Scena pod ratuszem, głośna muzyka i od chuja ludzi zazwyczaj z symbolem tego przedsięwzięcia, na którym właśnie są. Zdarzały się też flagi poszczególnych orientacji i płci. Jedną z fajniejszych i naprawdę przyjemnych dla oka flag, była ta transseksualistów. Kilka kolorków w odcieniu pastelowym idealnie ze sobą komponowało.
Oczywiście następnym co mi się w oczy rzuciło byli mundurowi poustawiani wokół sceny i ogółem rynku. Do tych panów także podchodziły Drag Queen i robiły z nimi zdjęcia. W tym przypadku rzec można było '' Za mundurem Drag Queens sznurem'' . Ale musiałam przyznać, że niektóre wyglądały niczego sobie.
Podczas gdy ja patrzyłam na te piękne nimfy, Asia pociągnęła mnie za rękę do przodu. Jako wyjaśnienie usłyszałam, że Kamil chciał iść pod scenę żeby z bliska zobaczyć Roberta Biedronia. To on tak jakby miał tu otwierać kolorowy festiwal.
No i w sumie.... Nie udało nam się. Stanęliśmy blisko, ale nie pod samą sceną wiedząc, że taranowanie kolejnych alternatywek może się źle skończyć. Już i tak czułam na sobie wzrok paru z nich. Chociaż....
Dziwne, myślałam, że alternatywki nie chodzą w stadach. No ale dobra, może po prostu chciały wyładować swoją frustrację i nienawiść do nas w grupie. Nic w tym złego, przynajmniej w tej chwili nie miały depresji.
Odwróciłam aż głowę żeby zobaczyć jak się sprawy mają. Za nami stało naprawdę wiele osób gadających ze sobą nawzajem. Nawet jeżeli się nie znały. Przez moment skupiłam wzrok na grupie niebieskowłosych dziewczyn. W śród nich był mężczyzna w niebieskim garniturze, który posłał mi lekki uśmiech gdy nasze spojrzenia się spotkały....
CZYTASZ
Parada naszych serc... || Krzysztof Bosak × Reader
FanfictionJako osoba namówiona przez swoich bliskich znajomych, do wzięcia udziału w marszu różności, w towarzystwie tęczowej flagi wybierasz się tam, już na starcie gubiąc w tłumie. Sprawy nie ułatwia dodatkowy element - wójt Żelazkowa. Okrutnie strąca twoje...