Sesja poszła dość łatwo a pod wieczór mogliśmy już zobaczyć efekty.
Stałam przed hotelem i nie mogłam uwierzyć w to co moje oczy widzą.
Nie wierzę!
Pomyślałam. Przed budynkiem zobaczyłam Kylie. Ale nie samą. O nie... Był z nią nikt inny jak
Finn "mam plastik zamiast dziewczyny" Wolfhard. Przebolałabym gdyby rozmawiali, ale Nie! Obściskiwali się na środku przejścia do hallu.Zabiję ją!
Krzyknęłam w myślach, po czym energicznym krokiem podeszłam do tej dwójki. Szarpnęłam Kylie za ramię przez co się odwróciła.
- C- co ty tu robisz?
Zapytała.- Co TY tu robisz? No i z kim...?
- Ja...
- Ty?
- Ym...
- No tłumacz się!
- Więc...
- No mów! Mówię ci odebrało czy co?!
- To ja może pójdę już...
Wtrącił się Finn- O nie, nie, nie mój drogi. Ty tu zostajesz. Nie zostawisz jej tutaj tak samej. Ty też masz się tłumaczyć.
- No to pytaj.
Wzrószył ramionami- Mam zasadnicze pytanie. Co na to twoja lala?
- Em...
Zająknął się- Kolejny niemowa!
- Mówiłeś że z nią zerwałeś!
Krzyknęła moja zbulwersowana przyjaciółka- Dobra...ty jej nie powiesz to ja to zrobię! A ty moja panno,
Wskazałam na Kylie
Będziesz się tłumaczyć później.- Czekaj!
Krzyknął za mną Finn kiedy już odchodziłam.- Co?
- Nie mów jej... błagam
- No chyba śnisz!
- Proszę...
- O, nie! Najpierw wykorzystałeś Kylie a teraz masz wracać do tej Barbie, wyznawać jej miłość i mydlić jej oczy?! Tak nie będzie!
- Elis, przecież wiesz jak to jest kiedy nie chcesz stracić swojej drugiej połówki?
- Nie, nie wiem bo nigdy nie zdradziłam. Za to wiem jak to jest być zdradzonym i zranionym!
Mina natychmiastowo mu zrzedła, a w moich oczach pojawiły się łzy.
Jesteś silna. Nie będziesz znowu płakać.
Powiedziałam w myślach. Nie dałam rady...z moich oczu poleciały słone łzy
- I powiem ci coś jeszcze.
Podeszłam do niego na tyle blisko żeby zobaczyć szok na jego twarzy.- Nie zbliżaj się do Kylie. Nie dam ci jej skrzywdzić. Ja wiem jak to jest...ja wiem co to ból. Ból, który zadają osoby takie jak ty... kłamiące i dające złudzenie szczęścia, ale w ż rzeczywistości zabijające nas od środka. Nas...osoby tak naiwne i łatwowierne jak ja. To co zrobił mi ktoś, kto zachowywał się tak samo jak ty, zaczęło zabijać mnie od środka. Zniszczyło mnie... To, to są rezultaty zdrad i kłamstw!
-Krzyknęłam odsłaniając stare blizny na nadgarstkach.Twarz całą miałam mokrą od łez a w ustach miałam sucho od krzyku. Okryłam moje ręce dłońmi pocierając, aby je ogrzać. Przekręciłam głowę w prawo a w hotelowych drzwiach zobaczyłam Noah.
CZYTASZ
You are everyhing I miss • 𝑵𝒐𝒂𝒉 𝑺𝒄𝒉𝒏𝒂𝒑𝒑 ✓
FanfictionElizabeth-mój cały świat.Jest najlepszym co mnie w życiu spotkało. Jej oczy raz śmieją się do tak wielu osób, raz błyszczą jak gwiazdy, a kiedy płaczą mi łamie się serce. Więc tak w skrócie jak poznałem najważniejszą osobę w moim życiu: Beth przyjec...