Kiedy zamienia się w kotka/poprawiony/

156 24 1
                                    

~Natsu

Ćwicząc magię transformacji, skończył jako różowy kotek. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że jego zdolności destrukcyjne pozostały. Firanka, poduszki.. wszystko do wymiany. Ostatecznie zaniosłaś go do Mirajane, żeby coś z tym zrobiła.

~Gray

Po tym jak podrapał połowę członków gildii, zamroził kilka stołów i krzeseł, trochę się uspokoił. Tylko i wyłącznie dlatego, że zagroziliście, iż zostanie w takiej formie następne kilka godzin, jeśli nie usiądzie w miejscu.

~Laxus

Nawet będąc kotem, Laxus był nieuprzejmy i gburowaty. Rozkazał ci przywrócić go do normalnej postaci, jednak odmówiłaś, czekając aż grzecznie poprosi. Zrobiłaś to, gdy powiedział, że później się z tobą policzy, a nie chciałaś skończyć u Wendy po raz kolejny.

~Freed

Na jego nieszczęście przemienił się, gdy miał wyruszać na misję z Laxus i Raijinshu, mimo to upierał się, że da radę iść z nimi. Oczywiście wyruszyli bez niego, a Freed został pod twoją opieką.

~Sting

Nawet jako kot nie odpuścił sobie obowiązków, musiałaś odciągać go jak najdalej od biura z obawy, że pazurami zniszczy ważne dokumenty.

~Rogue

Był potulny jak baranek, leżał na twoich kolanach i domagał się pieszczot dopóki nie wrócił do pierwotnej postaci, choć był trochę zażenowany swoim obecnym stanem.

~Rufus

Nawet jako kot czytał książkę. Co prawda. miał problem z przewracaniem kartek, jednak do tego wykorzystał ciebie. 

~Lyon

Nasz śnieżnobiały kotek biegał po siedzibie i wskakiwał na prawie każdy stół. Pomińmy fakt, że działał każdemu członkowi gildii.

~Jellal

Stanął na stoliku w salonie i zaczął przydzielać każdemu zadania. Nie mogliście wziąć go na poważnie w ciele kota, więc wybuchliście śmiechem, co skutkowało wkurzeniu się kotka. Oznajmił, że gdy wróci do ludzkiej postaci policzy się z wami, oczywiście po tej groźbie zaczęliście go słuchać.

~Cobra

W postaci kota, Cobra zamiast co chwilę się ciebie czepiać i obdarowywać swym zirytowanym spojrzeniem, po prostu na ciebie syczał. Gdy twoja cierpliwość się wyczerpała, wyrzuciłaś go za drzwi i wróciłaś do szukania sposoby, aby wrócił do ludzkiej postaci.

~Zeref

Czarny Mag jako kot niewiele różnił się zachowaniem od oryginału. Większość czasu spędził na twoich kolanach, gdy ty próbowałaś przywrócić go do normalności. W pewnym momencie musiałaś zostawić go na chwilę samego, a gdy wróciłaś zorientowałaś się, że z twojego kubka zostały puzzle.

Fairy Tail Preferencjo-ScenariuszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz