-Louis?
-Tak, Harry?
Westchnienie.
-J-ja...przykro mi.
Trzask drzwi.
CZYTASZ
|| Yes, Harry? || Larry Stylinson
FanficLouis większość swojego życia spędził jeżdżąc od jednego szpitala do drugiego. Pewnego dnia zostaje przydzielony do sali z zielonookim brunetem, który coraz bardziej zaczyna się nim interesować.
52.
-Louis?
-Tak, Harry?
Westchnienie.
-J-ja...przykro mi.
Trzask drzwi.