* Lucy *
Wróciłam po swoje rzeczy do Yasha, miałam mętlik w głowie i wiele pytań typu "dlaczego" to wszystko się kumolowało i cholernie bolało.
Wzięłam torbę żegnając się z młodym i ruszyłam na lotnisko by spowrotem wrócić na Dominikanę chociaż tam wszystko się zaczęło i wszystko też się skończyło.
Wsiadłam do taksówki i odjechałam obserwując światła miasta znikające w oddali tak jak obraz Chrisa w mojej głowie... Z rozmyślań wyrwał mnie głos taksówkarza, że jesteśmy na miejscu, zmusiłam się do uśmiechu zapłaciłam kierowcy i poszłam do budynku orientując się kiedy mam lot. Usiadłam sobie czekając przecież 20 minut to nie było dużo...* Christopher *
Kiedy udało się wydostać zacząłem biec jak nigdy dotąd, musiałem ją znaleźć, wyjaśnić wszystko ale czy zdążę? Czy odnajdę ją spowrotem i schowam w swoich ramionach? Czy ona mi wybaczy? Miliony pytań kłębiło się w mojej głowie, ale brak odpowiedzi bolał najbardziej. Z mojego rozmyślania wyrwał mnie znajomy głos, spojrzałem w tamtą stronę widząc przed sobą Yashua Camacho.
- Jesteś ostatnią osobą którą chciałem dzisiaj spotkać Vélez
- Yashua, ja przepraszam wiesz gdzie ona jest? Jeśli tak to proszę powiedz mi.
- Nie mnie przepraszaj. Wraca na Dominikanę i zostało ci 10 minut
- Dzięki - powiedziałem i zacząłem znowu biec, musiałem zdążyć, ona nie może wyjechać. Przyśpieszyłem wpadając na lotnisko odrazu się rozglądając. Nie zdążyłem... Wyjechała... Mimo że jesteśmy ponadczasowi nigdy nie możemy zdążyć na czas.
Wstałem z miejsca gotowy wyjść i wtedy ją zauważyłem stała i patrzyła na mnie, z jej oczu nie mogłem wyczytać nic jedyne co było w nich widać to smutek. Nie zastanawiając się nad tym co robię podszedłem do niej i wpiłem się w jej usta nie dając jej odejść.Dziś jestem silniejszy, a uczucia mówią mi że nie ważne co się stanie zawsze będziesz częścią mnie. Ponadczasowo...
A/N
Tak wiem rozdział mocno chaotyczny ale mam nadzieję że mnie za to nie zlinczujecie ❤️
Jutro kolejny? 🤔
Ciao moje kwiatuszki i miłego czytania
CZYTASZ
La hermana de mi amigo|| Christopher Vélez
Teen FictionWrogowie czy kochankowie to jest dobre pytanie ...