Zamknęłam oczy, odwróciłam się i chciałam uciec ale...
- Wanessa...
- Chciałam tylko porozmawiać um... czy mógł byś ubrać te spodnie? - Jezu to takie niezręcznie. Czy ja naprawdę weszłam do biura w którym mój mate się masturbowała. Powinnam pukać. Boże gorzej już nie mogłam wpaść.
- Za dużo myślenia o tobie w roli głównej... Tak jakoś wyszło - usłyszałam przy uchu I już widziałam ten jego łobuzerski uśmieszek.
- Czemu mnie unikasz A na myśl o mnie robisz sobie dobrze? Czemu po prostu nie przyszyłeś z tym do mnie?- odwróciłam się i tak jak przewidywałam na jego ustach widniał taki uśmiech. Moim ciałem zawładnęła jakaś dziwna odwaga gdyż podeszłam do niego i dla doprecyzowania załapałam za jego dobrze widoczną erekcję.
Chłopak jękną przeciągle na co ja od razu oprzytomniałam i osunęłam się. Moje policzki oblały się czerwienią.- Jak chcesz możesz dokończyć- słyną z uznaniem.
- Czemu mnie unikasz?
- Nie jesteś gotowa na rzeczy które... nawet przed chwilą widziałaś.
- Nie jest to wytłumaczenie tego dlaczego mnie unikasz. Może to ty nie jesteś gotowy Brandon ?
- Gotowy na co?
- Na poważną a przed wszystkim szczerą rozmowę...
- Ja...
- To dlatego mnie unikasz... Nie chcesz objawiać przed mną swoich sekretów. Boisz się niewygodnych pytań.
- Dobrze wiemy że I ty masz sekrety- warkną
- Tak ... Dlatego chce porozmawiać... chce być wreszcie z tobą szczera ...przecież na tym polega więź mate... na zaufaniu i szczerości
- Nie wiem czy...
- Więc co? Będziesz unikał mnie do końca życia? Do końca życia będziemy mieć przed sobą sekrety?
- Wanesso...
- Brandon proszę. Porozmawiajmy...- chłopak zamilkł. Nie odzywaliśmy się oboje przez dłuższy czas aż w końcu brunet zaczął iść w kierunku wyjścia z gabinetu. Podążył za nim. Wiedziałam, że przekonałam go do rozmowy a on nie ucieka. Wiedziałam , że będzie ta rozmowa dla nas obojgu trudna ale wiedziałam również że damy sobie radę. Będziemy ze sobą wreszcie szczerzy A nasza wieź zacznie się rozwijać. Chyba, że coś pójdzie nie tak ale tego raczej nie przewiduje...
Weszliśmy do naszej sypialni i oboje usiedliśmy na łóżku.
- Co chciałabyś wiedzieć? - zadał pytanie jako pierwszy.
- Więc ... Czemu zachowujesz się jak dupek? Czemu jesteś niemiły dla matki? Kim jest dla ciebie Alex?- zaczęłam bardzo szybko wymieniać nurtujące mnie pytania.
- Ej spokojnie Odpowiem na wszystko tylko powoli – uśmiechnął się słabo
– Okej więc ja zadam jedno pytanie a później ty. Tak będzie fair.
– Dobrze
– Więc czemu nosisz maska totalnego dupka? Przecież nie jesteś taki naprawdę a zachowujesz się okropnie.
- Auć – zaśmiał się - Wszystko zaczęło się od Alex'a i z powodu mojego strachu... Po tym jak Alex uciekł zostałem sam . Zamknąłem się na wszystko i zacząłem życiem bez uczuć. Stałam się dupkiem, zważyłam tylko na siebie i raniłem wszystkich wokół.
- Oh... Ale czemu jesteś taki dla mnie ? Jestem Twoja mate.
- Wieź mate jest dla mnie nowa. Po prostu zachowanie dupka wychodzi czasem automatycznie... Nigdy prze nigdy nie chciałem cię skrzywdzić...
CZYTASZ
Teraz i na Zawsze✔
Hombres LoboWanessa- 14 letnia brązowa wilczyca. Od samego początku wiedziała o swoim pochodzeniu i zawsze marzyła o wiezi mate. Po mimo młodego wieku pragnęła znaleść miłość swojego życia tak jak jej rodzice. Czy wszystko się zmieni gdy pozna swojego mate?Czy...