7. ROZDZIAŁ ZAMKNIĘTY

300 54 79
                                    

Pov. JULKA

-Proszę, Oski, no zgódź się-mówiłam do chłopaka

-Julia, ale to nie jest dobry pomysł-odpowiedział

-Muszę mu pokazać, że też potrafię sobie życie ułożyć i o nim nie myśleć-powiedziałam i popatrzyłam na niego błagalnym wzrokiem

-Skoro to ma cię uszczęśliwić-odparł po chwili ciszy

-Czyli się zgadzasz, naprawdę?-spytałam

-No tak, a co mam zrobić jak już dwa dni za mną chodzisz?-zaśmiał się

-Dziękiii-powiedziałam i go przytuliłam

Teraz też pokaże w końcu Kacprowi, że jestem szczęśliwa bez niego.

Pov. KACPER

Tak, nadal udajemy parę.

W sensie chcę to już zakończyć, bo to chyba nie ma sensu.

Dobra, idę do niej.

Wstałem z kanapy i zacząłem iść na górę. Z pokoju dziewczyn dało się usłyszeć śmiechy i rozmowy, bodajże Julii i Oskara. Nagle z pokoju, do którego zmierzałem wyszła Sonia

-O właśnie cię szukałem-zacząłem, a z pomieszczenia obok wyszła wspomniana wcześniej dwójka-chodzi o to, że...

Pocałowali się, znowu...

Przecież od tamtego pocałunku ponownie zachowywali się jak przyjaciele i też Laura zapewniała, że nie są parą.

Chwycili się za ręce i zeszli na dół

-Co chciałeś?-z zamyślenia wyrwała mnie Sonia

-Już nic-odpowiedziałem

-Aha?...ok-i poszła ponownie do pokoju

Przecież nie mogę akurat teraz jej powiedzieć, że to kończymy. Kiedy Julia już sobie ułożyła wszystko na nowo beze mnie, ja mam pokazać, że nie umiem?

Zszedłem na dół i zacząłem robić sobie śniadanie. W końcu jest już 12, więc wypadało by coś zjeść.

Julia z Oskarem właśnie jedli. Dosyć dziwnie czuję się w ich towarzystwie. Kiedy skończyłem robić śniadnanie, usiadłem na przeciwko nich. Zacząłem jeść i w tym momencie on chwycił ją za ręke.

Poczułem się jeszcze dziwniej. Nie wspomnę już o tym, że chyba jestem zazdrosny.

Czemu ja nadal ciebie kocham Julia?

Czemu nie umiem się odkochać, skoro jesteś szczęśliwa?

Skończyli jeść, poskładali po sobie i Julia powiedziała

-Kochanie poczekaj na mnie chwilkę, pójdę tylko jeszcze po jedną rzecz

Zaraz wyjdę z siebie.

To do mnie powinna mówić "kochanie", to ze mną powinna być.

Chwile potem dziewczyna przyszła i razem wyszli z domu.

Spojrzałem tylko przez okno na odjeżdżające auto, bo niedawno je wypożyczył.

Jak się odkochać?

Pov. JULKA

Kiedy widzę Kacpra automatycznie kąciki moich ust kierują się ku górze. Ale kiedy widzę go z tą niunią to nie mogę na niego patrzeć.

Trochę miałam wrażenie jakby był smutny gdy nas widział. No, ale przecież ma dziewczynę.

Chociaż, może po prostu mi się tylko tak wydaje, a on był smutny z innego powodu?

Razem z Oskarem pojechaliśmy nagrać film, a przy okazji zrobiliśmy zdjęcia na instagrama. Chciałam żeby widzowie też dowiedzieli się o naszym związku.

Udawanym, ale związku.

Może w końcu przestaną ciągle pisać o tym Kacprze?

Wstawiłam je, a już po nagraniu filmu i sprawdzeniu komentarzy uzyskałam odwrotny efekt niż oczekiwałam.

"A Kacper?😢"

"Kacpi będzie zazdrosny"

"Bardziej pasujesz do Kacpra"

"Ejejej, a co z Kacprem?"

"Zdradzasz Kacpra?"

"Nie kochasz już Kacpra?"

Oczywiście były też typu "ale słodko wyglądacie", "pasujecie do siebie", ale było ich znacznie mniej.

Z minuty na minutę komentarzy o Kacprze było coraz więcej. W końcu zaczęłam na nie odpowiadać.

Do tego pierwszego napisałam
"Co Kacper?"

Drugiego
"O co, o to, że jestem szczęśliwa"

Trzeciego
"Z której strony?"

Czwartego
"A co ma z nim być?"

Piątego
"Ktoś tu chyba niedoinformowany jest widzę."

Szóstego
"Nie."

Chwile się zawahałam czy udostępnić tą ostatnią odpowiedź, jednak to zrobiłam.

I tak dalej odpowiadałam.

Koniec końców napisałam swój komentarz:

Kochani.
Tak, byłam kiedyś z Kacprem. Rozumiem, że możecie tęsknić za naszym duetem, ale nasz związek został zerwany ponad dwa lata temu, a z nim pewien rozdział w życiu. Teraz mam Oskara i jestem szczęśliwa. Ja i Kacper to zamknięta na klucz przeszłość. Jak tak bardzo wam zależy to mogę z nim porozmawiać i może (nic nie obiecuję) nagramy jakiś wspólny film, ale uszanujcie naszą decyzję, proszę.

Może teraz przestaną?

Pojechaliśmy z Oskim do restauracji, a później od razu do domu.

Leżałam na łóżku i przeglądałam social media. Kiedy przyszła kolej instagrama weszłam na moje konto, a potem na ostatni dodany post i w komentarze.

Kacper mi odpisał.

Pov. KACPER

Kiedy zobaczyłem ich zdjęcie byłem już całkowicie pewny, że są razem. Jeszcze ten komentarz i odpowiedzi Julii.

Czyli dla niej my to rozdział zamknięty...

Chociał fajnie, że proponuje wspólny film. A odpisze jej, bo co? Kto mi zabroni?

Napisałem więc:

Dokładnie tak. A co do wspólnego filmu to jestem jak najbardziej otwarty na takie propozycje.

Może nawet trochę poprawimy relacje? W sumie można by było spróbować.

-----------------------------------------------------
OHAYO!👊

No dobra, dzisiaj nie było złudnego tytułu😙.

Może rzeczywiście uda im się poprawić relacje, kto wie?🤔🤷‍♀️

Next-45 gwiazdek

Do zoba
BAYO!❤

BĘDĘ WALCZYĆ |JxK|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz