~Może dzisiaj tak bardziej oficjalnie , witam was moi drodzy czytelnicy... nie to nie pasuje , po prostu , cześć wam, przychodzę do was już z siódmym rozdziałem mojej książki , jak wiemy , w poprzedniej części , Hobi zabrał Suzan do swojego , Jooniego i Jina pokoju po incydencie w piwnicy bo zrobiło się mu jej żal .. ale czy na pewno Namjoon ją przyjmie ? lub zaakceptuje?~
~zapraszam do przeczytania~
Hobi : *pognał ze mną do swojego , Namjoona i Jina pokoju i wszedł tam ze mną* już wróciłem!
RM : ty serio ryzykujesz życiem wiesz?
Hobi : czemu tak sądzisz? chcę tylko by nasza współlokatorka nas poznała... i zaprzyjaźniła się z nami , a i tak fajnie jest się z nimi podroczyć
Jin : ja bym nie chciał z nimi zadzierać...
Hobi : przecież jesteśmy do siebie jak bracia....
RM : sam wiesz .. oni nie rozumieją teraz ... a!..
Jungkook : *wszedł do ich pokoju* oddać ją
Hobi : ejj , nie można już z nią pogadać?
RM : nasza przyjaźń zespołowa i ogólna rozpada się głównie przez to że ona tu jest! oszaleliście kur*a na nią!
- *bardzo mnie to zraniło*... to ja sobie już pójdę... *wyszłam z ich pokoju i pobiegłam do swojego*...
Jungkook : Namjoon ale z ciebie no!... brak słów!
Hobi : *spojrzał zły na jooniego* no mądry się znalazł -,-
- *spakowałam się i napisałam do nich list pożegnalny i wyskoczyłam z okna na równe nogi i pobiegłam do domu*..
Agnes : córeczko! *przytuliła mnie* czemu płaczesz?...
- czemu zostawiliście mnie na te 3 tygodnie!? nie potrzebnie!
~tym czasem w dormie~
Suga : ejj Jimin... ona coś nie wraca za długo .. *poszedł mnie szukać , przejrzał wszystko i zobaczył do "mojego" pokoju i się przeraził*... nie ma jej ..*zobaczył list na stoliku i przeczytał* nie wiedziałam że robię wam kłopot , pozdrów Namjoona od mnie bo to... przez niego uciekłam , nie próbujcie mnie szukać bo nie uda się wam.. *usiadł w fotelu* ...
Suga : *przywołał resztę do mojego byłego pokoju* ..
Jungkook : czemu nie ma jej rzeczy?..
Suga : *podał mu list* ..
Jungkook : ... no pięknie...
Jimin : ona tu już do nas nie wróci?..
Taehyung : *przeteleportował się przed dormę i krzyknął moje imię na cały Seul*
- *usłyszałam to i zaczęłam płakać jeszcze bardziej*..
Taehyung : *padł na kolana i też płacze*...
Jimin : *pojawił się przy nim i go przytulił* Taetae , nie płacz...
- *weszłam do kuchni* mamo.. ja tu już nie chce być...
Agnes : czemu skarbie? co się dzieje?..
- zranili mnie tu.. nie chcą mnie tutaj.. to był zły pomysł ...
Shingo : ale kochanie sama chciałaś byśmy tu wrócili , to jest nasze rodzinne miasto
CZYTASZ
~We are bulletproof the eternal~
FantasyDziewczyna o imieniu Suzan wraca po długim czasie do rodzinnego miasta Seul. Okazuje się, że będzie uczęszczała do klasy z siódemką idoli, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z k-popem to, co się wydarzy, obróci świat Suzan do góry nogami.