P.O.V. Shuichi
Akurat dziś wróciłem z trudnej misji przez co byłem zmęczony i jedyne co chciałem to się wyspać ale oczywiście los chciał inaczej więc od razu po wejściu do budynku natknąłem się na Kokichiego. Na początku na jego twarzy była radość a później niezadowolenie - Zostawiłeś mnie!- powiedział oskarżycielskim głosem lekko się uśmiechnąłem - czyli tęskniłeś za mną ?~- zapytałem z niewinnym wyrazem twarzy. Fioletowłosy milczał po czym się odezwał- trochę...- uśmiechnąłem się. On był czasami taki uroczy. Złapałem go za rękę i pociągnąłem go do mojego pokoju. Weszliśmy i usiedliśmy na przeciwko siebie. W końcu Kokichi westchnął- dlaczego to ty rządzisz tą mafią a nie ktoś inny ? - zamyśliłem się - jakoś tak wyszło- wzruszyłem ramionami. Ouma patrzył na mnie i tak jakoś zaczęliśmy rozmawiać o wszystkim i o niczym. W końcu zrobiła się pierwsza w nocy. Na twarzy Oumy pojawiło się zmęczenie a ponieważ nie chciałem go już zmuszać do wracania uznałem że będzie spał u mnie. Po szybkim ustaleniu wyszło na to że Kokichi śpi w moim łóżku a ja na kanapie. Każdy z nas się ogarnął i zdecydowaliśmy się w końcu na zaśnięcie. Teraz zasypiając usłyszałem że Kokichi mówi do siebie - zapomniałem go zapytać...no cóż najwyżej spytam się jutro- przez chwilę zastanawiałem się co Kokichi miał na myśli po czym poszedłem spać a zaraz po mnie Kokichi.
Taa kolejny krótki rozdział...wybaczcie >_<
Staram się żeby były dłuższe ale nie zawsze mi wychodzi. Pomimo tego , że rozdział jest krótki może się wam spodoba.To tyle
Miyu<3
CZYTASZ
Miasto Morderców (Saiouma/Oumasai)
FanfictionCałe miasto pełne morderców. Shuichi Saihara razem z Kaito Momotą i Maki Harukawą opanowali całe miasto i zabijają bez skrupułów. W tym samym czasie na Ziemę zlatują dwa upadłe anioły Kokichi Ouma , i Rantaro Amami. Postanawiają dołączyć do tego mia...