🦋8🦋

1.2K 51 17
                                    

~15 minut później~

~Z perspektywy Oli~

*Zapukałam do drzwi*

P- Chłopacy szybciej! IDĘ!- otworzył drzwi a jego oczom ukazała się niska (w porównaniu do niego) dziewczyna (na oko 168 cm wzrostu), z dwoma walizkami, ubrana była cała na czarno ale dość modnie, twarz miała pokrytą lekkim trądzikiem- co dodawało jej uroku, a jej usta były naturalnie fioletowe
Czeeeść- przeciągnął  Paweł
Wejdź, wezmę walizki

O- Hahah cześć, spokojnie jedną dam radę wziąć sama- uśmiechnęłam się do niego i wzięłam walizkę, na co on odpowiedział szczerym uśmiechem. Wiedziałam, że nie jest siłaczem ale dobrze sobie radził (walizka była naprawdę dość ciężka przyznam)

F- Ooo cześć- zaśmiał się Przepraszam, że taki nieogarnięty jestem

O- Haha cześć, okej nic nie szkodzi

D- Cześć!- krzyknął Dominik wybiegający z łazienki, chwilę później zobaczyliśmy go jak ślizgnął się o podłogę i wylądował dosłownie u moich stóp

O- Cześć, miłe powitanie- zaśmiałam się podając mu rękę

D- Przepraszam- powiedział zawstydzony

O- W porządku, przecież nic się nie stało hahah

F- Dobra skoro jesteśmy już wszyscy to pokażemy ci twój pokój

O- Okej

P- To chodźmy- powiedział Paweł po czym podał moją walizkę Dominikowi, a drugą, którą trzymał wziął sam, co mnie zdziwiło czyżby chciał się popisać? Przed kim? Przecież z jego perspektywy byłam tylko małą dziewczynką

F- O to on- wskazał Filip otwierając drzwi

O- O wow... Jest ładny, taki minimalistyczny i jasny

D- Cieszymy się, że ci się podoba- powiedział odsuwając obydwie walizki na bok
Trochę nam zajęło przeniesienie kanapy

O- Naprawdę? Dziękuję, widzę, że się naprawdę napracowaliście

F- Naprawdę, nie ma za co dziękować

P- To my cię tutaj narazie zostawimy samą, żebyś się rozpakowała i jak już skończysz to zejdź do nas na dół

O- Okejj- przeciągnęłam po czym odprowadziłam ich uśmiechem do wyjścia i zaczęłam się rozpakowywać

🦋U Chłopaków🦋

F- I co o niej myślicie?

D- Według mnie jest bardzo miła, a w dodatku od razu na starcie się przed nią mega zbłaźniłem hahah

P- To prawda haha

D- Oj cicho bądź Paweł

F- Widzę, że nie jest jak tysiące naszych nastoletnich psychofanek

D- W sensie?

F- No nie rzuciła się na nas od razu na wejściu tylko się normalnie z nami przywitała

P- I ma taką naturalna cerę + ten trądzik itd.

D- Noo, większość dziewczyn w jej wieku pewnie próbowałaby go zakryć na milion sposób, ale moim zdaniem mega jej pasuje

P- No

F- Ja jestem ciekaw co o nas myśli

P- Po tej akcji Dominika to wszystkiego bym się spodziewał haha

D- To był wypadek!- jęknął Dominik

🦋U Oli🦋

~z perspektywy Oli~

*Czułam jakbym śniła, naprawdę, nadal nie dowierzałam, że to wszystko dzieje się na serio, zanim się rozpakowałam minęło sporo czasu. W końcu gdy skończyłam zeszłam na dół. Była już 19:36 ale zadziwiająco szybko robiło się ciemno*

O- Cześć jeszcze raz

D- No hej poraz drugi haha

F- Chodź omówimy parę rzeczy na temat naszej pracy i opłatach

O- Okej

*Omówiliśmy parę rzeczy na temat naszej pracy, i mojej i chłopaków, oraz rachunków, do których miałam się dokładać, ale jako, że byłam młoda zaniżyli mi moją część- aż mi się zrobiło miło*

~2 godziny później~

*Po całym poznaniu się bliżej atmosfera się rozluźniła*

F- Hahahah nie wiedziałem, że się tak dobrze dogadamy

O- Ja też nie, myślałam, że będziecie raczej sceptycznie do mnie nastawieni

D- Czemu?

O- Bo ja mam 15 lat a wy po 20 parę haha

D- Aha no tak hah, e tam przy rozmowie to nawet tego nie odczuwamy

F- A ty co się tak mało odzywasz Paweł?

P- Ja? Nie no co ty zdaje ci się- odpowiedział na co ja cicho zachichotałam, a on najwyraźniej to zauważył przez co się zawstydził

P- Ja? Nie no co ty zdaje ci się- odpowiedział na co ja cicho zachichotałam, a on najwyraźniej to zauważył przez co się zawstydził

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Nie zwracajcie uwagi, że to nie zdjęcie z salonu)

D- Dobra już trochę późno więc może zjemy kolację?

F- Taaak to byłby dobry pomysł haha

F- Jesteś na coś uczulona?

O- Ja? Nieee

F- Na nic?

O- Na nic

D- Okej to dobrze, dzisiaj ja robię kolację i zrobię... Poproszę o werble

*Filip wydał dźwięk werbli- na co wszyscy się zaśmiali*

D- Jajecznicę!

P- Haha bardzo śmieszne ale dobra w sumie to nawet ja mam na nią chęć- z czym wszyscy się zgodzili

---------------------------------------------------------

Widzę, że rozdziały wychodzą mi coraz dłuższe, mam nadzieję, że to dobrze. Próbuje wrzucać codziennie po dwa rozdziały rano (w godzimach 11-15 i w wieczorem w godzinach 20-24)
~Autorka

The Blaze HouseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz