Szkolna stołówka. Miejsce, w którym każdego dnia tworzą się nowe plotki. Tego dnia dotyczyły one Soyeon.
Wszyscy szeptali o tym, że rzekomo zdradziła ona Jisunga. Zastanawiałam się, kto jako pierwszy dowiedział się o czymś takim.
Nagle w pomieszczeniu rozniósł się głośny krzyk, który uciszył wszystkich zgromadzonych. Wszyscy zwrócili oczy w kierunku drzwi, zza których było słychać charakterystyczny głos. To była Soyeon.
- Ty chyba sobie ze mnie żartujesz! - powiedziała wzburzona, po czym weszła do stołówki.
- Wcale, że nie. - Odezwał się Jisung, który wszedł tuż za nią.
- Dlaczego niby chcesz ze mną zerwać? - Zapytała zdziwiona.
Wszyscy w pomieszczeniu zamilkli, a na ich twarzach było widoczne ogromne zdezorientowanie i szok.
- Nie odpowiesz? Dobra, ale później nie przychodź do mnie błagać o wybaczenie.
- Kto powiedział, że będę chciał do ciebie wracać?
- Jesteś niemożliwy, Jisung. - Prychnęła.
- Zabawna jesteś.
- Co masz na myśli? - Zapytała, zakładając ręce na piersi.
- Daj spokój. Każdy z tym pomieszczeniu wie, co mi zrobiłaś. Zdradziłaś mnie, ty podła oszustko. - Oznajmił z podniesionym głosem. Widać było, że powoli tracił cierpliwość.
- Co, proszę? To jakiś absurd. - Zaśmiała się głośno.
- Jesteś samolubną i wredną suką. - Powiedział nagle, wprowadzając wszystkich w jeszcze większe niedowierzanie.
- Że co? Nagle jestem suką? Zachowujesz się jak kutas.
- Jeszcze raz mnie tak nazwij a pożałujesz.
- Zachowujesz się jak kutas. - Powiedziała, akcentując każde słowo.
- Powinienem nigdy nie umawiać się z taką suką jak ty! - Krzyknął, a wszyscy wyszczerzyli oczy w zdumieniu. Nikt nie spodziewał się czegoś takiego ze strony Jisunga.
- Odszczekaj to w tej chwili.
- Wcale nie zamierzam. - Oznajmił, po czym opuścił stołówkę.
CZYTASZ
red petals. han jisung [✓]
Fanfiction❝love can be painful❞ Opowiadanie jest tłumaczeniem. Oryginał należy do @explicitchani. ©yunhostic, 2020-2021