Pov. Amy
Ten ktoś to był ten chłopak. On to mi zrobił. To idealny moment na zemstę. Hmmm...jak to zrobić. O już wiem! Może aby jeszcze bardziej go to zabolało zaprzyjaźnię się z nim, a potem skrzywdzę go tak jak on mnie. Tylko co mu zrobię...może najpierw spytam się go co on lubi i co dla niego jest ważne. To jest dobry pomysł, zaczynaj.
A - Kim ty jesteś i co tu robisz? - zapytałam.
N - Ja nazywam się Krystian, ale mam ksywę Nexe. Jestem tutaj bo oznaczałem wyspę jako moją. Chcę tu zbudować dom. - odpowiedział i wystawił rękę na przywitanie.
A - Acha...Ja jestem Amy - podałam mu swoją rękę.Moja dłoń była mała w porównaniu do jego. Zdawało mi się też, że jestem przy nim malutka. On jest wysoki i dobrze zbudowany, a ja drobna. Jednak niech się tym nie sugeruje, bo potrafię przywalić. W końcu Macgajster to mój ojciec.
N - Skąd jesteś? Nie wiedziałem, że są tu jeszcze jakieś dziwczyny. - zapytał z zaciekawieniem.
A - Dowiesz się w swoim czasie - odpowiedziałam tajemniczo.
N - Ok... - powiedział zdziwiony i zawstydzony - to ja może już pójdę.W tym momencie on odleciał na elytrze.
Pov. Nexe
Ale ona jest piękna. Niestety mało o niej wiem. Może polatam niby oglądając widoki, a tak naprawdę zobaczę gdzie ona idzie. Hmm...to dobry pomysł. Zrobię tak. Wzniosłem się jak najwyższej umiałem i zacząłem robić okrążenia w powietrzu. Amy wsiadła do łódki i popłynęła na ląd. Potem poszła ścieżką w stronę spawnu i zaczęła się rozglądać. Widać, że potrafi się dobrze skradać i ma dobry słuch. Następnie zbliżyła się do obsydianowego budynku i do niego weszła. Wtedy wylądowałem na drzewie i zacząłem myśleć dlaczego tam poszła. Po przemyśleniach zrozumiałem, że przypominała mi kogoś i już wiem kogo...Magistra. Tak te same oczy, ruchy oraz zachowanie. Nie wiem, ale może Macgajster coś przed nami ukrywa. Muszę się tego szybko dowiedzieć.
To 3 rozdział maratonu. Teraz akcja będzie się rozkręcać i będą różne perspektywy. Myślę, że się podobał rozdział.
Autorka314 słów bez notatki
CZYTASZ
Mój Shiba❤
FanfictionOto opowieść o wielkiej miłości, która musi pozostać w ukryciu aby nie umrzeć.