"Lolita"

161 13 4
                                    

Jak sama nazwa wskazuje, "Lolita" to utwór inspirowany powieścią Vladimira Nabokova o tym samym tytule. Możemy więc pokusić się o stwierdzenie, że główna bohaterka to sama Dolores Haze lub może ktoś nią inspirowany - młoda dziewczyna, piękna kusicielka, lokalna sensacja. Jest ona świadoma efektu, jaki wywołuje, i swoich wdzięków. Korzysta z nich bez skrupułów żeby zdobyć to, czego pragnie.

"Would you be mine?Would you be my baby tonight?Could be kissing my fruit punch lips in the bright sunshine'Cause I like you quite a lot, everything you gotDon't you know?It's you that I adoreThough I make the boys fall like dominoes"Główna bohate...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Would you be mine?
Would you be my baby tonight?
Could be kissing my fruit punch lips in the bright sunshine
'Cause I like you quite a lot, everything you got
Don't you know?
It's you that I adore
Though I make the boys fall like dominoes"
Główna bohaterka próbuje zwabić kolejną ofiarę w sidła swojej słodkiej miłości. Nie jest to trudne, gdyż jej usta smakują jak owoce i lśnią, obiecując samym swoim wyglądem namiętne pocałunki. Nasza Lolita próbuje wmówić mężczyźnie (zapewne inspirowanym Humbertem Humbertem z powieści), że lubi w nim dosłownie wszystko i będzie jej jedynym. Pod koniec przyznaje jednak zalotnie, że sprawia, że chłopcy "upadają jak kostki domina". Ma to albo sugerować, że dla mężczyzny, do którego się zwraca zrobi wyjątek, albo - co bardziej prawdopodobne - że skończy on tak samo jak reszta, czyli doprowadzony do szaleństwa z pożądania względem małej, przebiegłej Lolity.

"Kiss me in the D-A-R-K dark tonight
(D-A-R-K, do it my way)
Kiss me in the P-A-R-K park tonight
(P-A-R-K, let them all say)"
Niczym mistyczna nimfa, która wabi swe ofiary do tajemniczych zaułków, Lolita zaciąga kochanków wieczorem do parku. Wydaje się to dość romantyczne, ale niepokojący jest sposób wypowiadania przez nią słów "dark" oraz "park". Literowanie każdego wyrazu przywodzi bowiem na myśl dziecięce wyliczanki. Lolita więc albo jest bardzo dziecinna i w ten sposób flirtuje z mężczyznami, albo sama jest jeszcze bardzo młodą dziewczynką, nad wyraz dojrzałą jak na swój wiek (czyli tak jak w powieści Nabokova). Nie wiem dlaczego, pewnie w kontekście poprzedniego utworu na płycie, a więc "Without You", zawsze wyobrażałam sobie narratorkę tej piosenki również jako znaną, młodą starletkę (początkującą piękną aktorkę lub piosenkarkę, która próbuje zdobyć sławę). Wyobrażałam ją sobie obracającą się wśród innych znanych osobistości i kuszącą ich swoimi wdziękami dla korzyści materialnych, ale także czystej zabawy.

"Hey Lolita, hey!
Hey Lolita, hey!
I know what the boys want, I'm not gonna play
Hey Lolita, hey!
Hey Lolita, hey!
Whistle all you want, but I'm not gonna stay
No more skipping rope
Skipping heartbeats with the boys downtown
Just you and me feeling the heat
Even when the sun goes down"
W refrenie Lolita znów zwraca się do tego samego mężczyzny co w pierwszej zwrotce. Możliwe więc, że faktycznie pragnie dla niego zmienić swoje dotychczasowe zachowanie względem chłopców. Wyznaje ona bowiem, że nie ma zamiaru się bawić w ich gry ani reagować na ich gwizdanie w jej kierunku. Skakanie na skakance już jej nie interesuje (kolejna niepokojąca sugestia, że główna bohaterka jest wciąż nieletnia). Lolita dojrzała na wskutek miłości. Albo raczej: zachowuje się dojrzalej na wskutek miłości. Prawdopodobnie jej nowy "kochanek" to ktoś starszy, bardziej doświadczony, a ona próbuje mu dorównać. W istocie bowiem Lolita nie jest młodą, hollywoodzką gwiazdą (jak ja to sobie zwykłam wyobrażać słuchając tego utworu), ale to zwykła dziewczynka z podwórka, która od bardzo młodych lat wykazywała niepokojące zainteresowanie chłopcami. Dopóki jednak byli to jej koledzy z piaskownicy, nie trzeba było się tym przejmować aż tak bardzo. Teraz jednak w jej życiu pojawiła się nowa, niebezpieczna postać - starszy mężczyzna, który próbuje wykorzystać jej nadzwyczajną dojrzałość.

"I could be yours, I could be your baby tonight
Topple you down from your sky 40 stories high
Shining like a God
Can't believe I caught you, and so
Look at what I bought
Not a second thought - oh, Romeo"
I chociaż starszy mężczyzna z pewnością wykorzystuje młodą dziewczynę, to ona także nie jest wcale niewinna czy niczego nieświadoma. Sprytnie owija sobie go wokół palca, okłamuje go o swojej miłości, a czerpie z tego korzyści materialne. Kokieteryjnie przyznaje: "Nie wierzę, że udało mi się ciebie złapać", przez co sama sugeruje, że jej złudna miłość jest niczym sidła. Trudno stwierdzić kto tak naprawdę jest w tej relacji ofiarą, a kto oprawcą.

"I want my cake and I want to eat it too
I want to have fun and be in love with you
I know that I'm a mess with my long hair
And my suntan, short dress, bare feet
I don't care what they say about me
What they say about me
Because I know that it's l-o-v-e
You make me happy, you make me happy
And I never listen to anyone"
Nasza Lolita albo zakochała się w mężczyźnie, o którym była mowa wcześniej, albo chce mieć go przy sobie dla korzyści, które płyną z tego związku. Tak czy inaczej - chce go zatrzymać, ale jednocześnie wciąż mieć możliwość zabawy z innymi chłopcami. Jest nieujarzmioną duszą, niezaspokojoną. W środowisku uchodzi za "lekkoducha", gdyż lubi biegać w krótkiej sukience, z rozpuszczonymi włosami, bez butów. Prawdopodobnie fabuła w utworze nie dzieje się współcześnie, tylko w latach 40. (czyli tak jak w powieści), a więc w tamtych czasach dziewczynkom nie wypadało wychodzić z domu w rozmierzwionych włosach i bez obuwia. Lolita jednak z wdziękiem przyznaje, że nie interesuje jej opinia innych. Jest też pewna, że nowy kochanek to właśnie ten, którego kocha, bo on sprawia, że jest szczęśliwa. Niewątpliwie jednak nie chodzi tu o niego samego, a o jego portfel i materialne uciechy, których dostarcza on dziewczynie w zamian za różnego rodzaju usługi. Jest on oczywiście moralnie zepsuty, chory i powinien iść do więzienia (Lolita przez cały utwór sprawia wrażenie nieletniej). Z drugiej strony nie jest ona typową, niewinną i nieświadomą ofiarą, chociaż bezsprzecznie pozostaje dzieckiem, które łatwiej ulega sugestii. Na tym właśnie polega jej dualność, która czyni ją tak ciekawą osobowością.

Studium Albumu: Lana Del Rey - Born To DieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz