Pov j hope
Pożegnałem się z Hope i wyszedłem z klasy. Tam jimin stał podparty o ścianę z uśmieszkiem.
-co się tak szczerzysz? - zapytałem lekko zirytowany jego zachowniem
-nic nic... Ładnie pożegnałeś się z Hope? - uśmiech nie schodził mu z ryja
-zamknij się i chodź już-odburknąłem idąc dalej korytarzem
-dobra dobra-odpowiedział i poszedł za mną
Koniec pov
Gdy Jimin i J hope przyszli w umówione miejsce czekali tam już V, RM oraz Suga. Po chwili czekania stali tam już wszyscy.
-dobra o to co chodzi hyung? - zapytał Kookie przerywając ciszę
-o to że trzeba komuś ładnie wytłumaczyć co zrobił-powiedział V przez zaciśnięte zęby
-uuuu czyli szykuje się ostry wpierdol-powiedział entuzjastycznie Jin
-a żebyś wiedział-powiedział Suga
-a co się dokładniej stało? - zapytał z zaciekawieniem Rm
Tae od razu zesztywniał a jego szczęka była tak zaciśnięta że było widać dokładnie rysy jego szczęki.
-cóż... Pamiętacie Viki? - powiedział Suga wyręczając V od tłumaczeń
-no co z nią? - odpowiedział Hoseok
-to ta co ostatnio była odrzucona przez najlepszych przyjaciół, nie? - zapytał jungkook
-dokładnie... - kontynuował Suga-to ten co się nie odzywał nagle powiedział wszystkim jej najgłębsze sekrety
-a to skurwiel-od razu powiedział jungkook z nienawiścią w oczach
-trzeba wyjaśnić typa-odezwał się Jin
-już po zajebie. Jak mógł coś takiego zrobić-powiedział jimin
-już po nim-dodał j hope
-zgadzam się. Należy mu się porządny wpierdol-potwierdził Rm
-Tae? Wszystko ok? - zapytał z troską jungkook
-musimy go znaleźć i zniszczyć, jasne? - powiedział V z wściekłym wzrokiem a jego dłonie były mocno ściśnięte w pięści.
-spokojnie tae. Wszystko załatwimy-próbował go uspokoić Suga
-Idziemy-rzucił V po czym całą ekipą poszli w poszukiwania chłopaka.
Rodzielili się. V szedł sam.
Pov v
Gdzie on może być? Pójdę do automatów bo często go tam widziałem
Koniec pov
Gdy Tae doszedł do automatu ujrzał Bartka próbującego kupić sobie Tymbarka wiśniowego. Niestety butelka spadając się zaklinowała i nie mogła wyjść. Gdy V podszedł do chłopaka ten zapytał
-hej pomógł byś mi z tym... - nie dokończył ponieważ dostał mocno w twarz z pięści V.
Zobaczyli to Jimin i J hope którzy od razu podbiegli aby pomóc V w zemście.
Bartek upadł na podłogę a z jego nosa zaczęła lecieć krew. Taehyung kopnął go kilka razy w brzuch po czym j hope i jimin podnieśli go a V walił w niego jak worek treningowy.
Akurat teraz korytarzem szła Maja która ujrzała całe to zdarzenie. Od razu pobiegła do jimina i krzyknęła
-Jimin nie!
Chłopak spojrzał na nią a następnie znów na wkurzonego tae mając w oczach lekki smutek ale nie puścił chłopaka.
-proszę cię Jimin! Błagam puść go! Zrób to dla mnie! - dziewczyna miała w oczach łzy.
Widząc to jimin od razu pościł Bartka i podszedł do Maji tuląc ją
-no już... Przepraszam... Już nie będę spokojnie-gładził ją po jej złocistych lokach, a ta wtulała się w jego tors. Po chwili jimin odchylił się lekko i powiedział
-choć z tąd. - złapał ją za nadgarstek i poszedł.
W tym samym czasie V dalej okładał chłopaka tylko z taką różnicą że Bartka trzymał sam Hoseok. Bartek miał już zakrwawioną twarz lecz ten dalej nie kończył. V widząc ból chłopaka pragnął jeszcze więcej.
Pov Hope
Szłam z Viki korytarzem do automatu po sprite. Rozmawiałymśy o różnych rzeczach. Nagle sparaliżowało mnie. Ujrzałam jak mój Hobi trzyma zakrwawionego chłopaka który jest bity przez Teahyunga. Od razu podbiegłam do nich.
Koniec pov
Hope podbiegła do chłopaków ale oni nie zauważyli jej obecności do póki nie krzykła
-Hobiś co ty robisz?!? - widać było strach w jej oczach gdy lustrowała chłopaka. - Błagam cię przestań!!!
Hoseok od razu zesztywniał. Nie wiedział co powiedzieć. Widział strach w oczach Hope.
-Hope... Proszę nie bój się mnie.. - powiedział
-Hoseok jak mam się nie bać jak widzę jak go załatwiliście.
J hope póścił chłopaka i odsunął się od nich. W tym czasie V nie przerywał. Kopał chłopaka który już leżał na podłodze cały skulony z bólu.
J hope podszedł do Hope lecz ta się lekko cofnęła.
-skarbie proszę... Nic ci nie zrobię... - patrzył na hope z oczkami szczeniaczka
Hope nie mogła patrząc na te oczy widząc zło. Dlatego pobiegł do niego i go przytuliła. Zanim j hope zdążył zareagować ta odsunęła się szybko
-tylko obiecaj że już tego nigdy nie zrobisz
-obiecuję
Po wypowiedzeniu słów znów się przytulili i poszli do łazienki umyć krew bartka z dłoni j hopa.
Pov viki
Gdy zobaczyłam twarz Bartka nie mogłam uwierzyć była tak zakrwawiona. Podeszłam powoli do nich będąc dalej w ciężkim szoku.
-V proszę przestań - powiedziałam cicho, dalej sparaliżowana patrząc na leżącego bartka
-weź Viki. Należy mu się za to co zrobił.
-ale to jest złe... Bijąc go ranisz go tak jak on ranił mnie. Robisz dokładnie to samo co on
-może i tak. Ale chodź raz warto to zrobić. Należy mu się. Dawaj. Zrób to. Niech zapłaci
-ale wtedy zniżę się do jego poziomu
-trudno. Choć raz nie myśl tylko po prostu zrób coś co cię usatyswakcjonuje
Wtedy nagle poczułam coś w środku. Poczułam cały gniew jaki poczułam do niego i odrazę. Po czym moje ciało kopnęło chłopaka... Spodobało mi się. Więc zaczęłam kopać jeszcze szybciej i mocniej.
Pov V
Patrzyłem na jej twarz. Widziałem jak ta cała złość i fruztracja wracają do niej. Nagle kopneła go. Nagle zaczęła robić to jeszcze bardziej intensywnie. Jej oczy zaczęły błyszczeć a kąciki ust szłu do góry. W końcu wyzwoliła się od tego wszystkiego i wyrzuciła to z siebie. Cieszłem się gdy ujrzałem z powrotem uśmiech na jej twarzy. Ale nie mogłem pozwolić aby nauczycielka ją na tym przyłapała dlatego złapałem ją od tyłu i odciagnąłem od chłopaka. Poszliśmy do sztani zmienić zakrwawiona buty a następnie do łazienki aby zmyć krew z moich rąk.
Pov Bartek
Leżałem tam cały obolały na korytarzu. Widziałem jak Viki odchodzi z tym Tae. Leżąc tam ciągle myślałem o Viki i o tym co jej zrobiłem. I to co oni zrobili mi to pikuś bo ja się jakoś wylecze i będę znów wyglądać ok ale plotki z jej sekretami będą chodzić wiecznie... Po chwili przybiegła naucycielka
-Boże co ci się stało?! Kto ci to zrobił?!
Ja nie miałem siły już na nic dlatego powiedziałem cicho
-zasłużyłem-i zamknąłem oczy
Koniec pov
CZYTASZ
w szkole z bts
Short StoryViki i jej ukochana siostra chodzą do szkoły w której jest gang przyjaciół....