I'm CEO of the stupi b*tch #2

350 30 3
                                    

Bardzo wzruszajacy film...

W momencie gdy już zanosiliśmy moje bagaże do auta Felt'a, mój telefon zaczął wibrować. Była to moja mama.

- Tak mamuś?
- No już po mału chodźcie. Za jakoś 10 minut będzie obiadek.
- Okey. Już właśnie będziemy jechać.
- Ale po co jechać. Przecież on mieszka 11 domów dalej.
- Tak będzie szybciej i przecież nie będę szła z tymi bagażami. Zajmie to dłużej mamuś.
- Oh dobrze. To do zobaczenia skarbie.
- Do widzenia. - odpowiedziałam szybko i dokończyłam pakować ostatnia torbę do auta.
- No to co? Ruszajmy do królestwa. - powiedział chłopak i klasnął w ręce.
- Bez przesady. Jeżeli mój dom będzie taki jak twój, to to się będzie nazywało królestwo.
- Oj jestem jeszcze lepszy niż mój.
- Pfff. Ja tam wole twój hahaha
- Jeszcze się przekonasz.
- Dobra tam. Jak tam z Payton'em? Rozmawiałeś z nim?
- Tak. Poczuł się znacznie lepiej, wiec bardzo dobrze. Powiedział, że ma dość siedzenia w szpitalu, bo nie może normalnie sobie zjeść.
- To co oni mu tam dają do jedzenia?
- Jakieś o obiadki. Co prawda nie narzekamy na te obiadki bo są pyszne jak na szpital, ale wiesz. Chick-fil-a o wiele lepszy.
- Omg! - powiedziałam gdy bylismy już w samochodzie. - Czemu bóg mnie tak ukarał i byłam chora w Polsce. Tam w ogóle nie dało nic się przekonać. Schudłam w tym szpitalu jakoś 20 kilo. Pamietam. Byłam grubym dzieckiem, ale dzięki szpitalu schudłam. Także chwała Bogu. Później jak wyzdrowiałam. I już miałam długie włosy, farbnęlam się na blond. Nie pasował mi ten kolor. Dlatego musiałam chodzić po galeriach w tym blondzie strasznym. Na szczęście szybko mi rosną włosy więc obcięłam ten nieszczęsny kolor i pofarbowałam sobie końcówki na róż. I tak oto wyglada efekt Haha. Ale teraz postanawiam sobie pójść do fryzjera. Musimy poleciec kiedyś do LA. Ty, Payton, Jaden, Chase i ja. Taka mała paczka. Jak ktoś będzie kogoś chciał zabrać to może wziąć dwie osoby. Żeby nie było tez jakiegoś tłoku. Może spotkamy się z Noen'em! On wie gdzie można się fajnie pofarbować! Boże ten typ ma świetne włosy! Dziwie się, że mu jeszcze nie wypadły. - zaśmiałam się
- Spoko, ale co na to twoja mama? - Pokazał mi na okno. W drzwiach domu stała moja mama szczerząca się do nas jak ja kiedyś do mojego pieska. Rest in piece!
- Zgodzi się. Jest bardzo kochana. Czasami nawet za bardzo.
- Miejmy nadzieję, bo jak ty pojedziesz, to Jaden tak jak i ja. A jak pojedziesz ty i ja, to Payton na pewno nie odmówi.
- Oki dooki. To co? Lecim bo umieram z głodu.

Speed time———
Jackson właśnie pojechał, a j stwierdzam fakt, iż teraz nie mam co robić. Mama pokazała mi gdzie mam pokój. Ogólnie mnie oprowadziła. Dom był duży i śliczny. Ale i tak moje najlepsze miejsce to mój pokój. Pokój ten był biały. Jak się wchodzi to odrazu po prawej stronie mam duże łóżko, a po lewej stronie mam wejście do garderoby. Obok garderoby są kolejne drzwi do toalety. Naprzeciw łóżka obok okna, na biurku, które jest pod oknem leży telewizor. Biurko jest po całej długości ściany, więc na luzie mogę mieć tam toaletkę, biurko i będzie jeszcze dużo miejsca. Pewnie i tak je zapełnię... Mniejsza. Wypakowałam sobie mojego laptopa, deskę, ciuchy, i ogólnie wszystkie pierdoły. Wypakowanie i ułożenie ich na miejsca zajęło mi aż 5 godzin. Chociaż dobrze, bo bym pewnie zaczęła jeść, a tak skończyłam idealnie na kolację. U mnie kolacja jest późno, ponieważ jak byłam mała, ustaliłam z mamą, że będziemy jadły kolacje 7 godzin po obiedzie. Nawet nie pamiętam tego dokładnie, ale wiem, że poszło o jedzenie o późnych porach. Gdy schodziłam na dół, poczułam zapach kurczaka. Coś mi tutaj nie pasuje.

- Mamuś! Czemu cały dom pachnie kurczakiem? - zapytałam się po polsku, ale mama odpowiedziała mi po angielsku. Coś mi tu nie gra.
- No tak jakoś wyszło. Chodź szybko do kuchni!
- Już jestem przecież w kuchni, wiec nie musisz krzyczeć.
- No to tak. Zanim się obrócisz, wiedz że Cię kocham i nie chce abyś była tak jak 6 lat temu, ale mnie namówił.
- O co Ci chodzi? Kto Cię namówił? O co Ci chodzi? Dobra odwracam się.

Stay with me // P.M.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz