°10°

668 42 22
                                    

Sesja poszła dość łatwo a pod wieczór mogliśmy już zobaczyć efekty.

Stałam przed hotelem i nie mogłam uwierzyć w to co moje oczy widzą.

Nie wierzę!

Pomyślałam. Przed budynkiem zobaczyłam Kylie. Ale nie samą. O nie... Był z nią nikt inny jak
Finn "mam plastik zamiast dziewczyny" Wolfhard. Przebolałabym gdyby rozmawiali, ale Nie! Obściskiwali się na środku przejścia do hallu.

Zabiję ją!

Krzyknęłam w myślach, po czym energicznym krokiem podeszłam do tej dwójki. Szarpnęłam Kylie za ramię przez co się odwróciła.

- C- co ty tu robisz?
Zapytała.

- Co TY tu robisz? No i z kim...?

- Ja...

- Ty?

- Ym...

- No tłumacz się!

- Więc...

- No mów! Mówię ci odebrało czy co?!

- To ja może pójdę już...
Wtrącił się Finn

- O nie, nie, nie mój drogi. Ty tu zostajesz. Nie zostawisz jej tutaj tak samej. Ty też masz się tłumaczyć.

- No to pytaj.
Wzrószył ramionami

- Mam zasadnicze pytanie. Co na to twoja lala?

- Em...
Zająknął się

- Kolejny niemowa!

- Mówiłeś że z nią zerwałeś!
Krzyknęła moja zbulwersowana przyjaciółka

- Dobra...ty jej nie powiesz to ja to zrobię! A ty moja panno,
Wskazałam na Kylie
Będziesz się tłumaczyć później.

- Czekaj!
Krzyknął za mną Finn kiedy już odchodziłam.

- Co?

- Nie mów jej... błagam

- No chyba śnisz!

- Proszę...

- O, nie! Najpierw wykorzystałeś Kylie a teraz masz wracać do tej Barbie, wyznawać jej miłość i mydlić jej oczy?! Tak nie będzie!

- Elis, przecież wiesz jak to jest kiedy nie chcesz stracić swojej drugiej połówki?

- Nie, nie wiem bo nigdy nie zdradziłam. Za to wiem jak to jest być zdradzonym i zranionym!

Mina natychmiastowo mu zrzedła, a w moich oczach pojawiły się łzy.

Jesteś silna. Nie będziesz znowu płakać.

Powiedziałam w myślach. Nie dałam rady...z moich oczu poleciały słone łzy

- I powiem ci coś jeszcze.
Podeszłam do niego na tyle blisko żeby zobaczyć szok na jego twarzy.

- Nie zbliżaj się do Kylie. Nie dam ci jej skrzywdzić. Ja wiem jak to jest...ja wiem co to ból. Ból, który zadają osoby takie jak ty... kłamiące i dające złudzenie szczęścia, ale w ż rzeczywistości zabijające nas od środka. Nas...osoby tak naiwne i łatwowierne jak ja. To co zrobił mi ktoś, kto zachowywał się tak samo jak ty, zaczęło zabijać mnie od środka. Zniszczyło mnie... To, to są rezultaty zdrad i kłamstw!
-Krzyknęłam odsłaniając stare blizny na nadgarstkach.

Twarz całą miałam mokrą od łez a w ustach miałam sucho od krzyku. Okryłam moje ręce dłońmi pocierając, aby je ogrzać. Przekręciłam głowę w prawo a w hotelowych drzwiach zobaczyłam Noah.

You are everyhing I miss • 𝑵𝒐𝒂𝒉 𝑺𝒄𝒉𝒏𝒂𝒑𝒑 ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz