- *przypomniałam sobie to wszystko i usiadłam dalej od niego* a to czasami nie IU powinna być przy tobie teraz? *zmieniłam się w kotka i zaczęłam płakać*
Jungkook : co?...
- no przecież jesteście parą zraniło mnie to gdy ona to powiedziała... cały świat się dla mnie zawalił ...
Jungkook : pewnie nadal wisi na tym drzewie
- Co? ...
Jungkook : wszyscy z mojego zespołu są bardzo ważni... jak rodzina są dla mnie... a ty jesteś jej częścią...
Jungkook : szczególną...
- Czyli ty i IU nie jesteście parą?...
Jungkook : każda i każdy z army nas shipują... ale to tylko fanowskie shipy... dla mnie potrzeba kogo innego ...
- Czyli kogo?...
Jungkook : *kucnął przy mnie* ciebie...
- *zmieniłam się w siebie i położyłam się na podłodze a go delikatnie przycisnęłam do siebie i wprowadziłam go w kolejny pocałunek*
Jungkook : mm jagiya.. przyznaje ci racje..mmm , ty lepiej całujesz
Hobi : *przypomniał sobie depresyjną sytuacje z dzieciństwa*...
( I TERAZ POZNACIE ODPOWIEDŹ DLACZEGO UŚMIERCIŁAM MOJEGO OJCA W HISTORII )
Hobi : ... *zaczął mówić do siebie* czemu mi to zrobiłaś mamo?...
Jimin : ale co ci zrobiła?..
Hobi : czemu mi to zrobiłaś!?.. 😞
Jin : ejj stary!
Hobi : *wybiegł z domu i pobiegł do mojego domu*
Hobi : *wbiegł tam* czemu mi to zrobiłaś!? i czemu nie powiedziałaś wcześniej zuzce że ma brata!? powiedz czemu!
Agnes: dopóki Shingo żył .. nie mogłam jej tego powiedzieć...
Hobi : czemu ?!
Agnes: bo Shingo by wiedział że żyjesz...
Hobi : co?.. przeraził się tą wiadomością...
Agnes: słuchaj.. ojciec nie chciał mieć syna.. to w młodym wieku gdy zuzka miała roczek Shingo miał się zająć zuzką a ja miałam wziąć cie na ostatnią rozrywkę twojego życia gdy miałeś 2 latka.. twoim marzeniem było wesołe miasteczko ... i wzięłam cie tam i miałam cie zabić w krzakach dla ojca.. bo chciał tylko córkę a ja chciałam mieć was oboje.. i poszliśmy tam.. bawiliśmy się super.. po chwili , przypomniałam sobie po co tam byliśmy... a ja nie chciałam cie zabić.. nie miałam serca.. to po prostu zaczęliśmy bawić się w chowanego a ja uciekłam... zostawiając cie tam... i po drodze do domu zabiłam ptaka by była krew na nożu by myślał że to twoja...nie wiedziałam czy sobie poradzisz czy nie.. ale wiedziałam że żyjesz.. tylko Shingo o tym nie wiedział...
Hobi : ale czemu?...
Agnes : bo gdyby wiedział że żyjesz to on... on... by zabił mnie i ciebie.. a na końcu zuzke.. bo by nie chciało mu się nią zajmować.. dopiero po paru latach z nią się do niej przywiązał i opiekował się... była jego oczkiem w głowie..
Hobi : ggh... przepraszam mamo że nie urodziłem się martwy...
- k-kookie! idę uczyć się piosenki jednej z waszych
CZYTASZ
~We are bulletproof the eternal~
FantasyDziewczyna o imieniu Suzan wraca po długim czasie do rodzinnego miasta Seul. Okazuje się, że będzie uczęszczała do klasy z siódemką idoli, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z k-popem to, co się wydarzy, obróci świat Suzan do góry nogami.