Wiecie co jest najgorsze w niespaniu? Czas. Czas to twój wróg. Wydaje ci się, że minęły 2 godziny, a tak naprawdę minęło 10 minut. Czujesz się wykończona i błagasz o chociaż 5 minut snu. Kiedy myślisz o zasypianiu, nie pomaga ci to ani trochę. Starasz się nie myśleć o niczym, ale tak się nie da. Przypominają ci się wszystkie błędy popełnione w przeszłości, dawne związki i przyjaźnie. Zastanawiasz się co zrobiłaś źle? Dlaczego ludzie, którym kiedyś bezgranicznie ufałaś opuścili cię. Wmawiasz sobie, że to twoja wina, ale ty nic przecież nie zrobiłaś. Łzy cisną się do oczu, nie potrafisz ich zatrzymać. Nici ze snu. Dzisiejsza noc to kolejna nieprzespana noc.
Dlatego cieszę się, że mam tabletki. Tabletki to mój jedyny ratunek. Nikt nie może mi w tym pomóc, nawet jeśli chce. Nie może, bo nie potrafi. Wzięłam jedną tabletkę do ust i popiłam szybko gorzki smak wodą. Na moim języku nadal czułam ten ohydny smak, więc wzięłam jeszcze pare łyków. Wskoczyłam do łóżka i przykryłam się ciepłą pościelą. Nie lubię zimy, zimna i wszystkiego przez co moje ciało ma drgawki. Ten nieprzyjemny ból wzdłuż kręgosłupa.
Zima nadchodzi.
CZYTASZ
Bezsenność - M.C
FanfictionBędzie to krótkie opowiadanie. Opisywać w nim będę moje problemy z zasypianiem, ale niektóre rzeczy będą oczywiście wymyślane. Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu.