Ten

4.3K 117 57
                                    


Gdy wróciłyśmy dostałyśmy opieprz, obie:

Bella za oddzielanie się od grupy , po nocy

A ja za to , że próbowałam ją usprawiedliwiać i za kłamanie

A po porządnej naganie mocno nas przytulił

-Nawet nie wiesz jakiego starcha mi napędziłaś Bella-przyznał tato

-Przepraszam , tato to się już nie powtórzy-powiedziała skruszona Bella

-No ja mam taką nadzieje

                                *POV Jasper*

(w tym samym czasie)

Siedziałem na kanapie i popijałem krew, nudziło mi się, wszyscy są czymś zajęci

-Rose i Emmett wyszli na romantyczne polowanie

-Alice i Hunter się gdzieś migdolą

-Carlise i Esme oglądają film u siebie w sypialni

-A Edward wyszedł na miasto

No i jeszcze Hope, ale ona to rozumiem, miał dziś iść na zakupy, chodź wydawało mi się , że celowo nie odbiera moich połączeń, wtedy moją pierwszą myślą było że wie o wampirach, ale zaraz wyrzuciłem to  z głowy, no bo niby skąd? Nie wiedziałem , że miałem racje ...

I kiedy moja zaduma się skończyła do salonu wszedł uśmiechnięty Edward

Spojrzałem a niego nosząc brew

-Ładna to twoja Hope

Nawet nie wiem, dlaczego się we mnie zagotowało

-A ja wiem-skubany znowu czyta mi w myślach, spokojnie Jasper, spokojnie, pieprzyć spokojność

I przywaliłem mu w nos, aż się przewrócił

-Hope zostaw w spokoju, zajmij się swoją Bellą

I wyszedłem, musiałem odreagować.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

                *POV Hope*

Kiedy tata usnął na kanapie, pobiegłyśmy z Bellą do mnie do pokoju. Kiedy usiadłyśmy na łóżku, zaczęłyśmy czytać legendę przez Jacoba, tylko, że on opowiedział nam skróconą i mniej brutalną wersje.

-Muszę ci coś powiedzieć-szepnęła Bella

Popatrzyłam na nią , co oznaczało, żeby mówiła dalej

-Edward potrafi czytać w myślach, tylko nie moich i nie twoich

Zamarłam

-To znaczy , że...-przerwała mi

-Że nasze przypuszczenia i ta legenda mogą być prawdziwe, posłuchaj czyta w myślach, jest zimny, znalazł się obok samochodu w 1sekunde a był po drugiej stronię boiska i nie wychodzi na słońce , jak reszta Cullenów

Weszłam w Google i wpisałam hasło WAMPIR

Z każdym przeczytanym słowem, czułam się coraz gorzej, i ...nagle poczułam jak wypływa mi coś z nos, i to był krew

-Boże, Hope,!-krzyknęła Bella-już biegnę po chusteczki, nie ruszaj się

Kiwnęłam, i w tym samym momencie poczułam krew wypływającą z oczu i straciłam kontakt  z rzeczywistością:

            *Wizja*

Widzę Jaspera, ubranego w ciuchy jakby z innej epoki, obok niego stoi kobieta szepcze mu cos na ucho, ten wysuwa kły i rusza w moją stronę

                     *POV Bella*

Kiedy wbiegłam do pokoju zastałam dziwny widok, Hope siedzącą na łóżku, miała zaschniętą krew przy nosie i przy oczach. Właśnie oczy , one były fioletowe...

I do głowy wpadał mi myśl, przecież Hope miał koszmary, może ktoś z naszej rodziny przekazał nam gen wizji, albo to Cullenwie jej coś dali.

Nie ważne, teraz ważna jest Hope i dowiedzenie się czym jest, muszę jej pomóc to moja siostra

Nie ważne, teraz ważna jest Hope i dowiedzenie się czym jest, muszę jej pomóc to moja siostra

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

                         *POV Hope*

   *Rzeczywistość*

Otworzyłam oczy i pierwsze co widzę to Bella, ale patrzy na mnie dziwnie

-Bell's...

-Spójrz w lustro, wiem , że tego nie lubisz , ale spójrz

Westchnęłam i zrzuciłam zasłonę z lustra i się przeraziłam, moje oczy one były fioletowe!

-Bella...-znów mi przerywa

-Nie wiem co to jest , ale się tego dowiemy, obiecuje, a teraz może, spróbuj zamknąć oczy i może zniknie

Zasłoniłam lustro, zamknęłam oczy i skupiłam się na swoich dawnych

Uchyliłam powieki

-Udało się-krzyknęła Bella-Jutro porozmawiam z Edwardem powiem mu , że wiemy i o  tobie, może będzie coś wiedział

-Masz racje, ale ja ..nie wiem co mam zrobić z Jasperem,z jednej strony jest moim przyjacielem i nic tego nie zmienia, ale z drugie świadomość, że on jednak jest wampirem, przeraża mnie

-Posłuchaj Hope, zrobisz co będziesz uważała za słuszne, Jasper na pewno zrozumie, a teraz, teraz chodźmy spać, to był męczący dzień

-Masz racje

Umyłyśmy się szybko i położyłyśmy do mojego łóżka, zasnęłyśmy wtulone w siebie...CDN


(tradycja :sorka za błędy)

ZuzuRiddle

Nie zostawiaj mnie| Jasper Hale[1]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz