🦋1🦋

2.1K 46 9
                                    

🦋U Oli🦋

POV Ola
*Byłam tak zmęczona oglądaniem seriali, że już o 22 postanowiłam się położyć wygodnie na łóżku. Wzięłam telefon do ręki i zaczęłam przeglądać social media. Moje życie nie było zbytnio kolorowe, było po prostu szare i nudne- nic się w nim nigdy nie działo. Od kiedy tylko pamiętam byłam sama w domu, widywałam się z rodzicami kilka godzin dziennie, bo ciągle pracowali. Co w pewnym sensie pomogło mi się usamodzielnić- już w wieku 13 lat umiałam zadbać o dom, zwierzęta, a także ugotować sobie obiad. Aktualnie mam 15. Od kilku lat myślałam o modelingu, jednak dobrze wiem, że moja cera też miała ogromne znaczenie, więc nie miałam szans na cokolwiek w tym kierunku. Ostatecznie zasnęłam z telefonem w dłoni*

----------------------------------
Ola- O
Filip- F
Dominik- D
Paweł- P
----------------------------------

🦋W The Blaze House🦋

F- To co dobrego jemy dzisiaj na kolację?

D- Trochę już późno, ale może zrobimy naleśniki?

F- W sumie nie taki zły pomysł

P- Co, naleśniki? Znowu? Tylko to umiecie zrobić? Dajcie mi no tą patelnię

*Paweł łapiąc za patelnię nawet nie ogarnął, że była nagrzana*

P- Ała! Kur...

D- Jezus! I co, żeś zrobił

F- Trzeba było zgrywać bohatera?

P- No dobra! Ale przynieś jakiś zimny okład- plis

F- No dobra, masz

P- Dzięki

D- To może jednak zrobimy te naleśniki

P- Mhm- mruknął pod nosem

~Następnego dnia~

🦋U Oli🦋

O- *Był poniedziałek ale na moje szczęście kilka dni temu zaczęły się wakacje więc miałam dzisiaj cały wolny dzień, tak jak jutro i po jutrze... I całe wakacje. Postanowiłam z rana podłączać telefon, z którym zasnęłam do ładowarki i poszłam pod prysznic. Zdjęłam ubrania i obejrzałam się w lustrze- miałam parę siniaków na brzuchu i biuście... To pewnie przez tych kolesi, których spotkałam ostatnio przed blokiem i nie chcieli wpuścić mnie do środka budynku... Jako, że ich znałam od dzieciaka nie przejęłam się tym, bo często miewałam małe bójki, jednak zwykle wychodziłam bez szfanku. Weszłam pod prysznic, spłukałam dokładnie szampon z włosów i wyszłam, nałożyłam odżywkę, opatuliłam włosy ręcznikiem i założyłam szlafrok. Znowu byłam sama, mogłam się spodziewać, już się przyzwyczaiłam. Wróciłam do pokoju i zaczęłam się ogarniać*

🦋W The Blaze House🦋

D- *ziewnął* chyba obudziłem się pierwszy z tego co słyszę- a nie słyszę dosłownie nic *chwyciłem telefon aby poprzeglądać social media. Krucho było z nagrywkami, montowaniem tego wszystkiego, domem, tego było po prostu za dużo, czasem nas to przerastało- co pewnie wydaje się niemożliwe, "przecież to kilka rzeczy" ale dawaliśmy z siebie 100% i nie było widać, że coś jest nie tak- to dobrze. Zrobiłem sobie bekowe zdjęcie i wstawiłem na ig dominikxrupinski

 Zrobiłem sobie bekowe zdjęcie i wstawiłem na ig dominikxrupinski

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*Odłożyłem telefon, wziąłem ubrania i udałem się pod prysznic. Wyszedłem, ubrałem się, nagrałem tik toka i ruszyłem w stronę kuchni. Słyszałem, że któryś z chłopaków się już obudził więc zszedłem na dół i ze zdziwieniem spojrzałem na Pawła robiącego śniadanie*

P- No cześć

D- Co się stało? Żyję w jakimś innym wymiarze czy co? O której ty wstałeś?

P- Haha bardzo śmieszne, zdziwiony, że potrafię czasem wcześniej wstać?

D- Czasem? Raczej raz na kilka miesięcy ci się zdąży. Ale dobra mniejsza, co tam pichcisz?

P- Aa robię jajecznicę- w końcu coś normalnego a nie ciągle naleśniki

D- Hah no tak, Filip już wstał?

P- Nie wiem słyszałem jak ktoś się śmiał w korytarzu, ale myślałem, że to ty. Skoro to nie ty to z pewnością on

*Właśnie zszedł Filip*

D- O cześć

F- No cześć *powiedział zaspanym głosem*

P- Nieładnie tak straszyć innych wiesz?

F- Co masz na myśli?

P- No szedłem sobie do kuchni i w korytarzu usłyszałem śmiech, myślałem, że to Dominik ale on po chwili zszedł z góry

F- Paweł ale co ty gadasz? Ja dopiero wstałem

D- Jak to dopiero wstałeś?

P- Filip! *jęknął* nie rób sobie ze mnie żartów, słyszałem, przecież jakiś chichot

F- Ale Paweł przysięgam, że lubię cię straszyć ale tym razem to na pewno nie mogłem być ja

P- To kto to był...

D- Nie wiem, ale w dodatku pomyślcie o tym, że dzisiaj nagrywamy film z piwnicą...

*Wszystkich przeszedł dreszcz*

P- Brrr, weź Dominik, teraz ty straszysz

D- Hahah no okej, ale to jest dość niepokojące

F- Uważaj, bo ci się jajecznica spali

P- Aaa no tak, jajecznica!

D- No i gratulacje Paweł będziemy jeść spaloną jajecznicę 👏🏻

P- No nie przesadzaj! Nie jest, aż tak spalona

---------------------------------------------------------

Przepraszam, że tak krótko ale dopiero się rozkręcam. Jeśli chodzi o zdjęcia, które będą się tu pojawiać to są one z pewnością albo z Instagramów chłopaków, lub z ich filmów. Mam nadzieję, że ta opowieść się komuś spodoba 🦋
~Autorka

The Blaze HouseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz