14

7 0 0
                                    


Mary Eleanor Black -Mitzy dla wielu przyjaciół - siedziała przy oknie  jak Queen Ann w fotelu , które otrzymała od syna.  Jednak nie cieszyła się widokiem, ale patrzyła na wnuka.
  Może mieć dziewięćdziesiąt lat, doskonale wiedziała, jak wygląda przystojny mężczyzna, a Philip  był pięknym okazem.  Odziedziczył piękno swojej matki i siłę ojca.  Mając 190 centymetrów wzrostu, seksowny uśmiech i męski wygląd, miał wiele fanek, które prawdopodobnie nigdy nie czytały książki przez niego.
   Mitzy spojrzała  na swoje lśniące, ciemne włosy z lekką zazdrością.  Dawno już zrezygnowała z eleganckiej siwej fryzury, ale wciąż pamiętała wczoraj, że jej włosy były czarne jak jego.  Magazyn dla kobiet nazwał go idealnym mężczyzną, ale Mitzy wiedziała lepiej.  Był bystry i miał ostre poczucie humoru ale był też bardzo gorący i miał celowy styl życia, który niektórzy opisywali jako bezwzględny.  Mitzy powiedziała  by inaczej.  Wiedziała, że ​​nie był bezwzględny, ale był prowadzony.  A co było z tym nie tak?  A kto kiedykolwiek chciał doskonałości?  Zawsze nie ufała doskonałości i nigdy nie uważała jej za interesującą.  Była w  małżeństwie z Robertem przez sześćdziesiąt lat i kochała zarówno jego niedoskonałości, jak i jego mocne strony.  Tak było z Philip .  On był interesujący.  Był także torturowanym duchem, a ona chciała to zmienić.  Jego matka, jej synowa, powiedziałaby jej, żeby pozwoliła mu się przekonać, ale Mitzy pomyślał, że życie nie miałoby sensu, gdyby nie pozwolono ci nic zmienić w wieku dziewięćdziesięciu lat.  Zaletą jej wieku było to, że ludzie wcześniej zaakceptowali jej ingerencję.  Myśleli, że to słodkie i ekscentryczne.  Mitzy grała to razem, chociaż jej mózg był tak ostry, jak w wieku dwudziestu lat.  Gdyby chciała pomóc komuś, kogo kochała, zaangażowałaby się, kropka.  To dało jej cel.  Jak było w Vermont?  - zapytała niedbale, ale po jego destrukcyjnym spojrzeniu wydedukowała, że ​​powinna zrobić wszystko, co w jej mocy, jeśli chce wyglądać na niewinną. 
Oboje wiemy, że nie byłem w Vermont. 
Och nie?
Babciu … Philip  niecierpliwił się.  ...
Przerwał zdanie.
Zamrugała. Spodziewałem się po tobie czegoś wymownego jako pisarza.
Mógłby, ale to jest jaśniejsze. Dlaczego to zrobiłeś?
Górował nad nią, ale była za stara, by ją zastraszyć, a na pewno nie kierowała nienawiść wnuka.  Podczas wojny z karetką potrzebowała czegoś więcej niż mrocznego spojrzenia Philip , aby ją przestraszyć.  Co zrobiono? Chcesz filiżankę herbaty? Odkryłam cudowną nową markę.
Nie chcę herbaty. To, czego chcę - powiedział drobiazgowo - to zrozumienie, dlaczego angażujesz kogoś takiego jak Ana w swoje plany  na miłość boską?
Myślałam, że powinieneś jeść.  A Ana potrafi doskonale gotować, jak miejmy nadzieję, zauważyłeś.  Zignorowała jego spojrzenie nalewające herbatę, z trudem tłumiąc uśmiech. 
Czy uważasz mnie za idiotę, babciu?     Nie.  Uważała go za pasjonata i kochała mężczyzn z pasją.  Jej Robert był taki.  Jesteś uparty i czasami się mylisz, ale nie jesteś idiotą.
  Oboje wiemy, że nie wysłałaś Any do  mnie z powodu jej umiejętności gotowania.  Wiemy, że masz nadzieję, że tak się stanie, że jest niezamężna a przy okazji tak się nie stało.  Nie dotknąłem jej palcem.
  Głupie z twojej strony, pomyślała Mitzy, ale nic nie powiedziała.  Miło to słyszeć. Nie wysłałam ci tej dziewczyny, żebyś romansował.  Byłabym strasznie rozczarowana tobą.
Philip potrząsnął głową z irytacją. Zostaliśmy zasypani . 
Nie, prawdaż . Oczy Mitzy rozszerzyły się ze strachu, prognozy pogody ani razu jej nie zawiodły.  Jak okropnie dla niej. 
Dla niej?
Być zamkniętym z tobą i w ponurych  ciemnościach  .  Kiedy nie możesz pisać, jesteś jak niedźwiedź z bólem głowy.  Niebiańska miłość ... dramatycznie potarła pierś. Mam nadzieję, że nie zrobiłam nic złego.  Myślałam, że wszystko będzie dobrze.  Nawet nie spodziewałam się, że cię zobaczy. 
Dlaczego pocierasz klatkę piersiową, babciu?  Czy cierpisz?  Mogę ci coś dać?  Zadzwonić do kogoś?  Jego troska pocieszyła ją.  Słodki chłopiec siedział pod tą ponurą powierzchnią, pomyślała.  Jestem tylko trochę zmartwiona .  Mam nadzieję, że nie byłeś dla niej nieuprzejmy, Philip . 
W jego oczach zobaczyła coś, co wyglądało jak wina, i zawahał się przez chwilę, zanim odpowiedział.  Nie byłem niemiły.  Mitzy przestała się pocierać.  Więc byłeś niemiły.  Nie rostaliśmy  się bardzo uprzejmie ”.  Brzmiał na spiętego, a ona zastanawiała się, czy dotyk jej wnuka stałby się nawet tą słodką Aną.  Philip,  jeśli zrobiłeś coś tej dziewczynie, przysięgam, że moja cierpliwość dobiegnie końca. Ana stała się moją dobrą przyjaciółką. Nie wyobrażam sobie życia bez niej.  To prawdopodobnie jej najszczersza wypowiedź, odkąd wszedł.
A co ona robi w twoim życiu? Czy zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego młoda kobieta w jej wieku… - Nie dokończył zdania.
Mitzy uniosła brwi.  No cóż?  Dlaczego chce spędzać wolny czas z nudnym, starym ciastem takim jak ja?  Czy chciałeś to powiedzieć?   Mężczyźni mogą być nietaktowni, pomyślała.  Cudem było, że człowiek jeszcze nie umarł.  Nie, nie chciałem tego mówić.  Jesteś najciekawszą
osobą, którą znam, ale musisz przyznać, że młoda, atrakcyjna, samotna kobieta spędza wolny czas .  Więc uznał Ane za atrakcyjną.  Była tego świadoma.  Tylko wtedy, gdy dwoje ludzi lubi siebie nawzajem, jest to odrębne, ponieważ nadal wierzysz, że cała komunikacja napędzana jest przez niższy cel. Twoja wyobraźnia nie wyrządziła ci krzywdy, Philip , ale w prawdziwym życiu masz więcej problemów  niż  przyjemności . Kiedy pracuje, płacę jej tylko za jej czas, ale czasem przychodzi po pracy, bo chce. Ona mi piecze ciasta i gra Peanut, jeśli mi się nie uda.  I nie zastanawiasz się, dlaczego ona to robi?  Ponieważ jest samotna, za nim pomyślała Mitzy, ale powiedziała: Więc uważasz, że moje towarzystwo jest tak nudne, że ​​nie możesz sobie wyobrazić, żeby ktoś mógł się nim cieszyć?To dobrze, że moje ego nie jest tak duże jak twoje.  Zrobił się  czerwony i po drapał  po szyji.  
Tłumaczysz to źle.
Jeśli musisz zadać to pytanie, najwyraźniej nie spędziłeś dużo z Ana.
Rozmawialiśmy.
Więc może powinieneś nauczyć się lepiej słuchać.
Potrafię to świetnie. Westchnął.
Do czego dążysz? Co przegapiłem?      Jesteś pisarzem , który rozumie ludzką naturę. Nie muszę Ci mówić  kogo  chcę  poznać.
Czy to dlatego tostaliście się bardzo  nieuprzejmie? Czy myślałeś tylko o sobie? Co zrobiłeś? 
  Nic nie zrobiłem - powiedział z irytacją.  A swoją drogą jest o wiele silniejsza niż na to wygląda.  Wymieniliśmy tylko kilka słów .
Mitzy wiedziała, jak wrażliwa była Ana i że kilka ostrych słów od wnuka wystarczyło, by ją zdenerwować.  „
Co strasznego zrobiła?
Zaakceptowała zaproszenie Snowflake  Bal w moim imieniu bez konsultacji ze mną. 
Mitzy spojrzała mu w oczy.  To rzeczywiście  naprawdę okropne.   Pomiń mi swój sarkazm, babciu.  Więc powinieneś był ocalić jej gniew, powiedziała zirytowana. 
Próbujesz sprawić, żebym poczuł się winny?
Nie, znam cię dłużej niż dzisiaj.  Wiem, że już to masz.  Przeczesał palcami włosy, a ona prawie musiała z nim zrobić.  Był dokładnie chłopcem, który podniósł ostatni kawałek ciasta czekoladowego z jej kuchni.  Wiedziała, że ​​ma dobre serce, ale doznał tak dużych szkód, że nigdy nie zostawił nikogo w pobliżu.  Myślał, że nie wie, jak się czuje, ale wiedziała.  Wiedziała wszystko i współczuła mu.  Czekała, aż z nią o tym porozmawia, ale nigdy tego nie zrobił.  Prawdopodobnie nigdy nikomu nie powiedział, jak się czuje po szokującej śmierci Esmee 
Więc teraz jej nie ma. Cokolwiek prawdopodobnie chciałeś. W takim razie jaki jest problem?.  pomyślała.      Potarł szyję dłonią.  Chcę, żeby wróciła.  Serce Mitzy podskoczyło, ale nadal się denerwowała, dlaczego tego chcesz?
Chcę by poprostu  wróciła. Musisz mi powiedzieć gdzie ona mieszka.
Mitzy nigdy nie słyszała go tak desperacko.  Niemal współczuła mu.  Potem pomyślała o kochanej  Ann.  Nie wiem czy mam jej adres.  A może zapomniałam.   Wiesz, że moja pamięć to sito.
Nie ma nic złego w twojej pamięci, babciu .
Wymamrotała coś niezrozumiałego, a następnie powiedziała: Czy podasz  mi moje okulary do czytania i mój smartfon?
Philip  znalazł je na fortepianie i podał jej. Zawsze są w twojej książce adresowej. 
Ana nauczyła mnie, jak korzystać z kontaktów i używać tego fantastycznego telefonu.  Czy miała mu pomóc? Jeśli się pomyliła i nie poszło tak, jak się spodziewała, dwie osoby, które kochała, mogą zostać zranione.
Wyciągnął rękę. - Mam rzucić okiem?  Nie. Jeśli coś naciśniesz, strace  wszystkie moje numery. 
Babciu -
Dlaczego chcesz wiedzieć, gdzie ona mieszka?
Bo to… - jego głos ucichł.  Oddychając ciężko, kontynuował: ... jest osobisty.  Chcę z nią o czymś  w cztery oczy porozmawiać.
Osobiście? Wszystko poszło gładko. Dlaczego ludzie mówili, że nigdy nie powinieneś się w nic wtrącać? Nie mam wnuczek i wiesz, że bym ich kochał. Jestem otoczony mężczyznami”.  Ludzie, którzy zawsze mówili źle, pomyślała. Ana wypełnia tę lukę w moim sercu.
Dlaczego to jest osobiste?  Zabierasz ją na przyjęcie? 
Z poważną twarzą  odpowiedział: Nie.  Zadzwonię do Plaza, żeby go anulować.
Mitzy spojrzała w zamyśleniu na swój telefon.  „Nie, nie mam jej adresu.
Spojrzał na nią z irytacją.  Nikt nie spodziewał się, że zabiorę ją na przyjęcie.  Nawet ona sama.
  Być może, ale zawsze miło jest, jeśli mężczyzna przekroczy nasze oczekiwania. Jeśli chcesz, żebym znalazła jej adres, musisz obiecać, że zabierzesz  ją na przyjęcie.
Nie będę szantażowany.
  Mitzy odłożyła telefon.
Więc powinieneś zadzwonić do jej biura.
Powiedziałem ci, że nie chcę rozmawiać przez telefon. 
Więc musisz iść do jej biura.  Jest coraz lepiej, pomyślała.  Pracowała w ogrodzie biurowym i istniała duża szansa, że ​​będzie miał przed sobą nie tylko Ann, ale także jej dwóch najlepszych przyjaciół i partnerów biznesowych, najsilniejsze kobiety, jakie Mitzy kiedykolwiek spotkała.  Powodzenia, Philip.
  Nie idę na imprezę, babciu.
  Och, jaki był mądrym  mężczyzną, przystojnym, silnym i śmiertelnym. Był uszkodzony,  leczyć można  to naprawić , wiedziała na pewno. Tak, Ana miała absolutne szczęście.

Zima w New York Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz