9

3.8K 146 228
                                    

Awięc POV

Nie wiedziałem kto to jest. Wiedziałem tylko, że nazywa się Ada i ma kanał, ale widać było, że Pawełek i Julka są zaniepokojeni.

- Ej o co wam chodzi? Przecież to tylko dziewczyna i nie może nam niczego zrobić- powiedziałem.

- Ona nie, ale jej facet owszem. On pochodzi podobno z innego kraju, a nie wiadomo co oni tam potrafią- powiedział Paweł.

Byłem trochę zmieszany, bo nie znałem tego faceta i trochę się bałem, że coś mi może zrobić. Uznałem, że jeszcze raz spotkam się z tą chyba Adą i porozmawiam z nią na spokojnie.
Kiedy powiedziałem im to, to oni się zgodzili, więc napisałem do niej i jutro mieliśmy się spotkać w tym samym parku co dzisiaj.

- Dobra chłopaki, ja spadam- powiedziała Julka i pożegnała się z nami.

Oboje szykowalismy się do snu, więc pościeliłem sobie kanapę (tak, spałem na kanapie).
W nocy nie mogłem spać. Strasznie się bałem, co będzie jak się spotkam z tą dziewczyną.
Kiedy tak leżałem i próbowałem zasnąć, przyszedł do mnie Paweł i usiadł przy mnie. 

- Dominik, ja...się boję.

- Czego?

- Tego co będzie dzisiaj, jak się spotkasz z Adą. Skąd mam wiedzieć, czy ona Ci się nie spodoba i z nią nie pójdziesz, a mnie zostawisz.

- Skarbie, ja Ciebie kocham i nie zostawię Cię dla jakiejś lafiryndy. Zawsze będę przy tobie, bo to ty jesteś moim całym światem.

- A pamiętasz, jak było z Olą? Zostawiłeś ją dla mnie.

- Wiem, ale to co Ci powiedziała u Adama w domu, to było przegięcie i wtedy zrozumiałem, że popełniłem wielki błąd, że z nią byłem. Byłeś u mnie w szpitalu, żeby mnie odwiedzić, a ona zrobiła z tego awanturę.

- Fakt, ale Ty byłeś we mnie zakochany chyba już po tym odcinku u Adama, albo nawet w trakcie jego nagrywania i wtedy byłeś jeszcze z Olą.

- Wiem, ale to przeszłość. Teraz liczy się co jest tu i teraz, a nie co było i będzie. Jeżeli zakocham się w tej Adzie, chociaż wątpię, bo jestem gejem, to...

- ,,Chyba" jesteś gejem, bo byłeś z Olą i ze mną, a byłeś zakochany na zabój w Oli, więc może jesteś bi.

- Eh, ale i tak pamiętaj, że jakbym się  zakochał w tej Adzie, to jestem totalnym dupkiem.

- Dobrze skarbie, zapamiętam.

Powiedział i uśmiechnął się do mnie, a ja go przytuliłem.

- A jeszcze jedno: Mogę tylko dzisiaj u Ciebie spać, bo zasnąć nie mogę?- zapytałem się, a on mi bez zastanowienia pozwolił.

Rano ubrałem się w moją zieloną bluzkę z Adidasa i czarne spodnie, również z tej samej marki. Była 12.00, miałem 2 godziny do spotkania z Adą. Oczywiście starałem się nie obudzić Pawła i nawet mi się udawało, do czasu, aż niechcący stłukłem szklankę w kuchni i głośno krzyknąłem ,,Kurwa". Paweł od razu zerwał się na proste nogi i przebiegł zobaczyć co się stało.

- Co ty stłukłeś Bos?

- Jedną szklankę.

- A tobie nic się nie stało?

- Nie, na szczęście nic, a co ty taki ostatnio opiekuńczy się zrobiłeś?

- Po prostu nie chciałbym, aby tobie się coś stało.

Przytuliłem go, a on mnie lekko pocałował. Wymieniliśmy się kilkoma krótkimi pocałunkami, aż nadszedł czas na ten długi. Oderwałem się od niego i zacząłem robić sobie i jemu śniadanie.

- No Ty chyba se jaja robisz?!- krzyknął Paweł.

- A no robię, chciałbyś?- powiedziałem z uśmiechem wyjmując jajka z lodówki.

- Jesteś głupi.

- I nawzajem kochanie.

Paweł obrażony poszedł się ubierać, a ja nastawiłem patelnie. Nagle usłyszałem mój telefon. Podszedłem do niego i zobaczyłem wiadomość od tej Ady.

Ada
Prosiłabym Cię, abyś nie przychodził ze swoimi znajomymi tym razem i tak jak się umawialiśmy powiem Ci wszystko, nawet to o Oli

Nic mi nie mówiła o Olce. Ta sprawa robiła mi się co raz bardziej dziwna. Nie pokazałem tej wiadomości Pawłowi, ani Julce, ale później ona wysłała mi smsa

Julka
Przyjadę do Was na chwilkę z Adamem przed 16

Napisałem ,,Ok" i pojechałem do parku.

Ta Ada już na mnie czekała na ławce gdzie ostatnio się widzieliśmy. Przywitałem się z nią i zaczęliśmy rozmowę.

- Obiecałam, że Ci powiem wszystko i dotrzymam słowa- powiedziała, a ja rozsiadłem się wygodnie na ławce i zacząłem słuchać.- Ogólnie to nastąpiła taka sytuacja, że z twoją Olą...

- Ona nie jest moja- przerwałem jej.

- Do rzeczy. Poznałam się z Olą i z jej koleżanką Julką w galerii chyba z miesiąc, albo nawet 2 temu. Wymieniłam się z Olą numerami, bo akurat Julka miała telefon w naprawie, ale zapisała chyba gdzieś mój numer jak dobrze pamiętam. Kilka dni temu spotkałam się z Olą w kawiarni i zaczełyśmy sobie rozmawiać o naszych przygodach, związkach itd. Ola zaczęła mi mówić, że boi się, że jesteś gejem, bo sporo czasu spędzałeś z tym swoim kolegą, to chyba ten co wystawił mi ten środkowy palec, ale nieważne. Zaczęłam Olę pocieszać, że tak nie jest i sam wiesz o co mi dokładnie chodzi.
Niedługo po tym Ola do mnie zadzwoniła z płaczem i powiedziała, że jej przemyślenia się sprawdziły. Najgorsze jest to, że czasami was widziałam, chodzi mi Ciebie i Twojego faceta i zdawałam Oli relacje. Zawarłyśmy ze sobą mały układzik. Ja mam Cię poderwać i sprawić abyś zdradził swojego chłopaka, a Ola wypromuje mnie przed swoją widownią na Youtube i na Instagramie. Zgodziłam się i tak to w sumie wygląda.

- A co z twoim narzeczonym?

- On nic nie wie i najlepiej byłoby jak by tak pozostało.

- Dobra, jak to wszystko to ja spadam.

- Czekaj!- krzyknęła i chwycila mnie za dłoń.

Puściła ją i westchnęła.

- W sumie już nie ważne. Ona Ci to powie sama- powiedziała i odeszła w przeciwnym kierunku.

- Jestem- krzyknąłem.

Paweł przyleciał do mnie i mnie przytulił tak samo jak Julka. W oddali zobaczyłem Adama z głową spuszczoną w dół i ze smutnym wyrazem twarzy.

- Dominik, ja Cię bardzo przepraszam. Byłeś moim przyjacielem, a ja tak okropnie Cię potraktowałem. Wybacz mi proszę- oznajmił Adam.

- Dobra, ale jak mi podpadniesz to pożałujesz, a i następnym razem to ty stawiasz piwo.

Adam mnie przytulił i otarł łzy z policzków. Mi też się chciało płakać, ale do czasu, gdy mój telefon zawibrował i zobaczyłem smsa od Oli.

Jebana flądra
Jestem w ciąży będziesz ojcem! Cieszysz się? 🤰

Lawięc ❤ Lakarnum & Awięc ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz