Part 25

426 11 2
                                    

Dziś jest ten dzień... Jedyny dzień w roku kiedy zostaną rozdane takie a nie inne nagrody. Stres na wysokim poziomie. U wszystkich. U mnie na poziomie wyżej.

Chłopcy siedzieli już na sali a my, tancerze czekaliśmy za kulisami. Mieliśmy swój oddzielny pokój z telewizorem, oglądając przebieg gali. Za niedługo mieliśmy występować, więc styliści już układali nam włosy. Mi coraz bardziej żołądek podchodził do gardła. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Ludzie z wytwórni patrzyli się na mnie, dziwnym wzrokiem, kiedy zaczęłam się denerwować.
Gdy cudowna siódemka weszła w pośpiechu do pomieszczenia, ogarnął mnie jeszce większy stres. Na dopełnienie strojów tancerzy, dostaliśmy maski. Ubrani byliśmy na czarno biało z dodatkami czerwieni.
-7 minut. - jakiś facet zajrzał do pokoju. Mój oddech przyspieszył.
-Hej spokojnie słońce- Yoongi objął moje policzki. - Będzie cudownie. Nie masz czym się stresować, bo przecież będę obok. - ucałował moje czoło. Na szczęście jego pomadka nie zostawiła śladu.
-Ruchy ruchy-Wook nas popedzał. Lee stał obok i przyglądał mi się. Gdy nasz wzrok się spotkał puścił oczko i pokazał, że trzyma kciuki. Ja jakbym dostała zawału i mój oddech stał się płytki. Staliśmy już przed wejściem na scenę. Zostały nam sekundy, jednak główny choreograf postanowił zatrzymać mnie i do paska od spodni przywiązał czerwoną bandane. Nie miałam czasu na żadną reakcje, poprostu wbiegłam na ciemną scenę zajmując swoje miejsce.

Muzyka rozbrzmiała w głośnikach a my rozpoczęliśmy coś, nad czym bardzo długo pracowaliśmy. Jednak cały czas za mną chodziła obawa, że to się może nie spodobać fanom. Zchodziliśmy i wchodziliśmy na scenę tak jak było zaplanowane. Ja starałam dać z siebie wszystko. Kiedy był moment, gdy my, tancerze przejeliśmy główną pałeczkę, zapomniałam o całej tej otoczce ze stresu. Zatopiłam się w ruchach, przekazaniu emocji pomijając fakt gdzie się znajduje i kto ma mnie patrzy. Pomiędzy zmianami miejsc Yoongi posłał mi spojrzenie pełne dumy i radości.

Zakończyliśmy w ustalonym schemacie a cała sala momentalnie zaczęła krzyczeć, gwizdac i klaskać. Zdziwiona podniosłam głowę i ujrzałam ten piękny widok, zanim światła zgasły. Zmęczeni pospiesznie że szliśmy że sceny robiąc miejsce kolejnym artystom. Ponownie dostałam zawału, kiedy zobaczyłam kolejnych moich idoli będących na wyciągnięcie ręki. Ciężko oddychając, wróciliśmy do przydzielonego nam pokoju. Tam rozsiedliśmy się na podłodze. Nagle do pokoju wbiegł Wook.
-Udało wam się! - machnął rękoma - Wyglądało bosko, ale chłopcy już zamykać na salę - wskazał palcem nad siebie. Suga spojrzał się na mnie z troską jednak ja pokazałam mu, żeby szedł. I tak jak powiedziałam tak zrobił.

Gdy ochłoneliśmy nadszedł czas na rozdawanie nagród. Oczywiście nie mogło być inaczej niż kolejne dwie wygrane na koncie Bangtanów. Cieszyismy się głośno a SeoWookowi uroniły się łezki. Byłam tak z nich dumna. Przed końcem gali, podjechał po nas van, zbierając nas do wytwórni. Niestety nie mogliśmy zostać do końca, ponieważ wyjeżdżający goście oznaczają ogromny korek a lepiej, żeby fanki nie dopadły stafuu. Tak wkoncu doszłam do wniosku, że mogę się tak nazwać.

Wszyscy wysiedliśmy a część poszła do swoich domów. Ja musiałam czekać na moich księciów, więc razem z innymi pracownikami  weszłam do budynku i skierowałam się na salę taneczną. Z racji dzisiejszej okazji, wytwórnia pracowała cała noc.

Weszłam do najbliższej, największej sali i zapaliłam światło. Przy głośnikach leżał nie opisany, tajemniczy pendrive, którego wpiełam do portu USB. Przez to wielkie wydarzenie, stres dalej siedział we mnie. Wiedziałam, że tylko muzyka pomoże mi się go pozbyć. W całej sali rozbrzmiał jakiś instrumental, którego wogóle nie poznawałam. Poprostu dałam się ponieść muzyce. Po głowie chodził mi tylko jeden obraz, widok ze sceny na zapełnione trybuny z milionami ludzi i koreańskimi idolami. Wyobraziłam sobie siebie, tańczącą, pochłoniętą okrzykami publiczności a moje ruchy odpowiadały historię. Historię, którą ujrzą tylko ci co umieją patrzeć wgłąb, a nie zachwycać się ubraniami, wyglądem czy dekoracjami. Wszystko jest ważne, jednak są to tylko dodadki.

^'Life dancer~Min Yoongi'^Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz