przyjacielu;
jak się masz; czy nie jestem dla ciebie ostatnio zbyt surowy; wiem, że jestem, nie musisz odpowiadać;
przepraszam; ostatnio bardzo cię zaniedbałem, przepraszam; tak bardzo skupiłem się na Kookiem, że nawet nie zauważyłem kiedy przestałem tutaj zaglądać; naprawdę przepraszam; czy możesz mi wybaczyć; wie; ja wiem, że to już kolejny raz, gdy błagam cię o przyjęcie moich przeprosin; jestem okropnym przyjacielem; tak bardzo przepraszam;
dzisiaj spędzam cały dzień sam; chyba pierwszy raz od wielu miesięcy, ale to w porządku; Kookie powiedział, że musi pouczyć się na zaliczenia, a ja nie mogę mu przeszkadzać; przecież wiesz, że jest on od nas młodszy; sam pamiętam jak męczyłem się z tymi wszystkimi cosinusami i nudnymi lekturami; w sumie jestem trochę zdziwiony; zdziwiony tym jak dziwnie zareagował, gdy chciałem go odwiedzić; brzmiał jakby co najmniej dwóch porywaczy trzymało go na celowniku; słabe porównanie, wiem; ale to nie szkodzi; to wszystko; nie; szkodzi; dzięki temu Jungkook na spokojnie przygotuje się do zaliczeń, a ja spędzę więcej czasu z tobą, V; tęskniłen, wiesz;
nie jestem pewien jak to wszystko działa, nie jestem pewien kiedy się pojawiasz, tak trochę nie jestem pewien niczego; znowu zmienili nam lekarza, ale to chyba już wiesz; musisz wiedzieć, prawda; prawda; Pan Jung jest naprawdę miły; on jako jedyny odpowiedział na moje pytania; powiedział nawet, że mogę kontrolować kto, kiedy i jak długo będzie żywy; ah, nie brzmi to dobrze; może użyjmy słowa "świadomy"; tak, ono brzmi lepiej; bo ty jesteś żywy cały czas, prawda; prawda; prawda i nikt nie wmówi mi, że tak nie jest; przecież to nawet brzmi głupio; "dopóki jesteś żywy, kierujesz swoim ciałem"; nie, my cały czas jesteśmy żywi; ale spokojnie, pomińmy już te niezwykle irracjonalne zdanie; wracając do Pana Junga - wytłumaczył mi on wreszcie dlaczego czasem mam zaniki pamięci, dlaczego czasem mylą mi się dni tygodnia; podobno to właśnie w tych momentach, w momentach mojej nieświadomości, to ty się budzisz; czy to prawda; czy naprawdę pamiętasz tylko dni, których nie pamiętam ja; bo jeśli tak, to przepraszam; przepraszam, bo jest tych dni niewiele; ale obiecuję, że będzie ich więcej; teraz, gdy wiem co dokładnie daje mi pełną świadomość, a jednocześnie zabiera ją tobie; teraz, gdy to wiem; obiecuję, że ograniczę branie tych nowych leków; obiecuję dać ci więcej świadomości; bo ty na to zasługujesz V; ty na to zasługujesz; tylko ty byłeś zawsze obok mnie, tylko ty wysłuchiwałeś moich płaczy, moich krzyków i moich niekończących się żali; tylko ty byłeś zawsze, gdy cię potrzebowałem; dlatego teraz czas, bym to ja był dla ciebie;
może zrobimy rozpiskę; grafik kto i kiedy pozostaje przy świadomości; co ty na to V; tylko musielibyśmy wtedy powiedzieć o tym Kookiemu; pewnie nie będzie zadowolony; ale to w porządku; teraz muszę zadbać o ciebie przyjacielu; bo wciąż jesteśmy przyjaciółmi, prawda; prawda;
jeszcze nie za bardzo wiem jak to wszystko działa i jak mam pozwolić ci wrócić do świadomości, ale spokojnie; nauczę się; dla ciebie; tak, zrobię to dla ciebie; Pan Jung mówi, że musimy żyć w dobrych relacjach; inaczej możesz mnie skrzywdzić; ale w to akurat nie wierzę; ty byś tego nie zrobił; nie skrzywdziłbyś mnie; ja to wiem; jestem pewien; przecież to właśnie ty mnie zawsze bronisz; tak V, ja pamiętam; pamiętam dzień, w którym się pojawiłeś; pamiętam, że mnie wtedy chroniłeś; i dziękuję; dziękuję, bo nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak ogromny ból musiałeś wtedy czuć; oni, te dzieciaki; oni już do końca życia mają zakaz zbliżania się do nas i naszego domu; obiecuję, że już nigdy nie zrobią ci krzywdy; nam krzywdy; obiecuję; i mam nadzieję, że nie pamiętasz z tego dnia nic, co wciąż sprawia ci ból; nie mogę znieść świadomości, że zamiast mnie - oni napadli ciebie; to ja skrzywdziłem wcześniej Namjoona i to ja zasługiwałem na karę; nie ty V; nie ty;
przepraszam też, że nie powiedziałem ci o tym wcześnie; o tym, że wszystko wiem; chyba po prostu nie było okazji; ostatnio nie rozmawialiśmy zbyt często, prawda; prawda;
ale to w porządku; dzisiaj jestem tutaj dla ciebie; dzisiaj to ty jesteś naszą główną świadomością;
Tae;
CZYTASZ
dot. [taekook]
FanfictionTa książka jest specyficzna. Jest ona specyficzna dlatego, że właśnie "książką" nie powinna się ona w ogóle nazywać. Spytacie pewnie - dlaczego? A otóż dlatego, że książki posiadają zdania. Posiadają one setki, a nawet tysiące zdań, które następnie...