziwne gdyż to Luk zawsze zajmował miejsce obok mnie, ale nie przejmowałam się tym zbytnio. Choć zachowywał się dziwnie.

Gdy film się skończył chłopcy z czyli się z wygłupiać A ja jak zawsze chciałam po wkurzać Luka. Wyskoczyłam mu więc na plecy I poczochrałam jego włosy. Oczekiwałam iż tak jak było tradycją zacznie się śmiać i kręcić ze mną na plecach ale ten tylko szybko zrzucił mnie na ziemię.

- Auć- wymsknęło mi się a mój zaskoczony wzrok powędrował do góry napotykając złe czekoladowe tęczówki mojego zauroczenia. Czemu tak zareagował? Nie wiem o co mu chodzi. Co się stało z moim Lukiem?

- Nie rób tak nigdy więcej Wanesso- powiedział poważnie

- Co? O co ci chodzi? Luk? - wstała i chciałam się do niego przytulić

- Nie dotykaj mnie nigdy więcej- zaczął warczeć gdy moje ręce owinęły się wokół jego torsu. Odepchnął mnie z taką siłą iż ponowne wylądowałam na ziemi.

- Ale Luk...

- Nigdy więcej Wanesso.

- Ej stary co z tobą? Czemu dla niej taki jesteś? Nigdy jeszcze się tak nie zachowywałeś?- odezwał się nagle mój brat widząc w moich oczach łzy. W tym samym czasie Harry pomógł mi wstać z ziemi. Chyba będę miała siniaka na dupie. Ale to nie ważne ważne jest to co się stało z Lukiem. Może to ja zrobiłam coś nie Tak...

- Z...

_________________________________

DO NASTĘPNEGO...❤❤❤

Teraz i na Zawsze✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz