Zamówienie

102 4 2
                                    

Byłem chłopakiem o dziwnych zainteresowaniach . Moja rodzina też była dziwna . Mama rozwiodła się z ojcem bo stwierdziła , że nie preferuje mężczyzn tylko kobiety i ma narzyczoną a ojciec ma żonę 15 lat młodszą od siebie . Boję się samotności i Henrego Bowersa . Bowers nieobliczalny i niebezpieczny a jego kumple to jego wysłannicy którymi się wyręcza . Ma on dziewczynę nie rozumiem czemu ona znim jest . Ja ja chyba jestem gejem nie wiem nie zabardzo interesują mnie cycki ,cipy i dzieci . Mam przyjaciela ale niechcę żeby był moim przyjaciele tylko ...
Nie mieszkałem w Derry od początku przeprowadziłem się tam z ojcem i jego żoną , była w ciąży . Cieszyłem się , że będę miał rodzeństwo . Miałem w tedy 4 lata . Teraz mam siostrę nazywa się Tris . Wracając do „ przyjaciela" ma on okulary i piegi , ciemne włosy kręcone ciemne włosy . Nosi koszule we wzory . I znam go 10 lat nazywa się Richie niewypażona gęba Tozier . Richie jest piękny i prze zabawny . Nazeży do loser clubu też chciałbym tam być jest tam dużo chłopaków i tak jak ja są prześladowani prze Bawersa . Nie miałem pojęcia jak się tam dostać .
R:Matt idziesz z nami nad kamieniołom ?
M:Z wami ?
R:Mną i resztą chodzi mi o loser club
M:Okej
R:Podjade po ciebie
M:Richie
R:Tak?
M:Ja nie mam roweru
R:Odpowiada ci bagażnik mojego
M:*dostaje blushes chyba tak to się pisze bo nie pamiętam jak się pisze i jaki jest zamiennik w polskim *
Tak jasne bagażnik wystarczy
R:Ok to będę po ciebie o 11
M:Ok dzięki Richie
R:Spoko pa
M:Pa
Rozłączyłem się i poszedłem do mojego pokoju . Musiałem iść do biblioteki oddać książki .
                        ••••
Zapakowałem plecak i wyszedłem z domu . Po chwili znalazłem się w bibliotece . Kupiłem pocztówkę i oddałem książki usiadłem aby ją zaadresować .

Richard Tozier

              Moje serce czeka na          ciebie aby twoje usta złożyły mu dar

Gdy zaadresowałem pocztówkę wyszedłem z biblioteki i natrafiłem na ulubieńca .
H:Uuu Cygan co tam trzymasz
M:Gdzie ?
Henry wyrwał mi pocztówkę bałem się cholernie .
H:Ciota macie dużo wspólnego z okularnikiem też jest ciotą
M:Ccco ty mówisz ?!
Przyłożył mi w twarz przy czym złamał mi nos . Poczym zaczął mnie kopać do nieprzytomności . Usłyszałem głos .
R:Co tu mu kurwa zrobiłeś !!
H:Ooo cioto twój kochanek oberwał ty też chcesz ?
Słyszałem pisk opon . Richie przeczytał leżącą obok mnie pocztówkę .
R:Ty to napisałeś
Złożył pocałunek na moich ustach . Wtedy się ocknołem .
R:Bowers cię tak użądził ?!
Kiwnołem głową na tak po czym pocałowałem go nasz pocałunek trwał i moje marzenia się spełniły .

I jak ? Mi się podoba

Miłego dnia/nocy/wieczoru/południa

Preferencje i ZamówieniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz