Pov. Amy
Po rozmowie z Krystianem postanowiłam opuścić wyspę. Chłopak przy mnie wydawał się być zawstydzony oraz niepewny. Ciekawe dlaczego taki był? Jednak najgorsze jest to, że prędzej czy później dowie się, że mój Tata to Macgajster. Znaczy on nie jest moim biologicznym ojcem, ale i tak go kocham. Dobra wracając do tematu Nexe coś przede mną ukrywa. Inaczej by się tak nie zachowywał. Może on pamięta mój wypadek? Raczej nie bo Tata wziął mnie tak szybko, że oni pewnie tego nie zauważyli. Tak się zamysliłam, że nim się obejrzałam byłam już na brzegu. Wysiadłam z łódki i zaczęłam biec do domu. Cały czas czułam jakby ktoś mnie obserwował. Jednak gdy się rozglądałam nikogo nie widziałam. W końcu weszłam do obsydianowego wieżowca i uczucie zniknęło. Od razu poszłam no górę do swojego pokoju i wyskoczyłam na łóżko. Po głowie przeszła mi wtedy dziwna myśl : ,,Ahh...Nexe, ale on jest przystojny". W tym momencie zerwałam się na równe nogi. Nie wiedziałam czemu o tym pomyślałam. Jednak po chwili znów pojawiła się ta myśl. Wtedy zorientowałam się, że on mi się chyba podoba. Zaczęłam mieć zupełnie inne zdanie o Krystianie. Nie chciałam już się na nim zemścić i go skrzywdzić, tylko chciałam z nim rozmawiać. Nie wiem co teraz zrobić, przecież postanowiłam być twarda i nikomu nie zaufać. Może to moment na zmianę? On wydawał się być taki miły.
Hejka, przepraszam że dziś tak krótko niestety trochę straciłam wenę. Przeszłabym od razu do sedna, jednak to by było za mało. I jeszcze pytanko czy podoba się bo sama nie wiem?
Uwielbiająca Was Autorka
227 słów bez notatki
CZYTASZ
Mój Shiba❤
FanfictionOto opowieść o wielkiej miłości, która musi pozostać w ukryciu aby nie umrzeć.