#12 ...dam Ci czas

3.3K 97 18
                                    

Kilka dni później [SYLWESTER]:
Taniec, zabawa, alkohol... czyli to co się kojarzy najbardziej na imprezie sylwestrowej i nie tylko. W tym roku spędzam go całkiem inaczej. Siedzimy z Igorem w jakieś restauracji i pijemy szampana, rozmawiamy o wszystkim. Ostatnio chłopak bardzo się przejął sytuacją z Natalią, nie dziwie mu się, sama bym się tym przejmowała.

-Powiedz mi jedno, możesz mieć każdą dziewczynę, jesteś sławny, przystojny, czemu nie masz dziewczyny?-weszłam na „mocniejszy" temat.

-Bo nie spotkałem tej jedynej... tzn. Może spotkałem, ale kiedy ja chce, to dziewczyna nie chce-oznajmia.

-Myślałam...

-Wiem, myślałaś, że podoba mi się każda dziewczyna, a ja każdej się podobam?-wyprzedza mnie.

-Nie, tzn...

-Spokojnie, nie jestem zły-uśmiecha się do mnie-Nie... Nie podoba mi się każda. Zawsze zakochuje się w dziewczynie, która mnie nie kocha-wraca do poprzedniego tematu-Albo chce tylko się pieprzyć-dodaje.

-Rozumiem-przytakuje-To ja mam tak, że trafiam na nieodpowiednich facetów, taki pech mnie prześladuje, więc trochę odpuściłam już związki-mówię.

-Może niepotrzebnie? Może powinnaś znaleźć kogoś kto będzie z tobą na zawsze i tak prawdziwie...

-Sama nie wiem-przegryzam dolną wargę i smutnieje.

-Eee tam, zmieniamy temat-uśmiecha się po raz kolejny-Zapraszam Panią do tańca-podchodzi do mnie i wystawia rękę, którą łapię.

Idę za Igorem prosto na parkiet, na którym tańczyło bardzo dużo osób.

Muszę przyznać, że szatyn całkiem nieźle tańczy.

-Świetnie tańczysz-oceniam.

-Ty też-odpowiada i spogląda na moje pośladki, co trochę mnie zirytowało.

-Igor-klepie go po ramieniu.

-Wybacz-przysuwa mnie do siebie. Zbliża swoją twarz coraz bliżej do mojej. Czuje ciarki. Przyjemne ciarki.

-Hmm-mruczę. Jego usta lądują na moich. Nie wiem co mam powiedzieć... brak mi słów... Ale podoba mi się to co zrobił.

-Wyjdziemy na zewnątrz?-proponuje.

Kiwam na „tak". Siadamy na wolnej ławce przy restauracji.

-Chce żebyś wiedziała, że podobasz mi się-mówi, na co robię zdziwioną minę.

-Igor, ja musze to wszystko przemyśleć... Ja już sama nie wiem co czuje, mam cholerny mętlik w głowie-mówię do niego.

-W porządku, dam Ci czas-kładzie głowę na moim ramieniu i łapie moją rękę. Przymykam oczy i odpływam w myśli.

Córka przyjaciela-ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz