Pozornie "Video Games" wydaje się być pewnym oksymoronem - smutna, nostalgiczna piosenka w stylu retro o... grach wideo? Warto jednak pamiętać, że gry wideo cieszą się popularnością już od lat 80. Dla mnie osobiście to dość ważne, bo jakoś wolę utwory Lany, które nie są osadzone we współczesności, ale to tylko moje osobiste upodobanie. I chociaż Del Rey wyznała kiedyś, że to piosenka o grze "World of Warcraft", ja wyobrażam sobie młodą dziewczynę, może jeszcze uczennicę szkoły średniej, która nie potrafi oderwać swojego chłopaka od automatu z grami.
Na "Video Games" z czasem się uodporniłam - po tysięcznym razie przesłuchania tego utworu przestałam zwracać uwagę na jego przesłanie, ale na szczęście niedawno wróciłam do tej piosenki z pewną świeżością, która pozwoliła mi na nowo zagłębić się w treść "Video Games". A utwór ten brzmi tak rozpaczliwie, że aż dziw bierze, że z czasem mogłam się na niego uodpornić. Ten rozdzierający smutek to tylko dowód na to jak autentyczny jest to utwór i jak ważny jest on dla Lany.
"Swinging in the backyard, pull up in your fast car
Whistling my name
Open up a beer and you say, <<Get over here>>
And play a video game"
Lana spędza zwyczajny czas ze swoim, do bólu zwyczajnym, chłopakiem. To typowy młody facet, który otwiera piwo za piwem, gwiżdże na swoją dziewczynę i lubuje się w grach wideo. Po otwarciu kolejnej puszki (albo butelki) tego trunku, woła do siebie Lanę, ale ostatecznie nie spędza z nią czasu tylko wybiera grę wideo."I'm in his favorite sundress, watching me get undressed
Take that body downtown
I say, <<You da bestest">>, lean in for a big kiss
Put his favorite perfume on
<<Go play your video game>>"
Lana wciąż się stara żeby zwrócić na siebie uwagę swojego chłopaka, ale wciąż coś jest ważniejsze od niej. Tragizmu sytuacji dodaje fakt, że to właśnie coś tak trywialnego jak gry wideo. Nie pomagają na to ani letnie sukienki, ani striptease, ani piękne perfumy ani nawet obiecujące pocałunki."It's you, it's you, it's all for you
Everything I do
I tell you all the time
Heaven is a place on Earth with you
Tell me all the things you wanna do"
Chociaż chłopak Lany zapatrzony jest jedynie w świat gier wideo, ona całe swoje życie poświęca jemu. Dla niej każda wspólnie spędzona chwila jest "rajem na ziemi" (oczywiście jest to nawiązanie do utworu "Heaven Is a Place On Earth" w wykonaniu Belindy Carlisle). Lana prosi partnera żeby powiedział jej co pragnie robić, a być może wtedy uda się im spędzić wspólnie więcej czasu. Niestety, odpowiedź raczej jest oczywista. Chłopak Lany chce tylko grać w gry wideo."I heard that you like the bad girls
Honey, is that true?"
Ten moment w utworze zawsze wydawał mi się najsmutniejszy. Brzmiał dla mnie jak pełna smutku rezygnacja, swego rodzaju zawahanie się w walce o serce ukochanego. Lana słyszała, że jej facet lubi "niegrzeczne dziewczynki". Pyta czy to prawda, bo ona taka nie jest. Nie potrafi taka być. Boi się, że to, co o nim usłyszała jest prawdą, bo oznaczałoby to, że nie jest dla niego stworzona. "Niegrzeczne dziewczynki" w tym kontekście kojarzą mi się także z wyuzdanymi, wulgarnymi postaciami kobiecymi z niektórych gier wideo. Może być to także przypomnienie dla partnera, że przecież lubi "niegrzeczne dziewczynki", czemu więc ignoruje swoją Lanę, która jest jedną z nich? Osobiście skłaniam się jednak bardziej ku pierwszej opcji i tragizmu niemożności stania się tym, co byłby w stanie pokochać nasz miłośnik gier wideo."They say that the world was built for two
Only worth living if somebody is loving you"
Kolejny bardzo smutny moment w utworze, który uświadamia samotnym słuchaczom, że życie dla samego siebie nie ma sensu. Bo życie w zasadzie go nie ma - ale miłość może pomóc je przeżyć. Lana, chociaż ma swojego chłopaka, tak naprawdę też jest samotna. Nie wie do końca czy może mówić o byciu z nim "razem", skoro on wciąż zajęty jest jedynie grami wideo. Zapatrzony w ekran chłopak nie ma nawet pojęcia o ogromie smutku jaki sprawia swojej zrozpaczonej ukochanej walczącej o jego uwagę."Singing in the old bars, swinging with the old stars
Living for the fame
Kissing in the blue dark, playing pool and wild darts
Video games
He holds me in his big arms, drunk, and I am seeing stars
This is all I think of
Watching all our friends fall in and out of Old Paul's
This is my idea of fun
Playing video games"
Druga zwrotka utworu to zwrot w trochę inną stronę. Lana wymienia tutaj uciechy, których doświadcza w życiu i sama traktuje je jak element gry wideo. Śpiewanie po barach, zabawy z podstarzałymi gwiazdami, życie dla sławy, upijanie się, miłość... Nawet śluby jej przyjaciół (tak interpretuję fragment z "przyjaciółmi wpadającymi i wypadającymi" z kościoła St. Vincent de Paul Church w Los Angeles) - wszystko to jest grą. Czyżby chłopak Lany zaraził ją swoją pasją? A może z czasem nauczyła się ona podchodzić z dystansem do rzeczywistości, bo sprawia to o wiele mniej bólu?
CZYTASZ
Studium Albumu: Lana Del Rey - Born To Die
PoetryAnaliza, interpretacje utworów i teledysków oraz przemyślenia na temat albumu ''Born To Die'' Lany Del Rey. Fanką Lany jestem od końca 2011 roku. Jest dla mnie niezwykle ważną artystką, gdyż zaszczepiła we mnie miłość do muzyki, literatury, sztuki...