Fairy Tail Preferencjo-Scenariusze

Kiedy jest nie w humorze/poprawiony/

~Natsu

Nie wiedziałaś, czym był spowodowany jego wybuch złości. Pół dnia był naburmuszony, a gdy poszliście do twojego mieszkania i obejrzeliście film, który wyprowadził go z równowagi, zaczął demolować twoje lokum. Salon był zniszczony, końcówki twoich włosów przypalone, jedyne, co pozostało nietknięte to jedzenie, które później zostało zjedzone przez Natsu. Myślałaś, że go zamordujesz, zamiast tego wyrzuciłaś go z mieszkania i kazałaś przyjść, gdy się uspokoi.

~Gray

Mieliście kryzys w związku, ostatnio ciągle się kłóciliście, a jedna z waszych sprzeczek, zakończyła się tym, że wkurzony chłopak, zamroził twoje mieszkanie, po czym wyszedł. Byłaś zdenerwowana, nie dość, że było zimno, to Gray nie zamierzał wrócić, by przywrócić twoje mieszkanie do dawnego stanu. Ostatecznie nakrzyczałaś na niego przez przenośną lacrime i zrobił to, co mu kazałaś.

~Laxus

Blondyn często był nie w humorze, co prawda zdążyłaś się do tego przyzwyczaić, jednak pewnego dnia przesadził i w twoim mieszkaniu wywaliło korki. Byłaś tak wkurzona, że spakowałaś swoje rzeczy i powiedziałaś, że będziesz z nim mieszkać i uprzykrzać mu życie, dopóki nie przestanie zachowywać się jak skończony gbur.

~Freed

Zielonowłosy zazwyczaj był oazą spokoju, ciężko było wyprowadzić go z równowagi, choć tobie się to udawało. Najczęściej, gdy razem pracowaliście, pewnego razu zmieszałaś ze sobą złe składniki i włosy chłopaka zmieniły kolor na różowy. Nie odzywał się do ciebie, dopóki tego nie naprawiłaś.

~Sting

Sting był zmęczony, po spędzeniu całego dnia przy papierach, ty będąc zirytowana, zrobiłaś mu aferę o to, że cię olewał. Po ostrej kłótni doszłaś do wniosku, że miał prawo odpocząć i nie ignoruje cię, tylko ciężko pracuje. Ostatecznie wrócił do gabinetu, by cię nie słuchać, a ty poszłaś do niego, by go przeprosić i pomóc przy dokumentach.

~Rogue

Ciemnowłosy rzadko jest w złym humorze, choć często szybko się denerwuje. Zazwyczaj nie okazuje swojej złości i nawet, gdy ma ochotę komuś przyłożyć, dla ciebie jest miły. W końcu to nie była twoja wina, że nie miał ochoty z nikim rozmawiać i siedzieć samemu w pokoju.

~Rufus

Zdenerwowanie Rufusa, graniczy z cudem, jednak tobie udało się to zrobić kilka razy. Podczas twojej kłótni z Orga, przez przypadek jego kapelusz i książka, skończyły w płomieniach. Przepraszałaś go kilka razy i powtarzałaś, że kupisz mu nową książkę, a kapeluszy i tak ma parę sztuk. Koniec końców mężczyzna ci wybaczył, choć powiedział ci, że nie kupisz mu nowego egzemplarza książki, bowiem ten był jedyny.

~Lyon

Lyon dość szybko wpadał w irytację, choć w stosunku do ciebie zawsze był dobrym chłopakiem. To ty byłaś osobą, która zawsze go uspokajała, gdy był zdenerwowany, wystarczyło, że cię zobaczył, a jego humor od razu się poprawiał. Twierdził, że jesteś jego oczkiem w głowie i nie chce, byś widziała go wkurzonego.

~Jellal

Niebieskowłosy pewnego dnia, czepiał się każdego domownika, niezależnie od tego, czy zrobili cokolwiek złego. Midnight dostał reprymendę za to, że zasnął w salonie, a na Hoteye, zdenerwował się za to, że mężczyzna znowu mówił coś na temat miłości. Powiedziałaś Jellal, że lepiej by było, gdyby spędził dzień w swoim pokoju, bo przez jego czepliwość, mogą być później problemy.

~Cobra

Tak naprawdę, żeby wkurzyć chłopaka, nie potrzeba wiele. Nawet będąc cicho potrafiłaś go zirytować, tylko myśląc. Już nie wiedziałaś, co miałaś robić, by się nie denerwował. Zaczęłaś nawet częściej wychodzić z siedziby, jednak wtedy zaczął podejrzewać cię o zdradę.

~Zeref

On nie w humorze? No coś ty, chłopak przy tobie jest tak wesoły niczym szczeniaczek, gdy właściciel poświęca mu dużo uwagi. Raz olewałaś go przez pół dnia, żeby sprawdzić jego reakcję, później żałowałaś swojego czynu. Mina smutnego Zerefa sprawiła, że miałaś cholerne wyrzuty sumienia.