Kiedy daje ci upominek na znak waszej przyjaźni/poprawiony/

240 28 0
                                    

~Natsu

Nie widziałaś chłopaka praktycznie cały dzień, a do gildii wpadł tylko na kilka chwil, by porozmawiać Lucy. Było ci trochę przykro, bo nawet się z tobą nie przywitał, a wieczorem dowiedziałaś się, dlaczego. Jak zawsze po kąpieli, skierowałaś się do kuchni, aby coś zjeść. Po zapaleniu światła dostrzegłaś Natsu, pałaszującego twoje zapasy.

-Natsu? - zwróciłaś się do niego zaskoczona, nie było go cały dzień, a gdy już miałaś okazję z nim porozmawiać, on wyjadał twoje zapasy

-Oo wróciłaś już! Słuchaj mam coś dla ciebie, żebyś wiedziała, że jesteś najlepszą przyjaciółką pod słońcem! - powiedział podekscytowany z pełną buzią

Spojrzałaś na niego łagodnie i się zaśmiałaś, chłopak podszedł do ciebie i podał małe pudełeczko. Gdy je otworzyłaś, twoim oczom ukazała się bransoletka z gwiazdką.

-Natsu.. - zaczęłaś

-Nie podoba ci się? - odparł przygaszony

-Jest cudowna! Dziękuję! - mówiąc to rzuciłaś mu się na szyję zmuszając go do uścisku

Tego dnia można było zauważyć urocze rumieńce na twarzy Natsu.

~Gray

-Chcę spaaać. - jęknęłaś zmęczona 

Dopiero co wróciliście z misji, a Gray postanowił cię gdzieś ciągnąć. Nie miałabyś nic przeciwko, gdyby nie fakt, że misja była dość wymagająca.

-Okej jesteśmy na miejscu. - powiedział

Rozejrzałaś się, a na twoich ustach pojawił się uśmiech. Zaprowadził cię do parku, lampy były zapalone, więc wokół panowała przyjemna atmosfera, fakt był środek nocy, ale to sprawiało, że było jeszcze piękniej. 

-Więc, po co mnie tu przyprowadziłeś? Wiesz jest pięknie, ale na prawdę jestem padnięta. - zwróciłaś się do niego

W odpowiedzi chłopak westchnął, a ty spojrzałaś na niego wyczekująco, sprawiając, że wykonał "ruch".

-To dla ciebie. - burknął zarumieniony wyciągając podłużne pudełeczko.

Rozpakowałaś je i zobaczyłaś srebrny naszyjnik z małą łyżwą.

-Jest piękny, ale z jakiej okazji? - spytałaś

-Bez okazji. - odparł odwracając wzrok

Zaśmiałaś się po czym go przytuliłaś szepcząc ciche dziękuję.

~Laxus

Siedziałaś z Erzą przy barze, spędzając czas na rozmowie i popijaniu sake. Patrząc na to, jaka atmosfera zazwyczaj  panuje w gildii dziwnym był fakt, że mogłyście porozmawiać w spokoju i ciszy. Wszystko dlatego, że Natsu, Lucy i Happy wyruszyli na misję. Gray nie miał z kim się kłócić, więc siedział i rozmawiał z Juvią. Czas upływał wam szybko i przyjemnie, ale co to byłby za dzień, gdyby ktoś wam nie przerwał?

-Witam was drogie panie. - wraz z Erzą odwróciłyście się, aby zobaczyć kto ośmielił się wam przeszkadzać

-Oh, Freed co słychać? - spytała Erza z uśmiechem

-Wszystko w porządku, [Twoje Imię] mam coś dla ciebie. - powiedział wręczając ci średnie pudełeczko

-Uhh? Co to?

Zaczęłaś odpakowywać prezent, a w środku zobaczyłaś złotą bransoletkę z piorunem. Automatycznie spojrzałaś się w górę na drugie piętro. Stał tam zarumieniony, tak dobrze przeczytałaś ZARUMIENIONY Laxus, który cały czas się na was patrzył. Gdy zorientował się, że twój wzrok skierowany jest na nim odwrócił się plecami, co wywołało wasz śmiech.

Fairy Tail Preferencjo-ScenariuszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz