Mija tydzień, a dziewczyna wciąż nie odpisuje, nigdy aż tak długo nie odpisywała, a na pewno nie znikała tak nagle z jego życia. Poczuł się zostawiony, a gdy wrócił z podróży i łudził się, że ta jednak mu w końcu odpowie nawet nie odczytała od niego wiadomości.
Zniknęła z jego życia bez śladu.
Wszystkie emocje które w nim drzemią przelewa na zdjęcia jakie robi, widać w nich duży chaos, nieporządek, ból. Nie można tego ujrzeć na pierwszy rzut oka. Jest w nich po prostu swego rodzaju niepewność i zwątpienie. Czasem ciężej mu się skupić w pracy i nie uśmiecha się już tak jak kiedyś.
Pewnego wieczoru Jisung przegląda zdjęcia starszego mężczyzny i zauważa w nich odmienność. Postanawia napisać do niego.
Jisung
Dlaczego Pan jest takim emo? Hm? :(Może być buntowniczym dzieckiem, ale wbrew pozorom jest bardzo mądry i inteligentny, bo gdyby tak nie było to nie odrabiałby prac domowych za pieniądze.
Minho
Hm? Co masz na myśli?Odpowiada mu dość szybko.
Jisung
No na przykład to, że nie uśmiechasz się tak często i twoje zdjęcia są w jakimś innym stylu. Zostałeś emo??Phaa, daj mi spokój..
Minho
Gdzie widzisz kolor czarny na moich zdjęciach, że nazywasz mnie emo?Odpisał mu trochę zły.
Jisung
Mądrzy ludzie widzą ;) Wiesz, zawsze możemy wyjść na jakąś imprezę lub napić się czegoś mocniejszegoStarszy zastanawia się nad tym co ten mu odpisał. Czy on coś wyczuwa..?
Minho
Phaa- Nigdy się nawet nie spotkaliśmy poza kawiarnią. Poco miałbym iść się z tobą napić?Jisung
A dlaczego nie miałbyś ze mną iść się napić?BO JESTEŚ WSTRĘTNYM OBRZY-
Minho
Hmm.. w sumie to.. czemu nieJisung
Więc super! Kiedy masz wolne?Minho
Ahh.. właściwie to jutro kończę wcześniejJisung
Świetnie! Ja mam długo lekcje, ale w takim wypadku mogę się śmiało urwaćMinho
Ahh niee, nie opuszczaj lekcji, może lepiej wybrać inny terminJisung
Nudzę się na nich, a picie wydaje się być lepszą opcjąMinho
jeszcze nawet nie wiesz do której mam.. Mam do 17Jisung
Dobra, to wcześniej zrobię wypad ze znajomymi, a potem z tobąMinho
Ahm.. okejWidzi jak ten lekceważy sobie lekcje, już wywarł na nim złe wrażenie, a teraz jeszcze gorsze.
Ale w sumie i tak nie mam co robić.. wiec jakoś sobie zajmę czas. Poza tym.. nie znam go jeszcze na tyle, a go oceniam.. może wcale nie jest tak bardzo zły. – Ten zawsze widzi w ludziach dobro i daje im szanse.
Minho
Jak coś to wiesz gdzie mnie szukać~~~
Jest następny dzień, pracuje jak powiedział młodszemu do 17 w kawiarni. Patrzy na czas i po chwili zauważa, że Jisung wchodzi do kawiarni.
– Ooo cześć, poczekasz parę minut? Pójdę się tylko przebrać i wziąć rzeczy. – Powiedział starszy.
– No elo, jasne hah~ – Jisung tego dnia spotkał się już ze znajomymi na jednym piwie i przyszedł na ostatnią chwilę. Siada sobie przy stoliku koło wyjścia i czeka na niego.
Minho wraca ubrany jak zazwyczaj, ma szerokie spodnie z dziurami i trochę za duży t-shirt. Pasuje do niego taki luźny styl, tym bardziej, że jest umięśniony, ale nie masywny. Gdy już podchodzi do młodszego, ten ogląda go śmiało z góry do dołu.
– W takim razie chodźmy, ja prowadzę~ – Powiedział Jisung. – Bo wiesz, jeśli ty chciałbyś to musiałbyś mi kupować alkohol na swój dowód ahah. No na mój mi nie sprzedadzą.
– Mhm, jasne, oczywiście, że ci kupię. Nie mogę się doczekać aż będę miał w związku z tym problemy. – Sam nie wie jakie ma intencje mówiąc to ani czy mówi to ironicznie, po prostu bardziej podejmuje się ryzyka i zwisa mu wiele rzeczy, bo czuje, że gorzej być dla niego aktualnie być nie może. Poza tym wątpi, że będzie miał okazję normalnie się z nim spotkać, bo dla niego takie pierwsze spotkanie z pójściem się napić nie ma sensu gdy tak naprawdę nie zna na tyle chłopaka.
– Nie, nie, nieee, pójdziemy do baru gdzie pracuje mój kumpel i on bez problemu sprzedaje.
– Dobra. – Jakby mnie to interesowało... a może to jedyna rzecz w jakiej umiesz się chwalić? Może robisz to aby pokazać jak to ty wykombinować nie potrafisz? Po co mi tyle o tym mówisz.
Idą obydwoje do dość specyficznego miejsca, w tym pubie od razu po wejściu przez drzwi czuć smród papierosów i alkoholu. Starszy idzie za nim, aż siadają obydwoje przy barku. Barman na luziku sobie gada z Jisungiem. Zamawia sobie piwo.
– A ty co zamawiasz? – Pyta go, w tym momencie starszy się zaczął zastanawiać czy ten ma zamiar mu postawić. Patrzy na ludzi w tym miejscu dość nieufnie i podejrzliwie.
– Też piwo. – Odpowiada. – Ojj no co tak na mnie patrzysz – Barman podaje im zamówienie.
– Jak mam patrzeć? – Odpowiada mu obojętnie.
– Nie wiem, ale ahahah – Parsknął śmiechem. – Patrzysz na mnie jakbym ci miał dosypać coś do napoju.
Aż się starszy zakrztusił.
SKKSSSKSJSKSJSK pisanie z nim było łatwiejsze aaaaa TTTT
– Zdaje ci się. – Odpowiada krótko.
Nie krztuś się bo wszyscy później będziemy mieć problemy przez mój wiek. – Mówi od razu – No ja mam nadzieję, że mi się zdaje.
– Co cię skłoniło do tego aby mnie zaprosić? – Dalej trochę nie rozumie, pije więcej.
– No pisałem ci, że wyglądałeś na bardzo przybitego, a że alkohol to najlepszy zatapiacz smutków.. więc taak oo postanowiłem, że chcę się z tobą napić.
– Nie wiem czy najlepszy.. – Płucze buzie w alkoholu.
– A dla mnie najlepszy. – Widać, że ma luzackie podejście do życia i nie jest typem osoby, która ciągle się smuci.
– Ciężko mi powiedzieć. – Minho dopija resztkę piwa. – Wole rozwiązać problem, niż go opijać i udawać, że zapominam o nim na chwilę. Bo to wróci, i to jeszcze gorzej.
– Więc jaki masz problem, hm? – Ma wciąż połowę napoju i zauważa, że ten już pozbył się swojej porcji. – Huuu. Może chcesz jeszcze jedno?
Starszy patrzy w dół. – Hm.. może być.. uum.. miałeś już kiedyś tak, że.. – Zastanawia się jak sformułować zdanie – ..że coś co.. uznawałeś za wszystko.. wierzyłeś w to bardzo... – W między czasie Jisung zamawia kolejne piwo i szybko je dostają.
– Nagle cię zawiodło? Tak naprawdę... nie istniało? Nigdy? – Sam zaczyna trochę nie rozumieć siebie.
Młodszy zastanawia się, ale jego głowa po alkoholu ma już ciężej i nie jest w stanie skupić myśli - umm.. nie, nie miałem. – Odpowiada po chwili.
– A to widziisz.. – Oparł się ręką o blat stołu. – Mhmm.. to jaa.. własnie tak mam. – Już popija kolejne piwo, odstawia je po chwili i już czuje jak mu ciepło, a jednak nie jest z nim jeszcze tak źle, po prostu jest za bardzo świadomy brutalności i twardo stąpa po ziemi.
________________
Miłego dnia życzę ♡★
CZYTASZ
what is love || minsung
FanficGdy dwie zupełnie inne osobowości spotykają się, czy istnieje szansa aby w ogóle mówić o miłości? Minho jest studentem na wydziale fotografii, dorabia sobie na co dzień jako barista w kawiarni której Jisung jest częstym klientem. Pewnego razu przez...