-Harry?
-Tak, Louis?
-Czy...czy jest jakakolwiek szansa?
Westchnienie.
-Nie wiem, Louis. Nie wiem.
CZYTASZ
|| Yes, Harry? || Larry Stylinson
FanfictionLouis większość swojego życia spędził jeżdżąc od jednego szpitala do drugiego. Pewnego dnia zostaje przydzielony do sali z zielonookim brunetem, który coraz bardziej zaczyna się nim interesować.
44.
-Harry?
-Tak, Louis?
-Czy...czy jest jakakolwiek szansa?
Westchnienie.
-Nie wiem, Louis. Nie wiem.