~Natsu
Chłopak cały dzień wydawał ci się dziwny, nie chodziło już nawet o to, że biegał po gildii, wypytując o coś wszystkich członków. Postanowiłaś w ciszy go obserwować, bo i tak nie miałaś nic lepszego do roboty. Rzadko można było widzieć Natsu tak zestresowanego, gdyż zazwyczaj był beztroski.
*Właściwie, wygląda całkiem uroczo* - pomyślałaś, uśmiechając się
Po kilkunastu minutach, różowowłosy podszedł do ciebie z poważną miną. Zaproponowałaś krótki spacer, na co chłopak przystał. Skierowaliście się do najbliższego parku, gdzie chłopak oparł się o jedno z drzew wzdychając. Położyłaś dłoń na jego ramieniu pytając, o czym chciał porozmawiać, a on spuścił głowę.
-Chciałem powiedzieć ci to już dawno, ale - zaczął - czekałem na odpowiedni moment. - dodał zestresowany
Po chwili ciszy Natsu złapał twoją dłoń i pogładził jej wierzch swoim kciukiem, to był moment, gdy spojrzał na ciebie po raz pierwszy, odkąd wyszliście z gildii.
-Kocham cię [Twoje Imię]. - powiedział szybko, ledwo go zrozumiałaś
-Natsu... Ja też cię kocham. - odparłaś, uśmiechając się
Chłopak spojrzał na ciebie zaskoczony, ale chwilę później staliście wtuleni w siebie, uśmiechając się od ucha do ucha.
~Gray
Pov Gray
-[Twoje Imię] musimy pogadać, wiesz, zakochałem się w tobie.
*To durne, muszę wymyślić coś lepszego*
Gray stał przed lustrem ćwicząc swoją "przemowę". Czas leciał nieubłaganie przybliżając chłopaka do spotkanie ze swoim obiektem westchnień.
*Co ja sobie myślałem zapraszając ją rano*
Pov [Twoje Imię]
Wszystko potoczyło się dość szybko, chłopak dosiadł się do twojego stolika i zaproponował spotkanie. Wydawało ci się, że tego nie zaplanował, choć czasami takie decyzję były najlepsze. Stałaś przed lustrem poprawiając makijaż. Już za chwilę miałaś wychodzić i kierować się na miejsce spotkania.
Time skip
-Hej Gray. - przywitałaś się
-H.. Hej. - odparł
*Wydaje się jakiś dziwny* - pomyślałaś-Wszystko w porządku? - dopytałaś zmartwiona
-Tak, wszystko okej, wchodzimy? - spytał
Wzruszyłaś ramionami, a po chwili oboje weszliście do lodziarni, w której kupiliście lody, a następnie wybraliście się na spacer.
-Muszę ci coś powiedzieć. - powiedział z poważnym wyrazem twarzy
-Coś się stało?
-Kocham cię [Twoje Imię]. - odparł
W tym momencie zakrztusiłaś się powietrzem, patrząc na niego jak na ducha. Widząc twoją reakcję, Gray chciał odejść, jednak zatrzymałaś go.
-Gray, czekaj, przepraszam za tą reakcje, ale nie spodziewałam się tego kompletnie.
-Nie powinienem ci mówić, wybacz. - mruknął
-To nie tak. Ja też coś do ciebie czuję. - powiedziałaś szybko
Na jego twarzy dostrzegłaś ulgę, a resztę spaceru spędziliście w ciszy.
CZYTASZ
Fairy Tail Preferencjo-Scenariusze
FanfictionZapraszam na preferencje/scenariusze z bohaterami Fairy Tail.