Artykuł pławny

967 35 55
                                    

- Harpia kurwa. Znasz jakieś miejsce gdzie nikt się nie dostanie?- zapytała cała już zrozpaczona Lotte, dostała ona dzisiaj przedwczesne wydanie proroka na jutro.

- Myśle że tak. Lotte, musisz w końcu mi powiedzieć co się dzieje.- po chwili dwie dziewczyny były w zablokowanym dormitorium Hermiony oraz Ginny. Granger podejrzewała o co może chodzić.

- Dobra, na początku pokaże ci coś.- czarnowłosa pokazała mroczny znak.

- Przecież to było do przewidzenia. Teraz mi powiedz o co naprawdę chodzi.- odetchnęła z ulgą gryfonka.

- Zaczęło to wszystko się na wyjeździe.- zaczęła ślizgonka postanawiając nie przeklinać w tej wypowiedzi.- Leo jakimś cudem się dowiedziała o moim mrocznym znaku oraz co musiałam zrobić, żeby go dostać. Nie chciałabym żeby wszyscy wiedzieli o tym. Groziła mi i straszyła mnie. Mówiła że moi przyjaciele prędzej uwierzą słodkiej dziewczynie a nie takiej suce. Ona przyjaźni się z Chang, może jej wszystko wygadać. Dzisiaj przyszedł mi artykuł z proroka codziennego który jest na jutro. Nie chciałam go czytać sama dlatego, wzięłam ciebie.

Teraz Hermiona już rozumiała niechęć do dziewczyny Harry'ego.

- No to na co ty czekasz?! Czytaj go.- od razu odpowiedziała a Lotte wyjęła gazetę z kieszeni spodni.

Charlotte Bellatrix Black, niesławna kuzynka Draco Malfoy'a.
Wcześniej na pewno nie było o niej głośno. Jest ona córką (zmarłego) Regulusa Blacka oraz (zmarłej) Marleny McKinnon, dwóch śmierciożerców. Jest ona ślizgonką w szkole magii i czarodziejstwa Hogwart.
Według wielu świadków jest ona wredna, zła oraz bez serca. Obecnie próbuje poderwać znanego na cały świat Harry'ego Pottera.
Dowiedzieliśmy się że ma mroczny znak, co oznacza że musiała wykonać zadanie. Podobno miała zabić małżeństwo mugoli. Ma swój własny pokój w dworze Malfoy'ów, musiałaś być z nimi bardzo blisko. Działała z mafiosami, gangami oraz kradła. Umie zgiąć kciuk na 63 sposoby. Radzimy nie zadawać się z nią.

Mark Elestonstolec

- Co za idiota w ogóle to pisał?!- ślizgonka rzuciła gazetę w okno i usiadła na ziemi.- Możemy zabić Leo?

- Fajnie by było ale, nie. Jeszcze nie teraz, musimy trochę poczekać. A ty,- Hermiona wskazała na Lotte.- musisz się przygotować na jutro bo będzie to popierdzielony dzień.

- Sranie w banie, możemy zabić ją, Chang oraz Theodora dzisiaj nawet.

- Popierdoliło cię?

Tymczasem w pokoju życzeń została tylko Dafne oraz Ron. Pokój zmienił się w oświetlony za pomocą klimatycznych lampek trawnik z zaczarowanym niebem.

- W sumie to czemu tutaj jeszcze siedzimy?- Daff która leżała na plecach obróciła się w stronę Weasley'a,

- A czemu nie? Nie musisz czasem tak po prostu uciec od tych idiotów?- zapytał Ron przyglądając się ślizgonce, był to wyjątkowo ładny widok.

- A jakbyśmy tak tylko czysto hipotetycznie,- rzekła Greengrass.- nagle byli parą. Jak myślisz jakby zareagowali ludzie?

- Co to w ogóle za pytanie?- gryfon miał plan.- Ja bym to najchętniej ukrywał tylko po to żeby ich wkurzyć, uwielbiam ich ale często mam ich dość. Skąd wzięły się tobie takie przemyślenia?

Teraz oboje zauważyli jak blisko siebie leżą.

- Czasami mnie bierze na t...- i tu dziewczyna nie skończyła ponieważ chłopak chwycił jej twarz w dłonie i pocałował.

Kompletnie się tego nie spodziewała ale, oddała pocałunek. Postanowiła coś zrobić żeby go wkurzyć.Przeturlała się i po chwili wisiała nad nimi.

- To możemy spróbować zrobić to co zaproponowałeś, Ron. Chyba że chcesz zrobić coś innego to mo...

I znowu nie skończyła uciszona tym samym sposobem.







*****************
Te opisy lepiej mi się pisze a gorzej mi wychodzą XDDDDDD

𝑰𝒏𝒔𝒕𝒂𝒈𝒓𝒂𝒎 𝑯𝒂𝒓𝒓𝒚 𝑷𝒐𝒕𝒕𝒆𝒓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz