29

121 10 27
                                    

Z dedykacja dla Sabi377

Szpital

-On się wybudza!! Biegnij po kogoś! Jungkook on się w końcu wybudza!! - głos Lucy był podekscytowany i pełen nadziei.
Od trzech miesięcy odwiedzała swojego przyjaciela w szpitalu, byli tu wszyscy jego przyjaciele, JK, Jin, Hobi, Yoongi, Namjoon, Jimin, jego rodzice i brat.
Od kilku tygodni czekali na ten cud.
Kiedy w końcu jego duże brązowe oczy się otworzą.
Ciężkie powieki w końcu ustąpią i jego źrenice zaczną reagować na bodźce zewnętrzne.

Kiedy wybierali się na ten męski wypad nie spodziewali się takiego obrotu sprawy.
Żadnemu z nich nie wpadło nawet do głowy, że jeden z nich ulegnie wypadkowi i będzie walczył o życie przez wiele dni.
To taka ich co roczna tradycja.
Zbierali się zawsze w siódemkę i jechali w góry. Tam robili krótkie wypady wspinaczkowe, pozwalali działać adrenalinie, zrzucali cały bagaż emocji, które kumulowały się przez cały rok.
Nie wiedzą kto zawinił, czynnik ludzki czy sprzęt. Przecież to nie była ich pierwsza taka wyprawa. Wszystko szło gładko jak po maśle. W dzień wspinaczka, wieczorami męskie rozgrywki i dyskusje przy piwku.
Coś poszło nie tak, linka do której był przypięty Taehyung pękła i chłopak runął na ziemię. Nie była to duża wysokość ale spadł bardzo niefortunnie. Uderzył głową w wystającą skałę.
Gdyby nie kask, który zamortyzował uderzenie nie było by go teraz pewnie z nimi.
W jego głowie powstał krwiak, który uciskał na jego mózg, musieli wprowadzić go w stan śpiączki farmakologicznej i przeczekać. Leki działały bardzo powoli. Ale na szczęście dla Taehyunga krwiak powoli zaczynał się wchłaniać.
Można było powoli zacząć go wybudzać.

JK&L
Lucy i Jungkook byli małżeństwem z kilkuletnim stażem. Wychowywali córkę Lindę, małą śliczną dziewuszkę o zielonych oczach, która uwielbiała wujka Tae. I bardzo za nim tęskniła. Dziewczynka prosiła rodziców żeby zabrali ją chociaż raz do szpitala, ale zgodnie uważali, że to nie jest miejsce dla dziecka, a podpięty pod kabelki Tae może wywołać u niej lęk. Więc codziennie dziewczynka nagrywała krótki filmik dla wujka.
Jungkook pomimo że przyjaźnił się z chłopakiem bywał o niego zazdrosny. W końcu rywalizowali o względy Lucy i chociaż dziewczyna wybrała jego, ten zawsze bacznym okiem przyglądał się na ich relacje. Ale kochał tego wariata. I gdy tylko mógł przychodził i rozmawiał z nim jakby tamten tylko sobie odpoczywał z zamkniętymi oczami. Pomagał w rehabilitacji żeby jego mięśnie się nie zastały, czy też przy codziennej toalecie. Po prostu był przy nim.
Lusia zajmowała się sprawami duchowymi, czytała mu książki i opowiadała co wydarzyło się danego dnia. Puszczała mu muzykę czy też filmiki, na których wygłupiała się Linda.

2seok
Para zakochanych w sobie facetów. Na początku żadne nie chciało się przyznać, że między nimi jest coś więcej niż przyjaźń. To Taehyung był świadkiem na ich ślubie, który odbył się 3 lata temu. Są rodzicami dwulatka, którego biologicznym ojcem jest Jin, a urodziła im go wynajęta surogatka. Chłopiec otrzymał imię Billy.

Minimoni
Jimin z Namjoonem nie powiedzieli sobie jeszcze "tak". Nie są na to gotowi. Ich życie uczuciowe to kolejka górska. Kochają się i kłócą, zrywają by za chwilę do siebie wrócić. I tak w kółko. Trwa to juz dobre pięć lat. I czasami wszyscy mają już tego serdecznie dość.

Yoongi
Okularnik od dekady był związany z Alicją.
Była jego partnerką zarówno w pracy jak i w życiu prywatnym. Zawsze szli ramię w ramię. Nie doczekali się potomstwa. Mieli za to dużego psa. To było ich oczko w głowie. Duży kudłaty rudzielec. Wabił się Saba. I była ulubionym pacjentem wujka Jina.

Tae
Jako jedyny z całej paczki nie znalazł swojej drugiej połówki.
Smolił cholewki do Lucy. Ale to JK zdobył jej serce. Więc odpuścił. Został ojcem chrzestnym ich córeczki.

Save meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz