★⁷★

295 23 4
                                    

– Ohh, myśl pozytywnie to będzie dobrze. Ja tak zawsze robię. Po co mam myśleć o tych nieprzyjemnych rzeczach? Myśl o tym co miłe i dobre~ A to co okazało się być błędne, zapomnij, po co zaśmiecać sobie głowę?

– Własnie myślałem tak... ale byłem zaślepiony. – Znów pije więcej, jest już blisko dna drugiego piwa. Już mocniej odczuwa alkohol na sobie. – Jesteś Jisung? Han? – Próbuje lepiej ogarnąć, ale mieszają mu się jego nazwy na fb i na instagramie.

– Oczywiście, Han Jisung we własnej niepowtarzalnej osobie mój drogi~

– Drogi? Aah – Rusza głową na boki jakby chciał uniknąć działania alkoholu. Spiło mu się już trochę ze smutku.

– Ahah ktoś mi się tu już spił~ eeej trochę słabo, że osiemnastolatek ma mocniejszą głowę od ciebiee.

– Sam jestes spity, i głupoty gadasz, farmazony jakieś phaa.. – Podpiera ręka bardzie głowę i nieświadomie niszczy sobie fryzurę, która jest roztrzepana aktualnie. Uśmiecha się lekko do siebie mając już przed oczyma jakieś inne wizję z głowy wzięte.

– No ja nie wiem~ trzymam się całkiem dobrze hah – Prawie nic go nie złapało.

Droogi droooogi drrrogi – Ma przed oczami swoją dziewczynę, która tak do niego mówiła.

– Mhmm – Po chwili wraca rzeczywistość. – A mnie czemu nie zapytaaasz? – Mówi z pretensjami, a po chwili nie dowierza w swoje wypowiedziane słowa.

– O co mam cię zapytać, coo?

– O imię! Nazwiskoo.. status społeczny. – Mamrocze już trochę niewyraźnie resztę. – NIGDY WIĘĘCEJ MIŁOŚCI, MIŁOŚĆ SSIEE – Cały czas głowa mu w taki sposób wyrządza krzywdę, ale kończy się na tym, że jedynie wierci się na miejscu na którym siedzi.

– Nazywasz się Lee Minho a twój status społeczny to PIJANY.

Starszy uśmiecha się szerzej, rozbawiło go to, zaczyna się śmiać.

– Już wiem co powiedzieć w następnej rozmowie o praceee~~

– O matkoo, ty się serio upiłeś.

– Hmmmm... a może się wyprowadzić.. – Minho zastanawia się na głos, chce wprowadzić zmiany w swoim życiu po wszystkim co się wydarzyło.

– Wyprowadź się do Honolulu straszyć małpy. – Odpowiada młodszy.

– Już nic nie wygląda tak samoo.. mm... ho.. hono lu..lu?? – Naagle zaczyna się zwijać ze śmiechu, bawi go ta nazwa.

– Ej ziomek, wiesz gdzie mieszkasz? – Sprawdza go czy ten jest świadom bo nawet jeśli nie zna typka to go tak nie zostawi, nie ma serca z kamienia.

Przytakuje mu. – Trzeba zrobić zdjęęęciaaa.. – A starszy myśli o pracy, pracy i pracy, nawet pijany

– Gdzie mieszkasz~?

Minho podaje mu dokładny adres nawet z kodem pocztowym.

– Chodź, wracamy panie pracusiu. – Powiedział chcąc go już odprowadzić.

– Haa? juuu?

– A jesteś w stanie dłużej tu być? – Starszy jest zdziwiony, że ten chce tak szybko stąd iść.

– A czemu niee?

– W takim razie bądźmy tu dłużej.

– YAAAAYY~~ hihih – Śmieje się uroczo jak dziecko.

what is love || minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz