Nie zostawiaj mnie| Jasper Hale[1]

Nineteen

(dziś na pewno pojawią się dwa rozdziały, może więcej. Przepraszam za dłuższą nieobecność, ale ostatnimi  czasami niezbyt dobrze się czuje)

Niestety moje prośby zostały zignorowane, i wybieranie  ubrań zajęło  dużo czasu, co więcej ciuchy Rosalie okazały się w większości za duże , w biuście jak i w udach, dodam iż jestem od niej niższa 10cm. 

A więc po 2h godzinach wybierania byłam gotowa, a miałam na sobie:

Czarne rurki, biały sweter który przypominał tunikę, no a buty miałam swoje. Czułam się trochę jakbym pożyczała ciuchy od Belli, zwykle były za duże.

Zeszłyśmy na dół gdzie siedzieli : Carlise, Esme i Jasper 

-Gdzie reszta?-zapytała Rose

-Poszli na polowanie, niedługo powinni być-powiedział Jasper i poklepał miejsce obok siebie, co dało mi jasny sygnał, że mam przy nim usiąść, co zresztą uczyniłam.

Zaczęliśmy rozmowę, przy której nie raz wybuchałam śmiechem

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Polowanie okazało się dłuższe niż myśleliśmy, no i przecież musieli się jeszcze przebrać. Więc zaczęliśmy szukać dopiero o 11.40, a było tego na prawdeeee dużo. Pan Cullen wytłumaczył , że ma te książki dzięki Volturii, czyli na prawdę stare wampiry , które rządzą innymi.

-Dobra, podzielimy się na zespoły-stwierdził Carlise

-Jasper, Hope I hunter-wy bierzecie Widmo 

-Alice,Rosalie,Emmet, wy banshee

-A ja , Esme i Edward , jasnowidza, musimy wiedzieć wszystko 

I każdy zajął się swoim zadaniem, kiedy zagłębiałam się w książkę, było mi słabo, a każdy przeczytany fragment powodował, że chciałam przestać

-Umiejętność wymazywania ludzi z rzeczywistości

-Wysysanie z człowieka duszy

-Niewidzialność

-Przechodzenie i przyciąganie ludzi do swojego świata, który jest aurą czasową 

-Nakładanie w ludzkim mózgu iluzji, co często prowadzi do szaleństwa

I najgorsze:

-Całkowitą przemianę przechodzi się w wieku 18lat, jeśli nie opanuje się tej zdolności , możliwe jest utknięcie w strefie czasowej 

No po prostu super...

-Słuchajcie- od czytania oderwał nas niepewny głos Alice

Wszyscy spojrzeliśmy na nią ponaglającym wzrokiem, a ona westchnęła i zaczęła czytać fragment, przez który zrobiło mi się niedobrze 

-,,Banshee, jeśli jest hybrydą z jakimkolwiek stworzeniem , w wieku 18 lat staje się nieśmiertelna, coś w rodzaju wampira tylko nie musi pić krwi''

W salonie zapanowała głucha cisza , a ja, ja po prosty byłam, załamana. Nie dosyć że mogę utknąć w przestrzeni czasowej to za pół-tora roku stanę się nieśmiertelna 

-To może niech każdy przeczyta znalezione informacje-zaproponował Hunter  

Jasper przeczytał wszystko co znaleźliśmy, i to zdecydowanie Widmo było najtrudniejsze do okiełznania

-To może teraz my-powiedziała Alcie

- Śmiertelny krzyk

-Wyczuwanie, śmierci , bliskich jak i obcych

-Głosy W głowie

-Banshee przywiązują się podobno do jednej rodziny i ich strzegą 

-Wizje śmierci, zamiast normalnych snów

No, to przynajmniej sny mam wyjaśnione, ale cała reszta? To jakaś masakra, jak ja mam się nauczyć panować nad tym, jak i nad widmo, na prawdę nie wiem...

-No to jeszcze my-powiedziała Esme

-Widzenie przeszłości i przyszłości

-Niezapowiedziane wizje, dzięki ,którym można zmienić los

To na prawdę mało, ale też najłatwiej nad tym panować, no bo Alice też to umie, więc miej więcej coś już o tym jak to wygląda w realu, wiemy.

-Mam pomysł, w poniedziałki i w czwartki mam 2 godzinne okienko a Hope w tedy kończy lekcje, mogłaś byś do mnie w tedy przychodzić i razem byśmy to ćwiczyli-zaproponował Carlise

-No okej-odpowiedziałam nadal oszołomiona po tym wszystkim

-A tym czasem, proszę staraj się po prostu żyć normalnie, poradzimy sobie-powiedziała Esme

Kiwnęłam głową w odpowiedzi, no bo miała racje, nie da się tego zmienić więc muszę to zaakceptować

-A teraz muszę cię odwieźć bo twój tata mnie zamorduje 

Zaśmiałam się, pożegnałam z wszystkimi i ruszyliśmy do samochodu Jaspera...CDN

(tradycja: sorki za błędy)

ZuzuRiddle