Rozdział 11

4.9K 158 50
                                    

Gdy się obudziłam zobaczyłam, że Draco już koło mnie nie ma , pewnie wyszedł . Spojrzałam na zegar była godzina 11 postanowiłam się ubrać i zejść na dół . Ubrałam się w krótkie jeansowe spodenki   w kolorze ciemnego granatu,  koszulke w kolorze czarnym z trzema guzikami na dekolcie oraz tenisówki.  Zeszlam do jadalni i zobaczyłam Panią Narcyzę, usiadłam i się ładnie przywitałam.

-Dzień dobry Pani Narcyzo - powiedziałam uśmiechając się

- Witaj Seleno , jesteś głodna? - spytała

- Troszeczkę,  mogę spytać gdzie jesy Draco i pani mąż?

Na Pokątnej  kupują dekoracje na dzisiaj, wrócą niedługo  , będziesz chciała pomóc?

- Oczywiście! - powiedziałam zadowolona

- To świetnie,  ja pójdę przygotowywać pierwsze dekoracje A Ty zjedz coś i jak wrócą to zaczniemy dekorowac resztę domu , zaraz przyjdzie do ciebie skrzat . - powidziala i odeszła.  Po chwili przyszedł skrzat i poprosiłam o małą porcję tostów.  Gdy zjadlam poszłam do Pani Malfoy i zaczęłam pomagać po godzinie przyszedł jej mąż i Draco . Skończyliśmy kilka godzin później, dom wyglądał obłędnie , cudowne dekoracje, jedzenie i inne. Do przyjęcia zostało 3 godziny zapytałam czy mogę się przygotować, zgodzili się wszyscy razem ze mną , że pora się przygotować.

Ubrałam się w suknie koloru zielonego, z dekoltem w kształcie serka  , suknia miała długość do kostek,  posiadała również wycięcie na plecach oraz cienkie ramiączka,  do sukni dałam czarne szpilki oraz polokowalam włosy a makijaż dałam delikatny Ale z dodatkiem czerwonej pomadki . Gdy miałam wychodzic z pokoju,  do pomieszczenia wbiła moja przyjaciółka z chłopakiem.
Oboje się do mnie przutualili.

-Jejku  Sel jak ty ślicznie wyglądasz! Strasznie tęsknilam za Tobą! - mówiła bardzo szybko,  zaczęłam się śmiać

- Zgadzam się z Pansy wyglądasz cudownie , jestem ciekaw co powie Smok - mówił 

- Też się bardzo cieszę, że was widzę . Bardzo tęskniłam i co masz myśli Diable? - zapytałam śmiejąc się .

  Pansy była ubrana w czerwoną suknię do kolan i była w dość mocnym makijażu i miała proste włosy A Blaise był w czarnym garniturze . Daliśmy sobie prezenty i oni zeszli już na dół ja postanowiłam ubrać branzoletke od Pansy A buty od Diabła schowałam .  Zabrałam prezent dla Draco z komody i wyszlam z pokoju.

Gdy schosziłam schodami,  wszyscy się na mnie patrzeli , na końcu schodów stał Draco w ubrany w elegancki czarny garnitur . Gdy zeszłam podał mi rękę , chwyciłam ją , zaczęła grać muzyka A on poprowadził nas na parkiet.  Położyłam dłoń na jego ramieniu A druga mu podałam A on druga ręka chwycił mnie za plecy i zaczęliśmy tańczyć.

- Pięknie wyglądasz księżniczko - powiedziałam mi do ucha.  Cała się zarumienilam .

- Ty tak samo   tchórzfretko  - odpowiedziałam i tańczyliśmy dalej.  Gdy skończyliśmy wszyscy bili nam brawo.  Podeszłam do gości  z Draco i Zaczęłam się witać i rozmawiać chwilę.

   Po jakimś czasie Draco,  złapał mnie za dłoń i poprowadził w stronę ogrodu ledwo zdążyłam zabrać torebkę .
Zaprowadził nas do altanki .

-Po co tutaj przyszliśmy Draco? - zapytałam

- Chce dac ci prezent  głupku  - odpowiedział
I podał mi w dłoń małe pudełeczko.  Otworzyłam je i ujrzałam przepiękny łańcuszek w kolorze srebra z znakiem nieskończoności na środku A po bokach małe gwiazdki,  był śliczny.  Poprosiłam o nałożenie mi go na szyję, prezentował się idealnie. 

- Też mam dla Ciebie prezent - powiedziałam podając pudełko,  otworzył je i wyjął srebrny Sygnet  z wężem z zielonymi oczami,  nałożył go na palec

- Dziękuję Sel

- Ja też dziękuję  Draco  - odpowiedziałam A nad naszymi głowami wyrosła jemioła nie musiałam zgadywać kto to zrobił

- Poważnie Draco? - zapytałam śmiejąc się

- Tak , wiesz co musisz zrobić - powiedziawszy to przybliżył się do mnie tak że nasze klatki piersiowe się prawie stykały,  nachylił się i mnie pocałował , jego usta smakowały cudownie.  Widziałam  , że powinnam przestać Ale nie mogłam, było zbyt pięknie , zaczęłam oddawać pocałunek.   Zakończyliśmy go dopiero gdy brakło nam oddechu. Draco położył swoje czoło na moje i powiedział.

- Wesołych świąt Seleno

- Wesołych świąt Draco - odpowiedziałam

Wróciliśmy do reszty gości,  przyjęcie skończyło się parę godzin później . Pożegnałam się ze wszystkimi i wróciłam do swojego pokoju  , gdy się przebralam i zmyłam makijaż , położyłam się do łóżka i zaczęłam myśleć o pocałunku z Draco był cudowny Ale tetaz nie wiem jak będzie wyglądać nasza relacja ... Położyłam się spać z tą myślą...

Hejka tutaj Dominika, oto kolejny rozdział,  pisałam go z uśmiechem na twarzy , mam nadzieję że wam się podoba.  Do następnego!💋

~ Nie tędy droga Malfoy~ [18+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz