Hejka , bez zbędnych słów zapraszam do czytania...
- Jimin? jaki koncert robicie?
Jimin : e tam , nie ważne
- powiedzcie no...
Jungkook : *znalazł jakieś paski i włożył sobie we włosy* rap bitches!
- to powiecie mi ? co za koncert robicie?
Jungkook : dowiesz się jak na nim będziecie
Jimin : a teraz my z chłopakami idziemy sobie jeszcze buty do garniturów kupić , a ty Zuzka butków nie kupujesz?
- a no tak! buty
- lily musimy iść!
Lily : okej to idziemy
- do zobaczenia chłopaki *pocałowałam moją piętkę w policzki a Jina i RM wytuliłam mocno i wzięłam cie za rękę i pobiegłam z Lily do sklepu*
Jimin : ale ona na nas działa....
Lily : buciki ta?
- tak tak tak! , tylko jakie?...
Lily : pantofeleczki xD albo takie nie wysokie szpilki czarne lakierowane mmm
- *myśle: ... pierwszy raz w szpilkach?... ja się zabije*
Lily : hmm to inne albo... nauczymy cie chodzić
- no dobra nie martw się , no kurde przecież w trampkach nie pójdę
Lily : hah ja kiedyś na weselu cioci tak przyszłam
- ahh pamiętam , opowiadałaś ( powiedzmy że ty w RP to zrobiłaś, utożsamiajcie się z tą Lily że to wy )
BTS : *poszli też do sklepu po buty*
- no kochana no! też sobie coś kup *dałam jej 1 tysiak* masz
Lily: woow dzięki
- zaszalej a nie
Lily : lub kupie ładne kwiatki dla was ,głupio mi tak ale okej!
- po co dla nas? jeny to twoje pieniądze tera , wystrój się
Lily : uuuh okej *zaczęła biegać od sklepu do sklepu*
- poszukaj coś sobie.. poleciała *szukam butów*
Lily : z reszta i tak jestem dość niezdecydowana wiec będzie ciężko
- *takie sobie kupiłam*
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
CZYTASZ
~We are bulletproof the eternal~
FantasyDziewczyna o imieniu Suzan wraca po długim czasie do rodzinnego miasta Seul. Okazuje się, że będzie uczęszczała do klasy z siódemką idoli, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z k-popem to, co się wydarzy, obróci świat Suzan do góry nogami.
