1/3
Z góry sory za opóźnienie
- Jeśli będziesz mnie potrzebować...wiesz gdzie jestem...i pamiętaj Eli, kocham cię...nie zapomnij
Kiedy Noah wyszedł, zwinęłam się w kulkę i położyłam się na łóżko. Teraz nie miałam nikogo...Kylie zachowała się strasznie. Noah jak ostatnia świnia, z Finnem od początku się nie lubiłam, Sadie... chciała mnie zabić. Przypomniałam sobie o Millie i Gaten'ie. Wybrałam numer do przyjaciółki, po trzech sygnałach słysząc w słuchawce jej melodyjny głos.
- Co tam kochana?
- Millis...
- Jejku co się stało?
- Możesz do mnie przyjść?
- Jasne...będę za pięć minut.
Rozłączyła się. Tym razem zadzwoniłam do Gaten'a.
- Siemson Hipopotamie.
- Gaten... mógłbyś do mnie dzisiaj przyjść? Proszę...jestem w rozsypce.
- Ale co się stało?
- Przyjdź. Powiem ci. Będzie jeszcze Millie.
- Będę za chwilę.
Rozłączył się. Włączyłam telefon a tam powitała mnie, moja obrzydliwa tapeta.
Rzuciłam telefonem o ziemię a następnie, ją zmieniłam na pierwszą lepszą. Łzy znów cisnęły mi się do oczu. Do pokoju wbiegła Millie.
- Kochanie...co się stało?
Nie odpowiedziałam tylko chlipałam w poduszkę.
- Ej...Eli
- Noah...
- Co się stało?
- Byłam tylko pieprzonym zakładem! Niczym innym! On mnie nie kochał, był ze mną żeby wygrać zakład z Wolfhardem! To się stało!
- Co?!
- Noah, założył się o mnie z Finnem.
- Jak się dowiedziałaś?
- Wolfhard mi powiedział.
- I ty mu uwierzyłaś?
- Nie na słowo...
CZYTASZ
You are everyhing I miss • 𝑵𝒐𝒂𝒉 𝑺𝒄𝒉𝒏𝒂𝒑𝒑 ✓
FanfictionElizabeth-mój cały świat.Jest najlepszym co mnie w życiu spotkało. Jej oczy raz śmieją się do tak wielu osób, raz błyszczą jak gwiazdy, a kiedy płaczą mi łamie się serce. Więc tak w skrócie jak poznałem najważniejszą osobę w moim życiu: Beth przyjec...